Skocz do zawartości
Nerwica.com

dr. Psycho Trepens

Użytkownik
  • Postów

    1 170
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dr. Psycho Trepens

  1. Ja już rok męczę tą Klomipraminę, nie ma dla niej alternatywy. Mimo wszystko przestała mnie pobudzać i coraz częściej nie znosi mi apatii, no ale skoro ona nie pomaga to tym bardziej inny lek. Biorę 150 lub 225mg zależnie od samopoczucia, aktualnie zmniejszyłem do 150mg i biorę je na noc.
  2. W Polsce pewnie pojawi się nie prędzej jak za 2-3 lata, na początku cena zapewne będzie zaporowa 400-600zl spokojnie
  3. Ja również przymierzałem się do brania tego leku nie raz. Bardzo paranojogenny lek, pobudzenie po nim nie jest za przyjemne, nakręca lęki, nerwowość, pogłębia wszelkie emocjonalne doły. Ten lek jest dobry jako doraźny stymulant, bo branie tego nawet w miksie z innymi LPD mija się z celem, bo ciężko zrównoważyć serotoninowy spokój z noradrenalinowym napędem. Próbowałem Bupropionu w różnych miksach i albo inne leki go tłumiły, albo nasilał on lęk podstawowego antydepresanta. Ten lek pomaga wąskiej grupie osób która jest zamulona nadmiarem serotoniny. Niektórzy lubią takie tępe stymulanty, bo pobudzenie po tym leku jest kompletnie niekonstruktywne.
  4. sproboj dorzucic tak jak ja wellbutrin do klomipraminy to dopiero cie wystrzeli
  5. magia pochodnej imipraminy, kamień milowy ery antydepresantów.
  6. @xanonymous tak, masz racje, nam chodzi o to by uzyskać natychmiastowe przyswajanie, tylko inna sprawa, czy to jest bezpieczne ? dla uzyskania 150mg możnaby zażyć 6 tabletek po 25mg w najgorszym wypadku, tylko jaki psychiatra by się zgodził na taką opcję, napewno nie mój, musiałbym wykupować chyba całe zapasy z aptek, skoro potrzebuje takiej dawki. aktualnie przyjmuję od 150 do 225mg, taki zakres dawek mam od roku.
  7. @xanonymous wielkie dzięki za odpowiedź, jesteś po prostu profesjonalny
  8. dr. Psycho Trepens

    Samotność

    Od samotności mi na tyle odpierdala, że rozważam pójście na oddział psychiatryczny, by chociaż móc się do kogoś odezwać. Tam zawsze znajdują się ciekawe osoby, przy których nie trzeba niczego udawać. Coraz bardziej zbliżam się do jebnięcia samobója, bo nie poradzę sobie z dalszym życiem i tym trwaniem bez sensu.
  9. @xanonymous też sprawdzałem rozpuszczalność tych tabletek, dzięki za info. nie wiem w czym więc rozpuścić tabletki by zrobić z wersji SR wersję szybkouwalnianą. Klomipraminę biorę już łącznie prawie rok, momentami ciągnie mnie do Wenlafaksyny ale chyba lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu.
  10. dr. Psycho Trepens

    Samotność

    przede wszystkim warto byś miał konto na Facebooku, przyda się po to byś mógł się zapisać do różnych grup tematycznych i poznał ludzi ze swojej okolicy. ja będę się wkręcać w towarzystwo rowerowe do wspólnych wypadów, jest specjalna grupa na FB gdzie są różne ustawki itd. O depresji i zaburzeniach jest pełno grup, udzielaj się tam i dawaj posty np. "szukam ludzi z Warszawy" a w komentarzach rozwinie się gadka. wiem że to prymitywne ale niestety internet przejął ten zasrany facebook.
  11. dr. Psycho Trepens

    Samotność

    Pustka wynika z mojej bierności która powstała na skutek zaburzeń, jak leki zniosą objawy to pojawia się pustka, bo nie potrafię żyć, nie widzę też sensu życia, po prostu nie mam ochoty na życie. Gdybym odstawił leki to zaliczałbym codziennie głębokie doliny, wtedy choroba by mnie po prostu zeżarła. Zdaje sobie sprawy z nieracjonalności w moim zachowaniu, tylko jak zmienić błędne przekonania, to jest ciężka sprawa bo to powstawało przez lata.
  12. dr. Psycho Trepens

