Skocz do zawartości
Nerwica.com

feniksx

Użytkownik
  • Postów

    771
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez feniksx

  1. Ale czemu wystepuje tylko gdy zapomne tabletki? Gdy biore wszystkovjest ok.... jak zapomne jednej dawki od razu zaczynaja sie jazdy... Na parogenie nigdy nic takowego sie nie dzialo...
  2. Paraliz to chlopaki nie byl... ja bym powiedzial barfziej jak obtyracyny bezdech... ewidentne problemy z oddychaniem... jak sie wybudzilem bylem koszmarnie zmeczony... Po parogenie nigdy mi nic nie bylo jak zapomnialem tabletki... a jak zapomne wenli to jazda takie dziwne rzeczy sie dzieja zawsze w nocy...
  3. Potrzebuje pomocy... jestem zalamany... zapomnialem wczoraj tabletki... poszedlem na noc do pracy... zawsze mozemy sie tam zdrzemnac... Niestety to byl moj najgorszy sen.... Przez sen prychałem ustami jak koń, mialem uczucie jakby zwezonej rurki... najgorsze ze ja myslalem ze to sen... a wszyscy mi powiedzieli ze za kazdym wypuszczeniem powietrza prychałem, parskałem ustami... ciezko to nazwac... wargami i itp. Obudzilem sie zestresowany ii dalsza czesc pracy opuscilem... Co to moze byc? Co sie ze mmna dzieje? Nie ymiem oddychac przez sen? Co ten lek ze mna robi?? Grabarz... pomocy.. boje sie ze to kolejny gwozdz do trumny...
  4. No to teraz zglupialem... Tylko na parogenie nie bylo wogole atakow paniki... bylo tylko to cholerne zle samopoczucie tzw. Niemoc, nic mi sie nie chcialo i szybko sie irytowalem.... Zmartwilas mnie tym, ze na wenli mimo wiekszej dawki salwj moga wystepowac i tego nie zniweluje... Bylem tak w skrajnym momecie ze myslalem ze zaraz skoncze na Sor...
  5. Wczesniej bylo 40mg paro... a ludzilem sie ze jeden tabsik starczy... ze nie jest tak zle ze mna.... ale po tej akcji nad morzem boje sie i mam wrazenie ze jestem ciezarem dla rodziny...
  6. no i ja właśnie wczoraj przeżyłem przykra przygodę na wenli... ;(( było ładnie i pieknie... wczoraj z Żoną wybraliśmy się nad nasze Polskie morze przepełniony pewnością siebie i chęcia zabawy z dziećmi jechałem do celu... 30km przed celem pojawił się lęk, jak postanowiliśmy zmienić miejscowość i trase ze względu na korki... na plaży się troche uspokoiłem... niestety przyszła do mnie wiadomość na messengerze która wyprowadziła mnie totalnie z równowagi... poinformowano mnie, że moj pies rasy husky wyje w domu od 7 rano, grożąc mi polcija itp... tak się zdenerowałem, że zaczeło mnie dusić w mostku, ciężko mi się zaczeło oddychać, po 2 minutach pojawił się odruch wymiotny, chowałem się w namiocie i wymiotowałem na sucho.... miałem ochote krzyknąć do Żony, że musze uciekać, że musze biec do samochodu i musimy wracać do domu bo nie daję rady, na szczęscie z pomocą przyszedł Clonazepam 0,5, który po 20minutach mnie uśpił.... a po drzemce wróciłem jak nowo narodzony.... ale po takiej akcji mimo wszystko humor i chęci zabawy już nie było.... puls miałem w granicach 140.... po clonie spadł do 90.. przez 6 lat nie mialem takiej akcji na parogenie... zdarzały się ale nie aż takie, że mój mózg krzyczy uciekaj, wracaj do domu.... co robić mam ??
  7. Panie i Panowie ja juz po 3tygodniach brania czuje sie swietnie, wrocila chec do zycia... odstawilem nawet buosotal na serducho... jest extra oprocz jednego problemu, mianowicie podbilo mi bardzo cisnienie, tak jak na paroksetynie mialem 106/65, tak na wenlaflaksynie mam 146/91 -- 13 sie 2017, 19:16 -- Czy jest szansa ze to minie i sie ustabilizuje???
