Skocz do zawartości
Nerwica.com

lorana

Użytkownik
  • Postów

    335
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lorana

  1. Miałam zawsze badane tsh, ft3 i ft4. USG też miałam, tarczyca wyszła mi mała. TSH miałam na Eurhyroxie 3,5, ponad pół roku bez niego jest 2,5 a niedoczynność stwierdzano mi kilka razy na podstawie za niskiego ft4 ( teraz pierwszy raz mam w normie bez tyroksyny) i objawów ogólnych.
  2. Z badań wynika, że nie mam już niedoczynności. Chyba wyregulowałam ją sobie Wit. D3. To pewnie ta mirtazapina mi wszystko rozp..ła. Tylko teraz nie wiem, co z tym zrobić.
  3. Nie brałam jej kiedyś przez miesiąc i 1 dnia spałam z 2 h, następną noc już cała przespana i tak w koło ten svhemat się powtarzał. Kilka razy miałam akcje, że nie spałam po 40 h. Ale coś z tym tyciem zrobić muszę. Zbadam teraz tarczycę. Nie wiem, czy może trazodon mógłby coś dać?
  4. Ja ozempicu nie chce za żadne skarby przez te uboki. Niestety, ja jak do tej pory śpię tylko po mircie. I tak już dużo mam zmniejszoną, z 45 do 11 mg, a wciąż śpię.
  5. Ginekolog proponował to, żebym wreszcie przestała tyć. Chodziło o coś typu ozempic. Krzywą cukrową mam wzorową. Ginekologiczne też ok. Brałam Novothytyral, Euthytox i Letrox. I po każdym bóle glowy nieziemskie. Chyba przy 50 mg Euthyroxu, przestawałam tyć, ale nie chudłam. Tycie zaczęło się równomiernie z braniem mirty.
  6. Przez 3 lata brania mirty 45 mg przytyłam ok 20 kg. Nigdy nie miałam zwiększonego apetytu.Jest to jeden jedyny lek, po którym śpie. Mi nawet zolpidem nic nie pomaga ani ketrel 100, feniactil i inne. Mam teraz zmniejsziną mirtę do 11 mg, śpię po niej,ale tyje dalej.
  7. Od wielu lat mam lekooporną depresję lękową oraz od niedawna niedoczynnośč tarczycy( niewielką). Teraz mam 13 kg nadwagi. Ginekolog zaproponował mi leki na cukrzycę, ja tego nie chcę, bo bohę się jojo po odstawieniu. Niedoczynności aktualnie nie leczę, endokrynolog kazał odstawić leki, jak po 3 dostępnych lekach na tarczycę miałam całodobowe bóle głowy, brałam doraźnie tramal i lądowałam na sorze. Trwało to kilka miesięcy i skończyło magicznie się po odstawieniu tyroksyny. Po zejściu z owego leku przytyłam 4 kg w tydzień. W 3 lata przytyłam ok. 20 kg, biorąc mirtazapinę 45mg i inne leki, ale ją winię za tycie. Jest to jedyny lek po którym śpię. Nie pomaga 100 mg ketrelu, ani 50 mg tisercinu, feniactil, zolpidem,nic. Przez 3 lata jestem non stop w deficycie kalorycznym i tyję . Mam zmniejszoną mirtę na razie z 45 do 11 mg. Na tej dawce śpię, ale tyje dalej. Staram się w miarę sił jeździć na rowerku stacjonarnym lub zwykłym. Co jeszczę mogę zrobić, żeby przestać tych i być szczupłą, jak dawniej?
  8. Mam w mojej przychodni u internisty papier od psychiatry, jakie leki biorę. Ostatni raz benzo dostawałam tam stacjonarnoe ponad pół roku temu. Benzo biorę dorażnie i czy mogę je dostać na teleporadxie, bo mam problemy. Dostaniem się do przychodni.
  9. Warto zamienić fluwoksamine na escitalopram? Ktoś z Was to robił? Ja już brałam kiedyś esci i mi nie pomagało, ale po fluwoksaminie mam koszmarne lęki. Mam depresję lękową i silne OCD. Już wszystkie leki psychiatryczne przeleciane, dodatkowo nie toleruję noradrenaliny, bo powoduje u mnie silne lęki.
  10. Tabletki na schizofrenię w mega dawkach: rispolept, tisercin, ketrel i innych nie pamiętam. Na depresję dostałam potem od tej dyrektor szpitala wenlafaksynę.
  11. Współczuję Ci, przewlekłe problemy żoładkowe są okropne . Ja na ostatniej wizycie rozmawiałam z moim psychiatrą o wszczepieniu stymulatora DBS do mózgu na depresję. Psych. przystał na ten pomysł, ale to jest teraz realne jak lot w kosmos. Neurochirurdzy w jego szpitalu chcą robić operacje pacjentom psychiatrycznym, ale NFZ i komisja bioetyczna to blokuje. Kiedyś wiem,że robili coś takiego we Wrocławiu.
