Skocz do zawartości
Nerwica.com

superb

Użytkownik
  • Postów

    633
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez superb

  1. superb

    Problem "łóżkowy".

    Mysle ze juz dawno by widzial, gdyby iteresowali go inni faceci, nie ma zadnego sensu sobie albo komus wymyslac nowych problemow. Wkret ma wielka sile, a nie wiadomo na jaki grunt trafia niektore slowa.... Jak Twoj facet patrzac na Ciebie widzi tylko Twoja wagine to...
  2. To przeczytaj jeszcze raz, a jak trzeba to moze kilka...
  3. Nie wiem czego oczekujesz od zycia, i czym sie zadowolisz, jednak wyprawa do piekarni to jeden z wielu malych kroczkow na samym poczatku, moze faktycznie jak na to parzysz to bylo to cos - wielka rzecz, jednak na pewno chcesz wiecej, duzo wiecej. Nie znam Twojej sytuacji, jezeli czujesz sie na tyle silny, ze bez pomocy pomocy psychologa / psychiatry dasz rade, to jak najbardziej dzialaj. Nie zamykaj sie jednak na pomoc, jezeli bedziesz czul taka potrzebe to popros o pomoc specjaliste. Sprobuj: 3min marszu , 1 min biegu 30min w sumie na start. Na pewno dasz rade.
  4. Masz do wyboru: -jakicz czas sie przemeczyc i wykurowac to co sie da i potem zyc -zyc z problemami teraz i potem Ciezko jest trafic na wlasciwy lek, ja kilka miesiecy testowalem na sobie rozne substancje. Moze akurat nie podeszly Ci te tabletki. Nikt nie kaze Ci brac czegos do konca zycia, i byc uzaleznionym od tych substacji. Jednak z drugiej strony nie biorac nic sam pratycznie skazujesz sie na bycie uzaleznionym od zaburzen. Nie wierze ze nie jestes w stanie 1 minuty przebiec. Poczatki sa trudne, ale pewnych rzeczy nie przeskoczyc. A najlepsze w poczatkach jest to, ze progress zapierd**ala jak glupi.
  5. superb

    Problem "łóżkowy".

    W takim razie jezeli myslisz na powaznie o niej, idzcie razem do seksuologa. Czasami jest potrzeba kogos kto poproawdzi rozmwe, tok myslenia, zeby dojsc do jakichs wnioskow, wymienic sie gleboko skrywanymi pragnieniami, oczekiwaniami. Nawet jak cos wydaje sie oczywiste, to czesto tylko sie wydaje.
  6. Piszesz, ze nie bierzesz regularnie nic, tylko doraznie. Nie masz potrzeby niczego brac, czy bardziej nie chcesz meis skutkow obczocznych i godzisz sie na to co jest - moze nie jest tak jak bys chcial, ale tez nie chodzis jak zombie? Jezeli mozesz maszerowac, to sprobuj na pocztek 'interwalow', idz np 3min i 2 biegnij. albo 2 - 1. I powoli zmiejszach jedno, a zwiekszaj drugie, taka metode malych kroko sam stosowalem nie tak dawno. Problem moze po prostu lezec w kondycji, na poczatku, po przerwie te 2-3km to w cale nie jest takie nic dla organizmu. Zeby sie upewnic i utwierdzic ze z organizmem wszystko ok, zrob sobie wydolnosciowe ekg i ergospirometrie. Bo podstawowe badania masz jakies aktualne?
  7. superb

    Problem "łóżkowy".

    O co ona mysli na temat swojej waginy? Czy wczesniej miala taki problem? Bo jezeli nie, to nie oczekuj, ze zrobi dla Ciebie operacje plastyczna, nie chodzi o to, ze nie zrobi, tylko o podejscie, ze albo operacja albo koniec. W zyciu trzeba miec jakies priorytety, jezeli faktycznie najwazniejsza jej 'cecha' jest ta wagina, patrzac na nia wszystkie inne mocne strony, zalety Twojej partnerki sa bez znaczenia, bo ten minus jest taki ze sie go przekoczyc nie da...... Albo ze najwazniejszym aspektem waszego zycia, powodem dla ktorego jestescie razem jest sex..... .....to faktycznie trzeba sie zastanowic czy warto sie starac cos zmienic, a czy moze zmienic totalnie wszytko.
  8. Czesc, bierzesz jakies leki? Od jakiego czasu prowadzisz mniej aktywny tryb zycia? Ile jestes teraz w stanie przebiec - jak myslisz? Jaki styl zycia prowadzisz? Co jesz? Jak waga? Wybacz ze taki wywiad przeprowadzam, jednak to wszytko jest bardzo scisle zwiazane z Twoim problemem, a z postu za duzo sie nie dowiaduje.
  9. Miej wyjebane, u mnie to zadzialalo. Co Cie interesuje, jak wygladasz w oczach obcych ludzi? Mam wrazenie ze starasz sie zyc bardziej dla innych, niz dla siebie. Nie starasz sie najpierw uszczesliwic wszystkich na sile, a na koncu siebie? Jaki wplyw na Twoje zycie ma to, ze dobrze wypadniesz w oczach jakiegos randoma? Odpusc sobie, perfekcjonizm nie zawsze jest dobry. Miej wyjebane na wiecej rzeczy, serio to pomaga.
  10. superb

    Problem "łóżkowy".

