Ale tu właśnie chodzi o to żeby powiedzieć prawdę.
Bo są trzy opcje:
a) Udawać że wszystko będzie super, a później płacz, bo się zawaliło (odpada z wiadomych względów)
b) Powiedzieć że niedługo i tak wszystko się zawali, więc nie ma co tego ciągnąć (nieco lepsza opcja)
c) Powiedzieć że niedługo i tak wszystko się zawali, więc zdecyduj czy chcesz czekać do tego momentu i czy to wytrzymasz jak już się posypie, czy też po prostu chcesz zakończyć to tu i teraz, mając świadomość co się stanie.
I myślę że opcja C byłaby najlepsza.