    Samotność

    Jeśli chodzi o przyjaciół, kolegów/koleżanki czy dalszych znajomych to raczej nie problem dla Nas. Kwestia tego czy chcemy, potrafimy docenić i korzystać z takich znajomości. Ja mam ze 3 przyjaciółki, troszkę koleżanek i kolegów i jeszcze więcej znajomych. Problem jest w tym, że nie widzę sensu lub nie mam potrzeby by się z nimi spotykać, bo popisać to można na FB/Messenger. U mnie jest ten problem, że aktualnie nie chcę przenosić znajomości wirtualnych do rzeczywistości. Nie mam potrzeby i jednocześnie się boję. Za dużo pustki we mnie i nie jestem atrakcyjnym rozmówcą.
  13. dr. Psycho Trepens

    Samotność

    Przejebane więc jest bycie "przeciętnym" facetem, bo kobiety dupy sobie takimi nie zawracają, chyba że jest się wybujałym ekstrawertykiem z grubym portfelem. Każda potwora znajdzie swojego amatora, a amator może liczyć jedynie na łaski takich potworów Tylko, że to już desperacja, a domyślam się że my szukamy tych choćby ładnych, nawet nie pięknych. Najlepiej znieczulić się wysoką dawką dobrego antydepresanta, który całkowicie usunie libido i wyłączy seksualność. Wtedy można żyć mając kobiety "wykreślone" ze swojego życia. Smutne ale, tak chyba najlepiej.
  14. dr. Psycho Trepens

    Samotność

    Co tam słychać u drogich samotników ? Jak spędzacie weekend ?
  15. dr. Psycho Trepens

    Samotność

    Wiem o tym popularnym miksie, wpierw myślę że lepiej bym solo sprawdził Wenlafaksynę. Brałem ją już 2 razy, częściowo pomagała, ale lata minęły sytuacja jest inna i może teraz będzie mi na niej lepiej. Obym tylko nie był już przyzwyczajony do siły działania Klomipraminy, tak że Wenla może się okazać po prostu słaba.
  16. dr. Psycho Trepens

    Samotność

    niestety nie, to jest raczej zobojętnienie i rezygnacja, nie wiem czy lekami da się to naprawić. być może niedługo zamienie Klomi na Wenlafaksyne, moze trzeba czegos nowego.
  17. dr. Psycho Trepens

    Samotność

    to dobrze, że jeszcze działasz w tym temacie, że nie zobojętniałeś, czyli nie jest z tobą tak źle.
  18. dr. Psycho Trepens

    Samotność

    przydałoby się bardziej rozkręcić ruch na tym forum albo chociaż w tym dziale i temacie. ja powoli próbuję wychodzić do ludzi, wpierw spotykam się co parę dni z przyjaciółką, następnie muszę z kimś jeszcze by zapanować nad swoją sztywnością, nerwowością, po prostu odalienować się.
  19. Możesz sprobowac PARO, by polepszylo Ci sie szybciej, popros o benzo na poczatek, tak bys mogl szybciej wejsc z dawkami PARO, najpierw 10mg, po 3 dniach 20mg i czekac, na 20mg ocenic swoj stan i zdecydowac czy wejsc na 40mg albo i wyzej do 60. Oczywiscie zadecyduje lekarz, ale nie warto sie pieprzyc w powolne zwiekszanie dawki i doraznie brac benzo by przeczekac ewentualne skutki uboczne.
  20. odstawić mirtazapinę, zmienić na inny antydepresant np. escitalopram który daje najmniej skutków ubocznych. dodatkowo mniej jeść i uprawiać jakiś sport. możesz też na próbę dorzucić Bupropion/Wellbutrin który przyśpieszy metabolizm i zahamuje apetyt.
  21. Możesz podnieść Paro do 40-60mg a benzo odstawiaj stopniowo, przy tak wysokiej dawce Paro nie będziesz czuł tak boleśnie ścinania z dawek benzo. Benzo oszczędzaj na doraźne branie, tzw. strategia oszczędzania benzodiazepin.
  22. Zapytaj lekarza czy nie może Ci Pregabaliny dołączyć, to jest nieuzależniający lek o działaniu na lęk uogólniony. Cloranxen to najslabsza benzodiazepina, po prostu staraj się ją powoli ucinać, aż do zera, nie musisz się śpieszyć. Ja odstawiałem benzo nie raz, teraz nie biorę już rok nawet doraźnie, a odstawka wcale nie była taka bolesna, ważne by odstawianie skontrować innymi lekami o działaniu sedatywno/uspokajającym, tak jak już pisalem Pregabalina, Chloroprotyksen zamiast Tisercinu i zwięszyć dawkę Parogenu do maksimum na czas odstawiania Cloranxenu. Gwarantuję że jak się dobrze przygotujesz do odstawki, to nie będzie bolało.
×