    W takim razie idz. Najwazniejsze nie jest rozwiazanie w 100% problemu, ale wspolne szukanie tego rozwiazania, pokaz ze Ci zalezy zeby poprawic ta sytuacje. Staraj sie, niech widzi. Takie sytucje najbardziej buduja. Nie daj jej mozliwosci na to, zeby wkrecala sobie rozne rzeczy, 'juz mu sie nie podobam', 'zostawi mnie' .... Jak mylisz, jezeli nie podejmiesz zadnego dzialania, to co bedzie w jej glowie? Przejmij inicjatywe i razem rozwiazcie ten problem :)
  11. Ja nie widze nic zlego w tym, jakiej reakcji oczekujesz ogladajc gejowskie porno? Maja Ci oczy krwawic czy co? Pojebane jest to, ze jak jakis facet uwaza innego faceta za przystojnego to od razu kazdy z automatu mysli: 'K*rwa gej, lubi w dupe' Ciekawe ze do lasej sie to nie odnosi.... ( laska do laski moze powiedziec - "Pieknie dzis wygladasz a facet facetowi.... ? albo laska do laski o lasce jakis komplement, a facet do laski/faceta o facecie.... ?) Nie ogladaj jezeli nie chesz.
  12. Nie da sie byc szczesliwym, zadowlonym gdy na kazdym kroku ktos Cie doluje, otaczasz sie takimi ludzmi ktorzy Cie codziennie niszcza. Widzialas kiedys szczesliwa zone ktora zyje w patologi, gdzie codziennie sa awantury a moze nawet i rekoczyny? Jak myslisz jak wychowa ona swoje dzieci? A potem jak te dzieci beda sie zachowywac i wplywac na swoje otoczenie? Dlugo wytrzymywalas, pewnie nie raz bylo bardzo ciezko. Pewnie zdajesz sobie sprawe ze z czasem nie bedzie latwiej. Ratuj co sie da jeszcze uratowac, odetnij sie od toksycznych ludzi na ile to mozliwe.
  13. Nie mam pojęcia jak działają te leki co bierzesz, u mnie trochę roboty zrobił risperidion - odcinał mnie troche od świata, byłem przymulony, mniej zauważałem, nie reagowałem na wszystko, jak trafiłem w dawke to było nawet znośnie. Powiem Ci że był czas, że tak mnie to męczyło, że ( mniędzy innymi przez to ) nie wychodziłem praktycznie z domu, problemem było iść do sklepu na osiedlu, czy z psem. Zacząłem biegać w lesie - brak ludzi, powoli kilka km robiłem po ulicach z daleka od centrum. Zauważyłem że tam gdzie bym nie poszedł na piechote bez problemu biegałem. Serio ale mijałem ludzi dużo szybciej, miałem uczucie że zostawiam problemy za sobą, że poruszając się dużo szybciej mniej mam problemów. Teraz biegam z słuchawkami po centrum miasta. ( bieganie to na pewno jeden z wielu czynników, ale nie mam wątliwości że bardzo ważny w moim przypadku )
  14. Nie znam sie na nazewnictwie - tak na prawde nawet nie wiem jak fachowo nazywaja sie moje dolegliwosci, pisze to co przez lata sam u siebie zauwarzylem, wypracowalem. Ale wiem że rozmowa z kimś kto ma większe doświadczenie często pomaga - bardzo pomaga, najważniejsze to trafić w punkt, zadać jedno takie pytanie, którego nigdy sobie sam nie zadałeś, a może okazać się kluczem do zrozumienia problemu. Warto udać się do specjalisty. Pomoc farmakologiczna ( jezeli trzeba ), pomaga troche odpoczac od problemu. Czesto ludzie sa tak zmeczeni juz swoim problemem ze odechciewa sie wszystkiego, ostatnia rzecz jaka im sie chce to praca nad soba. Ale przede wszystkim dobra pomoc psychologa, dużo łatwiej pracować nad sobą, jak wiadomo w którą stronę ma iść postęp. Trzeba wiedzieć od czego zacząć, może dlatego początki sa trudne... Nie zastanawiaj się tylko idź i szukaj pomocy. Z chorobami związanymi z tym forum jest praktycznie tak samo jak z każdymi innymi - im dłużej się czeka, im dłużej się nie szuka pomocy u specjalisty tym bardziej sie pier**doli i trudniej wrócić do pełni zdrowia. Czy to sie nazywa X czy Y to wedlug mnie najmniej wazne, jeszcze teoria nikomu nie pomogła, liczy się tylko ciężka praca.
  15. Czesc, mialem kiedys podobny problem, moje ucho automatycznie wychwytywało jakiś fragment zdania, a mózg już dalej dorabiał sobie jakąś chorą historyjkę do tego - w tym był mistrzem. A o słuchaniu muzyki na słuchawkach w miejscach publicznych nie było żadnej mowy. Kilka razy próbowałem od nowa, zaczynałem od 0 - 'niby czysta głowa, zero wkrętów'..... ale h*jnia była dalej. Zastanów się co robiłeś w tamten wtorek, ciężko przypomnieć sobie, nie? A teraz zastanów się jak się czułeś jak jechałeś na rowerze pierwszy raz..... Łatwiej? Największą wagę człowiek przywiązuje do emocji, to one są wyznacznikiem wartości. Musisz przestać podchodzic do tematu emocjonalnie. Wiem że wydaje się w h*j ciężkie i masz racje łatwo nie jest, jednak filizofia "miej wyjebane" u mnie zadziałała w 100% nie tylko w tym przypadku. Ja dałem rade to i Ty sobie poradisz, miej od dzisiaj wyjebane :) ( Jak długo trwasz w takim stanie? )
  16. Z tego co piszesz, ten stan nie pojawia sie o losowej godzinie dnia, piszesz miedzy x a y, jakis schemat musi byc.
  17. Czesc, Czasami nie warto stara sie miec wszystkiego pod kontrola, a mam wrazenie po przeczytaniu Twojego posta, ze starasz sie ogarnac wszystko. Nie bierzesz teraz zadnych lekow? Nie znam sie na macierzynstwie, moze ktos inny sie wypowie, ale moze po prostu podprogowo pragniesz dac komus zycie. Nigdy nie mow nigdy :) Jak czytam wiekszosc postow to ludzie wiedza co tak na prawde maja zrobic, dziwne jest to ze jak by trzeba bylo to sila by zaprowadzili w to miejsce przyjaciela, kogos bliskigo, a samemu czekaja nie wiadomo na co....
  18. Miales kiedys cos takiego, ze jak to wykonywales to czules sie z siebie bardzo dumny, dawalo Ci to satysfakcje, wiedziales ze jak dalej bedziesz sie staral to bedziesz w tym mistrzem? Cos takiego, ze czasami trudno bylo sie za to zabrac, ale jak juz sie wziales to nie wiadomo kiedy mijaly kolejne godziny? Cos co robisz tylko kilka razy w roku, a sprawia Ci ogromna frajde, tyle ze wymaga wysilku? Zajawka to sens zycia, mozna zarabiac by przezyc, albo pracowac zeby zyc.
  19. Nie znam sie na lekach, ale mialem podobnie jak Ty ( bralem cos innego ), po rozmowie z lekarzem okazalo sie ze moge spokojnie lek na noc ( bralem troche wiecej ). Tuz przed snem bralek lek - największa zwale mialem jak spalem ( plusem na pewno bylo ze lepiej spalem ), jednak najwiekszy plus takiej zmiany to, ze przez caly dzien czulem sie duzo lepiej, a lek dzialal.
  20. Szukaj jakieś pasji, hobby, wcale nie chodzi tu o hajs, tylko o to. żeby odddać się jakiejś czynności, żeby Cie pochłoneła. Szukaj, prędzej czy później znajdziesz takie coś, może nawet kilka :)
  21. superb

