Skocz do zawartości
Nerwica.com

veronique

Użytkownik
  • Postów

    350
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez veronique

  1. veronique

    Czy masz?

    nie czy masz tegoroczną opaleniznę?
  2. Zero emocji. Totalny brak zainteresowania czymkolwiek ma nade mną kontrolę. Mogłabym tylko spać i przespać wszystkie te problemy, choroby, dylematy. A jednak coś dało radę mnie ruszyć, mianowicie... Nie mam pojęcia, co tknęło nie mojego i niebyłego chłopaka do wyznania mi kilka dni temu, że "ślicznie wyglądam i wciąż za mną tęskni". Bóg mi świadkiem, że nie mam pojęcia o co chodzi, ale biorąc pod uwagę, że przyjaźnimy się od kilku lat to było to co najmniej dziwne! Ok, uznajmy, że był wstawiony. Choć wiem, że nie aż tak! Ale na drugi dzień w ostatniej chwili wycofał się z wspólnego wyjazdu ze znajomymi i mam wrażenie, że to przeze mnie. A jakby tego było mało, to dzisiaj mnie poinformował, że nie będzie go na moich urodzinach za kilka dni, bo "tak będzie lepiej"! Co to ma do cholery znaczyć?! Ot wymówka. Nie wiem, czy ja coś zrobiłam...fakt, olewałam trochę bardzo ludzi przez ostatnie pół roku i on nie był wyjątkiem, teraz jest trochę lepiej i wróciłam... no i taka niespodzianka! Nawet jeśli kiedyś coś mogło z tego być, to on jest teraz z bardzo fają dziewczyną, ale nawet nie o to chodzi, bo przecież my się przyjaźnimy jak zawsze, to dlaczego czuję się jak jakaś zakaźna choroba czy coś? To ten dzień upłynął mi właśnie na takich m.in, rozmyślaniach. joaszy, dlaczego nago??
  3. Ambivalentna, nie brnij w to, nie warto, bo ciężko jest się z tego potem wygrzebać. Staraj się w inny sposób uwalniać emocje, nie tak niszczycielsko w stosunku do samej siebie. Wiem, że łatwo powiedzieć, a z realizacją jest znacznie trudnej,bo ja też się temu poddaję, dwa dni temu ostatni raz... Ale masz rację, czasami nie warto odsłaniać się za bardzo, musimy mieć instynkt samozachowawczy i dbać o to, żeby nie dać się ranić za każdym razem, zwłaszcza bliskim.
  4. veronique

    Czy masz?

    Wszystkie, które mam są w odcieniach różu malinowego. Czy masz dalekosiężne plany?
  5. veronique

    Czy masz?

    Nie Czy masz komplet słowników w domu?
  6. Cały dzień przespany, a bałagan w domu taki sam jak wczoraj. Wszystko zacznę od jutra...
  7. "Tyle o sobie wiemy, na ile nas sprawdzono."
  8. veronique

    Czy masz?

    nie, ale wystarczające Masz jakiś mandat na koncie?
  9. veronique

    Czy masz?

    tak (ale tylko po to, żeby denerwować rodziców) masz więcej niż jedną poduszkę do spania?
  10. Znów się nasilają. Nie mam ani chwili wolnej od nich. Mam wrażenie, że sprzątam swoje życie, żeby je oddać. Wiem, że to głupie i wgl brzmi śmiesznie, ale ostatnio wszystko co robię ma gdzieś ukryty cel w kontekście braku przyszłości mojej, ale też tego co zostanie i chronicznej troski o brata. Nie mam planu odebrać sobie życia, chyba nawet już tego mi się nie chce... Chodzi tylko o to, że ta myśl sama w sobie jest cały czas ze mną. Może chodzi o to, że nie chcę się sama zabić, ale nie chcę też żyć. Taki wypadek na przykład, byłby optymalny.
  11. Ja akurat ze swoją sobie nie radzę. Czasem próbuję udawać, że nie pamiętam, że to przeszłość kogoś innego, ale nie umiem się jej pozbyć. Gdyby nie ona nie byłabym dzisiaj tym kim jestem. Ale to nie zmienia faktu, że chciałabym umieć się z nią pogodzić.
  12. głupoty, swojej własnej i innych
  13. veronique

    X czy Y?

    sprint wiadomości sportowe czy pogoda?
  14. Garrus, po co Ci cele? One zazwyczaj prowadzą do rozczarowania. A ideały są nudne i niebezpieczne.
  15. antylopa, daj radę. Ktoś z nas musi.
  16. Musi być prawdziwie i jakoś niebanalnie, ale z klasą.
  17. Wyszłam z klubu na papierosa, koleżanka podała mi butelkę z naszym domowym drinkiem. W głowie szumiało, ręce się trzęsły, a serce waliło jak oszalałe. Czekałam i rozglądałam się, ale nigdzie go nie było. Przez chwilę miałam wrażenie, że go widzę, że jest... podszedł i zabrał mi fajkę, bo nigdy nie pozwalał mi palić, mimo że sam kopcił jak smok. Zabrał butelkę i wyrzucił do pobliskiego kosza, a jak zobaczył łzy w moich oczach, przytulił najmocniej na świcie i powiedział, że nic się nie stało, że już jest przy mnie, że jestem bezpieczna i obroni mnie przed całym złem tego świata i przed mną sobą i żebym nie płakała, bo nic, ani nikt nie jest wart moich łez. A potem zaciągnęłam się ostatni raz, zgasiłam niedopałek pod butem, a pustą butelkę sama wywaliłam do kosza. Nie płakałam, a on mnie nie tulił. Nie było go, tylko serce pękało dalej. Nie ma się co oszukiwać, można mieć omamy, ale już nie należymy do tych samych światów. Nikt mnie nie będzie bronił, ani o mnie walczył. Jeśli sama tego nie zrobię, to będzie koniec.
  18. veronique

    Co teraz robisz?

    Eeyore, wow! Gratuluję. Ja próbuję od kilku godzin wstać z łóżka, ale jakoś mi się nie udaje, chyba szukam motywacji do zabrania się do życia.
  19. veronique

    Cytat na dziś

    "Powiem wam coś o umieraniu, wcale nie jest takie straszne, jak powiadają. Dopiero wracanie do życia tak naprawdę boli." - Delirium - opowiadania
  20. veronique

    Samotność

    akurat dzisiaj ta samotność strasznie mi doskwiera. zazwyczaj mi nie przeszkadza aż tak bardzo, ale czasem mam takie dni, że tak rozpaczliwie próbuję zabić to uczucie, że o niczym innym nie umiem myśleć, szukam tylko sposobu, żeby w jakikolwiek sposób sobie ulżyć, najczęściej jest to głupi pomysł
  21. ostatnio jakby trochę się wyciszyły te myśli, ale dzisiaj poszłam nad rzekę... siedziałam sobie przy samej wodzie i myślałam jakby to było być takim topielcem. Co za refleksja mnie naszła! Przecież ja się panicznie boję wody w zbiorniku większym niż wanna! Potem szukałam drzewa, na którym wisielec dobrze by wyglądał. A jak skończyłam na placu zabaw i huśtałam się na huśtawce, zastanawiałam się jakie to by było dramatyczne dla kogoś, kto przyszedłby z dzieckiem na plac zabaw i znalazł samobójcę wiszącym z takiej huśtawki. Nie ma to jak relaksacyjny spacer po okolicy...
  22. zachód małże, ośmiornice czy kraby?
  23. Chciałam się powstrzymać przed nowymi cięciami, więc rozdrapałam stare. Tylko na jak długo to wystarczy?
×