  12. Byłam kiedyś leczona na schizofrenię w szpitalu dużymi dawkami neuroleptyków. Nigdy nie miałam objawów wytwórczych. Zawsze miałam depresję lękową Po 3 tyg. tej masakry moi rodzice poszli do dyrektorki tego szpitala, ona wzięła mnie na swój oddział, opiepr..ła tego poprzedniego lekarza i dała mi lek na depresję. I potem przez 2 lata czułam się w miarę ok.
  13. Wszystko robię na siłę, czasem jeżdzę rowerem, ale też się do tego zmuszam. Najwiekszą przyjemnośc sprawia mi, jak dzień się kończy i idę sPAC.
  14. U mnie bez zmian. Cały czas leżę w łóżku, nie mam na nic siły, ciągle niewyobrażalne lęki, natręctwa. Jak sporadycznie wezmę Lorafen, to wychodzę z domu. Dziś byłam na zakupach i gdybym mogła( przez antydepresanty mam zblokowany płacz) to wyłabym na cały sklep. 7 lat takiej gehenny, 16 lat leczę ia depresji. I żadnych widoków na poprawę. Miałam nadzieję na badania kliniczne nowych leków, ale ketamina i EW, które miałam, dyskwalifikują z praktycznie każdych badań. Szlag.
  15. Nie płaczę wcale, antydepresanty mi to zablokowały całkowicie. Nie przeszkadza mi to, bo inaczej wyłabym całe dnie. Tylko trochę tak dziwnie przy innych, jak nie płakałam na pogrzebie dziadków czy po śmierci mojego psa.
  16. Moi mili, od kilkunastu lat leczę się na zaburzenia depresyjno-lękowe, od dłuższego czasu lekooporne. Miałam z tego powodu zrobioną serię EW. Od zabiegów upłynęły 2 lata, a ja wciąż mam problemy z pamięcią, które utrudniają mi funkcjonowanie. Staram się ćwiczyć pamięć, regularnie oglądam teleturnieje, ale nie widzę żadnej poprawy. Trudno mi zapamiętać nowe rzeczy, a jeszcze gorzej cofnąć mi się do tego, co było. Nawet kilka dni temu. Brał ktoś z Was memantyne albo inne leki na zaburzenia poznawcze? Jakbym z nimi zaczęła, to pewnie musiałabym je wcinać do końca życia. Podobno działa na to też TMS, ale miałam je na depresję i z mojej i innych opinii to jest tak skuteczne jak woda święcona. Ewentualnie TMS wchodziłby tylko w rachubę na NFZ. Mieliście problemy poznawcze i czy coś Wam pomogło?
  17. Biorę mirtor od 3 lat, dawki głównie 45 mg, ale na 22,5 mg też śpię. Mam depresję lekooporną i jest to jedyny lek, po którym jako tako śpie. Niestety, dużo przytyłam, prawdopodobnie po nim, choć mam też problemy z tarczycą. NIGDY nie miałam pop nim zwiększonego apetytu. Jeszcze przed braniem mirtazapiny zdarzało mi się nie spać przez 40 h ani minuty. Wypróbowałam ketrel 100 mg, tisercin, feniactil, chlorprothixen,parę razy zopidem i inne wynalazki i zero efektu. Czy jest coś, po czym mogliście spać, tak jak na mircie? Brałam kiedyś krótko mianserynę, ale po niej też się tyje.
  18. Miałam kiedyś podobne objawy lękowe, niektóre mam do tej pory. U mnie wszystko zaczynało się z rana, trwało cały dzień i puszczało wieczorem. Tak samo miałam z temperaturą, przeważnie gdzies ok. 37,7, spadała mi do normalnej przed snem. To wszystko zaczęło się, zanim miałam styczność z jakimkolwiek benzo w życiu. U mnie lęk uogólniony, ale o mniejszym nasileniu utrzymuje się latami, mimo leczenia.
  19. Może być tak, że serotonina Ci nie służy. Mnie noradrenalina napędza niewyobrażalne lęki.
  20. Złożyłam wszystkie papiery o rentę i czekam na odzew z zusu. Martwię się, czy ją dostanę. Ktoś z Was był na komisji, wie, jak to wygląda? Za mną 16 lat depresji lękowej,kilkanaście pobytów w psychiatrykach, elektrowstrząsy i lekooporność od 7 lat, którą to lekarz wpisał mi w papiery. Ty wiesz, jak się czujesz. Czy ten dzień y mógłby Cię podnieść, czy ważniejsza jest praca.
  21. lorana

    Psylocybina- badanie

    Elektrowstrząsy, ketamina i TMS, które miałam wykluczają z badania. Wykluczeń jest pewnie dużo więcej. Widocznie badania kliniczne robi się na ludziach zdrowych.
  22. 2h temu wzięłam Nasen i nic nie działa. Ostatnio brałam go z 8 lat temu chyba. Szykuje się cała noc nieprzespana.
  23. Brałam klozapine, chyba 25 mg, nie powodowała żadnego zamulenia, ale na anhedonię też nie pomagała.
×