Skocz do zawartości
Nerwica.com

superb

Użytkownik
  • Postów

    633
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez superb

  1. superb

    .... bo już w nic nie wierzę

    Moze za duze cele sobie stawiales na poczatku? Takie ktore Cie paralizowaly na sama mysl o nich? Trzeba praowac nad soba, jednak nie warto od razu skakac na gleboka wode. Zacznij od malych rzeczy, moze idz do tego sklepu z samego rania - po 7, albo przed samym zamknieciem, albo idz do mniejszego sklepu Zacznij od takich rzeczy, ktore wiesz ze dasz rade w obecnej sytuacji, systematycznie odchaczaj punkty, Zapisuj wszysko, na czym Ci zalezy danego dnia, brudne okna - zapisz, pranie - zapisz, chcesz isc na rower - zapisz, ugotowac cos na obiad - zapisz wszystko zapisuj. zobaczysz ze praca nad soba ( ktora widac na pierwszy rzut oka ) daje duzo satysfakcji. Powoli przesuwaj granice komfortu. Ja mam tak do dzis czesto, ze jak mam cos zrobic i nie zabiore sie za to juz - teraz, to jest duza szansa ze nie zrobie tego w ogole. Np: musze cos kupic - jest to tylko w galerii, sa godziny szczytu, nawet nie mysle tylko sie ubieram i ide, jak zaczne o tym myslec ze moze to a moze tamto, a moze nie potrzebne..... to nie pojde na 99%.
  2. Jest chyba klawiatura ekranowa w windowie przy ekranie logowanie tez. Na 10 da sie wlaczyc tryb tabletowy, jak masz to sprobuj na ekranie logowania. Sprobuj zalogowac sie Cortana Sprobuj podpiac kalwiature na usb, na pewno nic w systemie nie masz zmienionego, ( nie ma takiej funkcji rzeczy po nacisnieciu klawisza losowalo ile znakow wypisac )
  3. superb

    Pytanie

    Nie bo? Serio pytam, czemu od razu wykluczasz pomoc psychologa....? Zapytaj kogo chcesz na tym forum, czy zdecydowal by sie szybciej pojsc i porozmawiac z psychologiem niz to zrobil. Niestety ale praktycznie zawsze, jezeli chodzi o zdrowie czas dziala niekorzystnie.
  4. Miala bys chociaz przeblysk jakiegos wspomnienia, dawno temu wracalem do domu ledwo idac, nic nie pamietalem z drogi powrotnej oprocz jednej sekundy, gdy dostrzeglem radiowoz - silny bodziec, jechali za mna chyba powoli, mialem niedaleko do domu. Jakby nie ten bodziec to nawet bym nie wiedzial ze na piechote wracalem. Chociaz nic przy sobie nielegalnego nie mialem zapamietalem to, na pewno bys miala jakies nawet krotkie wspomnienie jezeli bys zdradzila go. Mam kilkanascie takich przeblyskow na chwile, 'na swoim koncie', nawet jak nic nie ogarnialem co sie dzialo w okolo, pod wplywem silnego bozdza pamietam do dzis te urywki chwil.
  5. Masz jakiegos antywirusa? Zobacz czy dalej bedzie problem: 1) trzymaj windows key i nacisnij r 2) wpisz w okienko "chrome –ignore-certificate-errors" ( bez "" ) 3) uruchom
  6. superb

    cześć! :)

    Cześć, fajnie, że napisałaś ten post, doskonale na Twoim przykładzie widać, że nie ma rzeczy niemożliwych jeżeli tylko ma się dostatecznie ważny powód. Na pewno będziesz super mamą :)
  7. superb

    .... bo już w nic nie wierzę

    Podpisuje się pod tym obiema rękami i nogami, na co dzień bombardujemy umysł tyloma bodźcami, że niektórzy już zapomnieli jak to jest nie robić nic, po prostu posiedzieć. Na początku takie nic nie robienie może być dyskomfortowe, jednak nie przerywaj, siedź. Cel to marzenie z datą realizacji. ~Napoleon Hill ( z tym też się zgadzam :) )
  8. superb

