-
Postów
771 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez feniksx
-
Paraliz to chlopaki nie byl... ja bym powiedzial barfziej jak obtyracyny bezdech... ewidentne problemy z oddychaniem... jak sie wybudzilem bylem koszmarnie zmeczony... Po parogenie nigdy mi nic nie bylo jak zapomnialem tabletki... a jak zapomne wenli to jazda takie dziwne rzeczy sie dzieja zawsze w nocy...
-
Potrzebuje pomocy... jestem zalamany... zapomnialem wczoraj tabletki... poszedlem na noc do pracy... zawsze mozemy sie tam zdrzemnac... Niestety to byl moj najgorszy sen.... Przez sen prychałem ustami jak koń, mialem uczucie jakby zwezonej rurki... najgorsze ze ja myslalem ze to sen... a wszyscy mi powiedzieli ze za kazdym wypuszczeniem powietrza prychałem, parskałem ustami... ciezko to nazwac... wargami i itp. Obudzilem sie zestresowany ii dalsza czesc pracy opuscilem... Co to moze byc? Co sie ze mmna dzieje? Nie ymiem oddychac przez sen? Co ten lek ze mna robi?? Grabarz... pomocy.. boje sie ze to kolejny gwozdz do trumny...
-
No to teraz zglupialem... Tylko na parogenie nie bylo wogole atakow paniki... bylo tylko to cholerne zle samopoczucie tzw. Niemoc, nic mi sie nie chcialo i szybko sie irytowalem.... Zmartwilas mnie tym, ze na wenli mimo wiekszej dawki salwj moga wystepowac i tego nie zniweluje... Bylem tak w skrajnym momecie ze myslalem ze zaraz skoncze na Sor...
-
no i ja właśnie wczoraj przeżyłem przykra przygodę na wenli... ;(( było ładnie i pieknie... wczoraj z Żoną wybraliśmy się nad nasze Polskie morze przepełniony pewnością siebie i chęcia zabawy z dziećmi jechałem do celu... 30km przed celem pojawił się lęk, jak postanowiliśmy zmienić miejscowość i trase ze względu na korki... na plaży się troche uspokoiłem... niestety przyszła do mnie wiadomość na messengerze która wyprowadziła mnie totalnie z równowagi... poinformowano mnie, że moj pies rasy husky wyje w domu od 7 rano, grożąc mi polcija itp... tak się zdenerowałem, że zaczeło mnie dusić w mostku, ciężko mi się zaczeło oddychać, po 2 minutach pojawił się odruch wymiotny, chowałem się w namiocie i wymiotowałem na sucho.... miałem ochote krzyknąć do Żony, że musze uciekać, że musze biec do samochodu i musimy wracać do domu bo nie daję rady, na szczęscie z pomocą przyszedł Clonazepam 0,5, który po 20minutach mnie uśpił.... a po drzemce wróciłem jak nowo narodzony.... ale po takiej akcji mimo wszystko humor i chęci zabawy już nie było.... puls miałem w granicach 140.... po clonie spadł do 90.. przez 6 lat nie mialem takiej akcji na parogenie... zdarzały się ale nie aż takie, że mój mózg krzyczy uciekaj, wracaj do domu.... co robić mam ??
-
Panie i Panowie ja juz po 3tygodniach brania czuje sie swietnie, wrocila chec do zycia... odstawilem nawet buosotal na serducho... jest extra oprocz jednego problemu, mianowicie podbilo mi bardzo cisnienie, tak jak na paroksetynie mialem 106/65, tak na wenlaflaksynie mam 146/91 -- 13 sie 2017, 19:16 -- Czy jest szansa ze to minie i sie ustabilizuje???
-
Nie koniecznie...tzn podejrzewam ze to moze nie byc stabilny stan.... tylko edekt poczatkowy... ale mam nadzieje ze jednak sie utrzyma... trzeba myslec pozytywnie... to najwazniejsze w naszych chorobach... A uwazam ze to jest chemia i nasz organizm rowniez... wiec napewno jakis wplyw maja od razu.... Zobaczymy co bedzie dalej....
-
Nie koniecznie placebo, bo może to być zwyczajny efekt obniżenia dawki paroksetyny, poza tym mój organizm szybko reaguje na leki, paroksetuna za pierwszym razem wkrecila sie po 5dniach... kolejny raz było gorzej... ponadto wyżywienia już u mnie skutki uboczne jak nadmierne pocenie sie.... Ale jak Pani wie lepiej i siedzi w moim organizmie to spoko...
-
spokojnie... 2 miesiace to oglnie juz czas ze powinien zaczac działać... ale warto poczekać dłużej.... ja też miałem takie zjazdy i chwilowe dołki i ataki paniki.... jesli sa one bardzo rzadko to sie nie przejmuj chyba ze ewidentnie czujesz ze wracaja one z podwójna siła lub coraz czesciej to pomysl o zwiekszeniu dawki - oczywiscie po konsultacji z lekarzem.... na Twoim miejscu bym poczekał... jeszcze minimum miesiąc...
-
Ja po zejsciu z 40 na 20 paro czuje sie bardziej pobudzony... wiecej mi sie chce od Ycia nawet zaczelem sie zastanawiac czy tak nie zostaci odpuscic przejscie na wenle ale z drugiej strony licze i ufam lekarzowi... mecze dw dni na 10mg i wskok na effectin 75 sr.... boje sie tego jak ognia... -- 25 lip 2017, 20:46 -- jutro pierwsza tabletka effectin 75... czego się spodziewać ??