NN4V

[videoyoutube=mGgMZpGYiy8][/videoyoutube]

[videoyoutube=QCg4i1f_oDY][/videoyoutube]

[videoyoutube=SIAy1v_3LM0][/videoyoutube]

[videoyoutube=crDL5Gcn0Rs][/videoyoutube]

Toksyczna matka. Toksyczna rodzina. Toksyczne środowisko.

Przepraszasz za to, że żyjesz? Obawiam się, że nie wiem. Ale.... ....kto Ci nakładł takich bzdur do głowy. To jest chore. Twoje problemy są tak samo ważne, jak czyjekolwiek. Dla Ciebie najważniejsze. Jeśli ktoś twierdzi inaczej, jest głąbem i burakiem. Wizyta u specjalisty.

Szlag - wirusy atakujo....

Przeczytaj sobie książkę Barbary De Angelis '"Czy będzie z nas dobrana para". Albo nie czytaj i trwaj w dalej w tym gleju chorych przekonań.

Mam tak samo, jeno z browarem i szlugami.

Pójść do sklepu po dwa browary i fajki.

One wszystkie są piękne.

jednak to Ty tutaj się oparłeś na tych "wielu kulturach" a nie autor. Wedle niego 13-latka to dziecko, co niekoniecznie jest prawdą, a on o tym nie wie. "Urazy psychiczne", jakimi skutkuje przemoc, zależą od subiektywnych właściwości psychiki ofiary w konkretnym momencie. Powyższe właściwości zależą od wieku w nieokreślony sposób - może być, że wiekszy uraz psychiczny spowoduje gwałt na 30-latce, niż na 13-latce. Do czego mają prowadzić rozkminy, który gwałt jest "mniej szkodliwy"?

Dobrze gada, dać mu wódki. Wtykać takie teksty w rzyć.

"Urazy psychiczne", jakimi skutkuje przemoc, zależą od subiektywnych właściwości psychiki ofiary w konkretnym momencie. Jakikolwiek gwałt by nie był, należy mu przeciwdziałać. W wielu kulturach 13-latki są już dawno matkami (co nikogo nie dziwi), więc w pytaniu widać uzależnienie autora od kulturowych narzuceń i brak wiedzy o zagadnieniu.

Nikt się nie jara, że ustanawiane sa debilne prawa zakazujące posiadania nieistotnych substancji tylko dlatego, że głupi jest tłum. Może więc warto ponagłaśniać rzeczywistą szkodliwość substancji obecnie legalnych i nielegalnych. (Druga kolumna zawiera porównanie rzeczywistej szkodliwości rozmaitych substancji.) -> http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,19137669,sondaz-nie-wiemy-jak-szkodliwe-sa-uzywki-ten-najgrozniejszy.html Upowszechnia się ostatnio w medycynie podejście: "medycyna oparta na faktach". Może należałoby upowszechniać również: "prawo oparte na faktach".

Nie istnieje. Przeszłość DDx może prowadzić do rozmaitych zaburzeń, ale sam w sobie nie jest zaburzeniem i nie można mówić, że ktoś jest DDx. bo to nic nie znaczy.

Niestety upór w unikaniu rozwiązania problemu nie rozwiąże problemu. Sam niewiele zdziałasz - jeszcze mniej z drugą osobą zaburzoną. Najwidoczniej jednak jeszcze do tej konkluzji nie dojrzałeś, więc pozostaje życzyć powodzenia w nieuchronnej porażce. Nie tędy droga.

Porozmawiaj z psychoterapeutą. -> osobowo-unikaj-ca-l-kliwa-t39169.html

Nierówność terenu w sposób wkłęsły. Przeciwieństwo pagórka.

Nie musi, ale najwidoczniej chce. Nie sądzę, by dawanie wsparcia kochanej osobie czyniło kogokolwiek nieszczęśliwym. Nie wymyślaj więc...

No tak - mieszkanie z mamusiami to nie jest dobry pomysł. Powodzenia w szukaniu.

Dlaczego? (Zakładając, że przynajmniej teoretycznie wiemy, co znaczy: "czuć się jak w domu".)

Nie musiałaś.

Nie odpowiedziałeś na moje pytania. Można stąd domniemać, że rzeczywistość nie przystaje do Twoich wyobrażeń, ponieważ przedstawiasz interpretacje jako fakty.

Wobec tego decyzja używania/zaniechania winna być podjęta o indywidualny szacunek kosztów, zysków i przewidywanego ryzyka dla konkretnego indywidualnego przypadku. Podobnie jak z lekami. Jeśli pomimo świadomości ponoszonych kosztów używasz danego środka, może to oznaczać, że szacunek zysków do strat nie jest jednoznaczny.