    W Bogu nadzieja

    Bóg to nie są mury kościoła, to nie księża, to nie dni wolne od pracy, nie magiczne zaklęcia nazwane modlitwami......... To nie coś co było kiedyś, historia, Bóg jest tu i teraz -wszędzie, On jest żywy Witaj @niecały :)
  9. superb

    .... bo już w nic nie wierzę

    Jak to mówią wszedzie dobrze tam, gdzie nas nie ma, ja to mam problemy - innych ludzi problemy przy moich to błahostka ..... chyba większość osób tak myśli - niestety w tym wypadku większość się myli. A może za bardzo skupisza się na tym co chcesz dostrzec, i nie widzisz tego co na prawdę istotne? Czasami potrzeba jest upaść bardzo nisko, żeby przemyśleć pewne kwestie, przewartościować swój świat.... ( mówie to na swoim przykładzie ) Jak masz jakiś problem w rodzinie, to zazwyczaj się o nim rozmwia, zrób to samo - zacznij rozmawiać z Bogiem. ( rozmowa to nie monolog )
  10. Na codzień większą rolę odgrywa mądrość, niż wiedza, miękkie umiejętnośći można tak samo ćwiczyć jak każde inne, teoria teorią, jednak jak wszędzie praktyka czyni mistrza.
  11. Alkohol to nie psychotropy, nawet przy odcięciu człowiek kontaktuje, skoro piszesz, że nigdy byś czegoś takiego nie zrobiła - to byś nie zrobiła. Co innego psychotropy ( słyszałaś kiedyś, żeby ktoś np. upiekł swoje dziecko w pierarniku - jakiś patus codziennie pijany? albo zajebał ojca i matka siekerą? .... co innego psychotropy )
  12. superb

    Pytanie

    Cześć, miałem podobnie, godzinami analizowałem praktycznie nie ważne rzeczy, kto co zrobił, jak się zachował - każdy szczegół. U mnie jedynym wyjściem okazała się filozofia - "miej wyjebane", po prostu nie staram sie zadowolić, uszczęśliwić kogoś za wszelką cene ( za cenę mojego zdrowia ). Nie myśłałaś o rozmowie z psychologiem? Właśnie w rozmowie z nim uświadomiłem sobie, że rzeczy do których przywiązywałem taką wagę praktycznie nic nie znaczą.
  13. superb

    Cześć

    Czy dobrze rozumiem, aktualnie pracujesz jako programista, tak?
  14. Ciezko jest przeniesc suche informacje do swiata realnego, to ze ktos jest dobry w monopoly, nie znaczy ze pojdzie z marszu i bedzie zarabial jako makler, podobnie z szachami, roznymi technikami koncentracji.... na pewno w kilku aspektach pomoze na codzien, jednak w 95% przypadkach ciezko jest bezposrednio cos wzdrozyc w zycie.
  15. Mogles @Arhol jako moderator zachowac swoj wnoszocy wiele do tematu post, jednak tylko dla siebie, jednak od kogos, kto zajmuje jakies 'wazne' stanowisko wypadaloby wymagac troche wiecej taktu.
  16. https://www.nieprzeczytane.pl/Nowy-testament,product641838.html https://www.nieprzeczytane.pl/Pismo-swiete.-nowy-testament.-najnowszy-przeklad-z-jezykow-oryginalnych-z-komentarzem,product640600.html ( ja mam w twardej oprawie )
  17. Pamietam, ze na dlugi czas odstawilem kawe, potem faktycznie tak jak mowisz organizm dziwnie reagowal, teraz nie wyobrazam sobie dnie bez kawy, mocnej kawy, a w sumie to kilku mocnyh kaw :)
  18. superb

    Cześć!