    depresja?

    MJ - tu jest przyczyna, a nie żadna kara Boska. konkret Panie :) Jak konkretnie teraz wyglada Twoj tok myslenia? Czy tylko w towarzyskie kobiet / wszystkich ludzi masz natlok mysli? Jak jesteś sam to czujesz się dobrze, jesteś szczęśliwy?
  22. Czesc, jak dawkujesz lek? W jakich godzinach przyjmujesz?
  23. superb

    Witam zmęczona depresją

    Mylisz chyba czary z modlitwą :) Poznaj Boga a sam się przekonasz.
  24. superb

    depresja?

    Czesc, czemu akurat holandia? domyslam sie ze skoro w Polsce imprezowales to tam tez nie odpoczywales :) Co konkretnie brales? Jezeli tak widzisz Boga, ze Ci niszczy powoli zycie, to uwierz - to nie Bog tak robi, na pewno nie On. Jak konkretnie teraz wyglada Twoj tok myslenia? Czy tylko w towarzyskie kobiet / wszystkich ludzi masz natlok mysli?
  25. zaobserwuj co poprzedza ten stan, jakis bodziec moze odpala nagle to zle samopoczucie? A czasami wlasnie brak bozdzcow mozby byc bozdzcem. W pracy / o ogole jak jestes czyms mocno zaabsorbowany ten stan tez sie pojawia? Smacznego :)
×