  8. Za mna puerwsze 10tabletek, od wczoraj znoknal efekt pobudzenia... znow wjechalo zamuleni i niechcica... ciagle ziewam... obwinialem ten efekt bo raz wypilem soobie piwko i od tamtego czasu zamula... a bylo tak piwknie...
  9. U mnie nadal stabilnie, jestem mniej nerwowy w sensie nie irytuje sie i nie wyladowywuje sie na ludziach.. ciagle chce mi sie cos robic i chce mi sie zyc... z niczym dla mnie nie ma problemow... glupie mysli i analizowanie wszystkiego znikneli... chce i robie....
  10. ja jestem 3 dzień, a może 4.... bardzo sobie chwalę... i mam nadzieję, że ten stan się utrzyma jak najdłużej.... boje się zawieść...
  11. Nie koniecznie...tzn podejrzewam ze to moze nie byc stabilny stan.... tylko edekt poczatkowy... ale mam nadzieje ze jednak sie utrzyma... trzeba myslec pozytywnie... to najwazniejsze w naszych chorobach... A uwazam ze to jest chemia i nasz organizm rowniez... wiec napewno jakis wplyw maja od razu.... Zobaczymy co bedzie dalej....
  12. Nie koniecznie placebo, bo może to być zwyczajny efekt obniżenia dawki paroksetyny, poza tym mój organizm szybko reaguje na leki, paroksetuna za pierwszym razem wkrecila sie po 5dniach... kolejny raz było gorzej... ponadto wyżywienia już u mnie skutki uboczne jak nadmierne pocenie sie.... Ale jak Pani wie lepiej i siedzi w moim organizmie to spoko...
  13. Jestem dzis na drugiej tabletce, moge powiedziec ze czuje sie dobrze, duzo lepiej niz na paroksetynie, chce mi sie zyc, robic, lazic,koniex zamulenia, lekko nerwowy bylem pierwszej nocy ale poza tym ok.... jak tak by zostalo bylbym szczesliwy....
  14. No to dzis wskoczyla druga tabletka, narazie czuje sie normalnie. Bez jakichkolwiek skutkow ubocznych. Moze troche pobudzony jestem i faktycznie poce sie, ale poza tym jest ok... mam nadzieje ze to sie utrzyma... i gorzej nie bedzie.
  15. Xanax Sr, mnie usypiał mogłem iśc spać, leki niwelował na początku poźniej już tylko senność... skoczyłem na Clonazepam 0,5 i jest o wiele lepiej..
  16. spokojnie... 2 miesiace to oglnie juz czas ze powinien zaczac działać... ale warto poczekać dłużej.... ja też miałem takie zjazdy i chwilowe dołki i ataki paniki.... jesli sa one bardzo rzadko to sie nie przejmuj chyba ze ewidentnie czujesz ze wracaja one z podwójna siła lub coraz czesciej to pomysl o zwiekszeniu dawki - oczywiscie po konsultacji z lekarzem.... na Twoim miejscu bym poczekał... jeszcze minimum miesiąc...
  17. Ja po zejsciu z 40 na 20 paro czuje sie bardziej pobudzony... wiecej mi sie chce od Ycia nawet zaczelem sie zastanawiac czy tak nie zostaci odpuscic przejscie na wenle ale z drugiej strony licze i ufam lekarzowi... mecze dw dni na 10mg i wskok na effectin 75 sr.... boje sie tego jak ognia... -- 25 lip 2017, 20:46 -- jutro pierwsza tabletka effectin 75... czego się spodziewać ??
  18. Jak sie czuje... troche kołowaty... mam wrazenie momentami ogluszenia, pelnosci w glowie... od jutra 1/2 tab. Parogenu i potem wskok na wenle.... po waszych opisach zaczynam sie bac...
  19. na Parogenie było podobnie... choć takie mega poty trwały u mnie krótko jakieś 3 pierwsze miesiące... potem już luz.... ja schodze z tabsów Paroksetyny i już na 20mg widze poprawne, zaczyna cos mi sie wreszcie chciec... znika powoli mega zamuła...
  20. Ja wlasnie schodze z paro, bo na 40 juz slabo na mnie dzialal a za to mialem mega zamule, moglem ciagle spac... -- 19 lip 2017, 19:25 -- Mam nadzieje ze wenla bedzie duzo lepsza, patrzac ilu osoba pomogla mam nadzieje ze i mi pomoze...
×