    Ja sie uczylem wyrpacowan na pamiec przez cala szkole w domu, jakies 2/3 najbardziej prawdopodobne tematy, potem jakiegos merga robilem i bylo zawsze to 3/4 Jak talko troche ogarnolem wyjebalem z pokoju wszystko by mi moglo przypominac chwile gdy smerc byla dla mnie lepsza niz zycie. Ograniczylem te bozdze do minimum. Czemu nie zrobisz podobnie? Wyier**dol te cazki, pesety - wszystko. Da sie bez tego zyc. Nie bedziesz miala teg miala pod reka bedzie zawsze latwiej i najwazniejsze zeby nie szukac na sile zamiennikow. Jak by mi ktos powiedzial ze moj najwiekszy problem rozwiaze sie praktycznie zaraz, gdy tylko utne sobie jedna reke, porozmawial bym z kims kompetentnym i by to potwierdzil, jakas osoba co miala podobie... to juz dawno bylbym mankutem. Jak nie widzisz innego rozwiazania to nawet spij w tych jeansach ( znaczy innych na noc ) Ewentualnie jakis wspollokator / akademik, jezeli myslisz ze cos moze pomoc, to warto sprobowac wszystkiego. Wiesz ze nikt nie zatrudni Cie jako spejaliste od 3 jezyzkow z backendu, liczy sie zeby byc specjalista w jednym, najlepszym w swojej dziedzinie, a nie z kilku dziedzin umiec po trochu - tacy specjalisci, z waskich dziedzin sa nabardziej cenieni. Tez zatanawialem sie nad railsami ale ostatecznie ide na 100% w django - tylko praktycznie to w tej chwili robie. ( no oprocz vuejs, boostrapa i dalszych planach wleci jeszce angular ) Niech Cie Matka Boska broni przed inwestowaniem w jakiekolwiek kursy, certyfikaty - to jest najwiekszy rak IT, nikt nie jest w stanie na jakim kolwiek kursie wtloczyc Ci takiej wiedzy zebys poszla proto do roboty - chyba ze jako tester.... Programowanie to nie jest sucha, teoretyczna wiedza przeczytana z ksiazek, czy uslyszana na kursie.... Przede wszystkim trzeba pisac, dziesiatni projektow, setki godzin.... pisac, myslec, myslec, myslec, stackoverflow, myslec, myslec, pisac ....... Akurat w IT liczy sie tylko doswiadczenie, projekty, umiejetnosci, nikt nawet najkwiesze korpo nie spojrzy na papierek ( nawet inz, jak bedziesz ogarniac w h*j ) A za te zaoszczedzone pieniedza kup sobie dodatkowe kilka par jeansow :) ( chyba troche napsulem CI nerwow powyzszym postem - wybacz, ale mam nieperfekcyjna klawiature - nie ma pl znakow )
  19. Po kolei: 1) sport Regularny sport bardzo ale to bardzo wplywa na chec do zycia, energie, na szybkosc myslenia, bystry umysl. 2) zdrowa dieta Chyba kazdy tak ma ze jak sie przeje to nawet nie ma sily reka ruszyc, a nie jeszcze myslec, pododbnie jak ktos jest glodny, zbalansowana dieta pozwala byc kilknascie na nogach i miec bystry umysl 3) rozwiazywanie problemow Najelpiej robic to co sie lubi, co wiazesz ze swoja przyszloscia, poznac podstawy i dalej dzialac, myslec, kombinowac, czytac jak inni to widza, i dalej kombinowac, poszerza to horyzonty - puntk spojr zenia na wiele spraw ( u mnie akurat bardziej techniczne ) 4) czytanie ksiazek Czytanie ksiazek ktore zmuszaja do refkelsji, zastanowienia sie nad nimi, czyli nie zadne harlekiny, to cos bardziej ambitnego ( i przede wszystkim co nas samych interesuje )
  20. superb

