pneum

Chciałam popełnić samobójstwo, bałam się wychodzić z domu, cały czas płakałam

i jak było?

Carica Milica, właśnie łyknęłam pierwszą tabletkę Dam znać pewnie po kilku tygodniach (chyba że będą jakieś męczące uboki, to na pewno się wygadam na forum) :)

cyklopka, to współczuję, wiem jak to jest 100 kaw i do przodu, haha Lusesita Dolores, lit jest dla mnie ostatnią deską ratunku. Jeśli topiramat nie zadziała albo spowoduje jakieś okropne uboki, to będę zmuszona spróbować litu, ale mam nadzieję, że do tego nie dojdzie.

Lusesita Dolores, no właśnie nie - dostałam lit, topiramat musiałam załatwić "po znajomości". Dziś zaczynam cyklopka, rozumiem, że ciśnienie spadło Ci po kwecie właśnie?

Bezsenność mam po wenlafaksynie (na którą się uparłam i nie chcę jej zmienić za nic w świecie), kwetiapina działa świetnie i nie odczuwam potrzeby odstawienia :)

Miałam 10 lat, kiedy przeżyłam traumę, moi opiekunowie zauważyli, że coś jest nie tak i wysłali mnie do lekarza, a ten stwierdził depresję. Moja diagnoza jednak trochę wyewoluowała i mam teraz w papierach ChAD i borderline. Szczerze mówiąc, zupełnie nie pamiętam mojego dzieciństwa, więc ciężko mi stwierdzić, czy naprawdę miałam depresję.

Hmm, temat rzeka. Osobiście mam tak, że są dni, kiedy uwielbiam ludzi, chcę z nimi przebywać i "bryluję w towarzystwie", ale potem potrafię znudzić się tymi osobami i o nich... zapomnieć. Mój rekord kumplowania się z jedną osobą to 4 lata. Zadaj bardziej konkretne pytania, z chęcią odpowiem :)

Nie wiem, ja jestem tylko na lekach, do terapeuty nie chcę iść (próbowałam terapii kilka razy, ale to chyba jednak nie dla mnie). Sama nie wiem, czy leki leczą u mnie ChAD, czy BPD, ale nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez nich.

cyklopka, biorę tylko na sen od jakiegoś półtora roku :) Miałam brać 50, ale to dla mnie za dużo. Jako stabilizator mam karbę i topiramat, do którego robię podejście za kilka dni.

cyklopka, ja właśnie myślałam, że im więcej się weźmie, tym jest się bardziej sennym i zastanawiałam się, co ze mną jest nie tak, że zasypiam po 25 mg

Ciekawe, jak były robione te badania. Jeśli wyciągano średnią, to nie ma to najmniejszego sensu, bo wiele osób popełnia samobójstwo w bardzo młodym wieku.

Ja po godzinie od wzięcia 25mg kwetiapiny tak zamulam, że potrafię zasnąć na stojąco, jak Wy możecie brać tak wysokie dawki?

Ja w tym tygodniu zaczynam (cudem zdobyty) topiramat - uciekam od litu Ale karbę będę odstawiać powoli, 100mg na tydzień

Dzięki :) Na razie cudem zdobyłam receptę na topiramat, więc chwytam się tej ostatniej deski ratunku zanim uderzę w lit (mam chyba litofobię). To super, że znalazłeś dla siebie "ten" lek, mam nadzieję, że cały czas będzie tak dobrze!

Carica Milica, miałaś jakieś skutki uboczne?

Właśnie wróciłam od lekarza z receptą na lit... Mam milion pytań: Ile przytyliście, jeśli w ogóle? Czy lit zwiększył u Was apetyt, czy ewentualne tycie wystąpiło bez zmian w odżywianiu? Czy faktycznie trzeba unikać kawy? Jak z alkoholem? Czy opioidy (okazjonalnie) zmieniają działanie litu i vice versa? Z góry dzięki

Szkoda Ja mam nadzieję, że w środę jakoś przekonam moją lekarkę -- 06 kwi 2016, 18:58 -- Nie udało się, dostałam lit i jestem przerażona. -- 11 kwi 2016, 22:53 -- zdobyłam receptę, w tym tygodniu zaczynam! 25mg na start, mam nadzieję, że jakichś straszliwych uboków nie zaznam.

Lusesita Dolores, i jak poszło?

Biorę karbę od grudnia 2014 i faktycznie, apetyt jest większy, ale wpłynęło to tylko na to, że nie umiem już głodować. Nie przytyłam, tylko pozbyłam się dziwnych nawyków żywieniowo-głodowych, więc to teoretycznie plus.

joaszka, bardzo mi przykro

A na kwetiapinie nie przytyłaś? Bo na takiej dawce, na ktorej jesteś, to już chyba można. Także to moze było spowodowane nie tylko depakiną (?). Karbamazepina też mogła mieć na to wpływ. Co do zawrotów, to nie pomogę, bo nie brałam tych leków Czy T. to terapeuta?

Carica Milica, ja miałam kiedyś ednos i jedyne, co mi z tego zostało, to panika, gdy przekroczę BMI 20, a tak się teraz stało. Marzę o topiramacie Nie dość, że to najbliższy zamiennik lamo, to jeszcze się po nim chudnie

Moim zdaniem najlepiej jest się z tym pogodzić, chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że to musi być trudne... Łatwo jest powiedzieć: "Nie zwracaj uwagi na komentarze", trudniej zrobić