Wiesz, kwestia gustu, jeden lubił Power Rangers a inny nie. Ja na przykład bardzo lubiłem też Tabalugę, a są osoby które nie znoszą tej bajki. Też kwestia gustu.
ja nie ide bo sie boje kitowców ;-D
W sumie ja też... a chciałbym obejrzeć.
Dawaj pójdziemy razem, we dwóch zawsze raźniej.
Żarty żartami, ale na serio sobie na to pójdę. Raczej rewelacji się nie spodziewam, ale chociaż dobre wspomnienia powrócą.
Łapcie nutkę na wieczór.
[videoyoutube=MTv3JIRcgF4][/videoyoutube]
Nigdy bym nie pomyślał że kiedykolwiek będę oglądał chińskie bajki i to jeszcze te dla grzecznych dziewczynek.
A żeby już nie było tak kontrowersyjnie, to mówiąc na poważnie, jutro mam lekcje gry na gitarze.
I dobry humor na ten moment.
Trzymajta się i się nie dajta choróbsku!
Dobranoc.