    Depresja,bratnia dusza

    Ewidentnie leci sobie w h*ja, jak najszyej odetnij sie od niego, moze Cie jeszcze dlugo ranic, bolec co z nim zwiazane, lepiej bedzie jak pozwolisz sobie zapomniec o jego osobie ( lepiej zrobic tak wedlug mnie, niz ryzykowac wlasnym zdrowiem ) Z tego co napisalas, wyczytalem ze tak na prawde nigdy do konca nie bylas szczesliwa z nim, bylo fajnie bo byl - ale nic wiecej tylko fajnie ( i to nie zawsze ).... Wiekszosc osob nie kupi pierwszysch lepszych spodni, o samochodze juz nie wspominajac, a wiaza sie z pierwszym lepszym partnerem i pomimo tego ze nie pasuje on do nich, na sile staraja sie wmowic sobie ze jednak nie taki zly ten, ze lepszy taki niz zaden....
  21. Bardzo wartosciowy temat, ja sam studiuje Pisma Świętego z komentarzem Towarzystwa Świętego Pawła.
  22. To jest chore ze ludzie ktorzy trenuja cos amatorsko, wydaja kupe kasy na suple ( patrz przyotowanie do cyklu KFD ). Sporto ( w tej chwili juz tylko amatorski ) to zdrowie, ja tak podchdoze, nie trenuje bo musze, tylko bo che, bo sie lepiej czuje na codzien, lepie glowa pracuje, wieksza pewnosc siebie..... Ja widze po sobie, ze nie potrzebuje nic wiecej poza tym co zjadam, biegam - mysle ze w tym miesiacu zrobie juz polmaratonu, cwicze prawie codziennie, i nie wspomagam sie niczym, tylko zdrowa zywnosc. Po ciezkim treningu jak wiem ze bedzie zakwas, skurcze moga byc w nocy zamiast lykasz plusza, pije dobre piwo. Z jednej strone nagradzam sie wylewem endorfin, lepszym samopoczuciem.... a z drugiej jak wiem ze porzadnie wykonalem trening leci dobre piwo w nagrode. Nie mozna nie lubic trenowac, to uzaleznia Jak robie trening w domu, to w godzine jestem spokojnie w stanie wypic 2 litry. Jak za mocna yerbe wypije / za duzo, to tez czasem chodze jakby przydzumiony, ale lubie ten stan. Tolerka szybko rosnie, a ogolnie to yerba ma bardzo duzo witamin i mineralow, i jak dla mnie dobra w smaku.
  23. superb

    Witam

    To zalezy co rozumiesz przez wsparcie, jezeli kogos, kto bedzie przez wiekszosc czasu sluchal jak to jest zle na tym swiecie, to nie - psycholog jest od tego. Praktycznie od samego poczatku wiekszosc rzeczy albo staralem sie zrozumiec sam, albo rozmawialem o tym tylko z psychologiem, rodzina, przyjaciele nie sa raczej od tego zeby setny( slowo klucz ) raz sluchac o jakims problemie. Ciezko jest zrozumiec tego typu problemy komus, kto nigdy ich nie zaznal, a poza tym kazdy jak juz spotyka sie z innym czlowiekiem, to nie po to, zeby sie zdolowac, tylko wlasnie zeby naladowac baterie.
  24. superb

    Cześć!

    Czesc, wydajesz sie byc bardzo otwarta i sympatyczna panda :) Cala edukacja stara sie pozamykac uczniow w jakies szuflandki / wzorce, bardzo fajnie czyta sie Twoje posty, jednak w szkole nie to sie liczy, zeby wyrazic siebie w zdaniach, tylko zeby wpasowac sie w klucz ... niestety. Mysle, ze szybko poradzisz sobie z problemem drapania, jakbym mial taki problem to bym na pewno zawsze mial krotkie paznokcie, i nosil albo jakies przylegle jeasny albo leginsy, cos co by skutecznie uniemozliwialo, utrudnialo ta czynnosc. Ale nie znam sie, tak tylko glosno mysle, naszczescie nie mam takiego problemu i nie musze zakladac leginsow na codzien Pracujesz juz w zawodzie? Piszesz w C, czy juz skonczyalas z perfekcjonizmem?
  25. Kiedys resetowalem sie glownie alkolholem - zazwyczaj piwa, potem zauwazylem ze dobrze dzialaja na mnie tez leki przeciwbolowe - resetowalem sie ketonalem, a w tej chwili tylko i wylacznie wysilkiem fizycznym, juz dawno nie mialem silnej potrzeby, takiez ze musze reseta szczelic, jednak jak tylko podejrzewam ze moze dana sytuacja / dzien spowodowac dol, to zaraz biegam ile moge / cwicze intensywnie w domu. Dziala zawsze. Wracam jak nowo narodzony.
×