
Malarz cieni
Użytkownik-
Postów
1 335 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Malarz cieni
-
Dzień z lepszym nastrojem. Jutro pewnie znowu będzie zjazd do bazy.
-
Brak nadziei na cokolwiek. Chociaż jakąś iskierka by się pojawiła...
-
Dekoder mi się popsuł, co nie jest jeszcze tragiczne, bo można wymienić. Gorsze jest to, że wszystko z dysku mi się skasuje. Miałem cały dysk zawalony i wszystko przepadnie przez jakieś durne popsucie się dekodera. Już raz tak miałem i mimo że dysk był dobry, to wszystko się skasowało.
-
ashlee, mają takie zasady, co jak piszcie różnie można rozpatrywać. Powinny być one jednak dokładnie ustalone na początku terapii. Ponoć na Zachodzie jest tak, że za każdą nieodbytą sesję się płaci, powód jest nieistony. Całe szczęście u większości polskich terapeutów nie ma aż tak restrykcyjnych zasad.
-
Bo nie mogą. Sami wiedzą, że to nie działa (a przynajmniej nie tak jak się powszechnie reklamuje), więc zasada jest, jeśli nie możemy pomóc to chociaż nie wyrządzajmy szkody. Generalnie chodzi o to żeby zrzucić z siebie ładunek emocjonalny. Jeśli ktoś tego nie potrzebuje, to nijak mu to nie pomoże. U mnie jest tak, że terapeuta doszedł do grupy po paru spotkaniach i mało się odzywa. Terapeutka natomiast jest bardzo aktywna, zadaje sporo pytań. Osobiście preferuję aktywnych terapeutów.
-
Trzeba się cieszyć, że jest jakieś światełko w tunelu i nie zajmują się tam tylko polityką i jechaniem na niePiS.
-
antylopa, w jakim ośrodku?
-
Program o psychoterapii w Telewizji Trwam. Nie sądziłem, że w takim medium zajmą się psychoterapią. Było trochę religijnego ględzenia, ale ogólnie program ciekawy.
-
Na grupową też się czeka podobnie. Nie wiem, czemu z indywidualną jest taki problem. W mojej przychodni na indywidualną można chodzić raz lub dwa razy w miesiącu...
-
wiejskifilozof, otóż to. We Wrocławiu też trzeba długo czekać, psychiatra mówiła mi że co najmniej rok. Jeśli się ma pieniądze, to lepiej zainwestować w prywatną. Chyba poznawczo-behawioralna jest najbardziej opłacalna ze względu na krótki czas trwania.
-
Dzisiaj odebrałem z paczkomatu trzy książki, które nie przyszły wcześniej z resztą zamówienia. Księgarnia szybko zareagowała i to mnie też cieszy.
-
Problemy InPosta, paczka z tymi 3 książkami coś długo idzie. Mam nadzieję, że jutro wreszcie dostanę przesyłkę.
-
15 spotkań to jest stosunkowo krótko. Jeśli masz fundusze na terapię, to ja bym się zdecydował.
-
Książka o depresji Beaty Pawlikowskiej
Malarz cieni odpowiedział(a) na bedzielepiej temat w Depresja i CHAD
Książka Beaty była niedawno w Biedronce, jak widać chcieli podnieść sprzedaż. -
Raczej będziesz musiał więcej wydać. Powiedzmy, że terapia trwałaby pół roku. Wtedy wychodzi ponad 2 tysiące (we Wrocławiu średnia stawka za sesję to 120 zł lub więcej). Ja jestem przykładem tego, że nie warto. Wydałem na terapie około 14 tysięcy (niecałe 4 lata, 2 terapie) i spodziewanych efektów nie przyniosły. Nie była to jednak terapia poznawczo-behawioralna, lecz humanistyczne (raz nastawiona na osobę, raz Gestalt i egzystecjalna). To zależy jak to jest u Ciebie z dostępnością terapii na NFZ, nie wszędzie jest poznawczo-behawioralna dostępna bezpłatnie. We Wrocławiu jest z tym bardzo ciężko, czeka się długo. Terapia poznawczo-behawioralna jest najkrótsza, czyli najtańsza. Teraz chodzę na bezpłatną terapię grupową, ale w przyszłości rozważam prywatną poznawczo-behawioralną.
-
Idę oglądać film "Chce się żyć".
-
Tella, podziwiam to, co robi ten człowiek, ale pisarzem jest przeciętnym. Miałem wrażenie, że ciągle powtarza w kółko to samo.
-
Tella, jedyną książką o motywacji, jaką czytałem, było "Bez rąk, bez nóg, bez ograniczeń" Nicka Vujicicia. Nie poleciłbym jednak tej lektury.
-
SrebrnaSowa, tak to niestety w internecie bywa, że czasem się kogoś źle zrozumie. Niestety jestem osobą, którą ludziom przypisuje raczej złe intencje niż dobre. Nie jest łatwo to zmienić. Przykro mi z zaistniałej sytuacji.
-
Pewnie na chomikuj.pl albo peb.pl.
-
A niby czemu mam tam jeszcze raz zamawiać, skoro szkolne błędy popełniają? Wiele razy zamawiałem w innych księgarniach i jakoś nigdy nie było problemu. Nie będę więcej dawać frajerom zarabiać, gdzie za nic ma się klientów i takiej prostej rzeczy jak wysłanie książek nie potrafią.
-
Zamówiłem łącznie z bratem 8 książek, przyszło 5. Żadnej informacji, co się stało z tymi 3 książkami. Więcej w tej księgarni nie zamówię. Jutro zamierzam działać i dzwonić do nich.