Skocz do zawartości
Nerwica.com

my_name

Użytkownik
  • Postów

    700
  • Dołączył

Treść opublikowana przez my_name

  1. Pewnie niektórzy z czasem robią się mniej wrażliwi. Nie jest to nic czego można by zazdrościć. Dużo problemów jest też przez system. Gdyby lekarze mogli robić, co uważają za stosowne, a nie to na co im NFZ pozwala, to też byłoby lepiej. BTW mój znajomy zna psychiatrę, który bierze fluo i sobie chwali:)
  2. Może w końcu coś się ruszyło. Teraz te przestępstwa pedofilskie są raczej priorytetowo traktowane. Tak mi się przynajmniej wydawało.
  3. Takie opinie potwierdzają, że nie jest to najszczęśliwszy zawód. Niby dlaczego psychiatrami mieliby być ludzie bez uczuć? Większość prowadzi też psychoterapię, co nie jest łatwe. Mogli zostać dermatologami. Praca dużo lżejsza, a można dużo zarobić.
  4. Coś się ostatnio żalił wielkimi literami, że mu prokuratura zabrała komputer. Czyżby nareszcie machina wymiaru sprawiedliwości ruszyła w jego kierunku? No właśnie chciałam zapytać co z nim. Wydaje mi się, że gdzieś tu czytałam, że składaliście zawiadomienie i go nie namierzyli?
  5. click88, no to nie wiem. Nie brałam nigdy stabilizatorów razem z antydepami. Kiedyś tylko samą depakine, ale nie zauważyłam, żeby coś działa. Czyli psychoterapię też miałeś? Niestety samymi lekami większości zaburzeń psychicznych się nie da wyleczyć, chociaż fajne by to było:( Ja nie liczę na jakieś stałe, naprawdę dobre samopoczucie, dopóki nie dokończę terapii.
  6. To nie jest przypadłość kobiet tylko osób z zaburzeniami psychicznymi. Welcome to my world
  7. Pewnie w każdym psychologicznym filmie się coś znajdzie. Może American Beauty? Tam było dużo świrów. Nie jestem specem od psychologii, ale ponieważ bohaterowie często zachowywali się nielogicznie, to podejrzewam, że stosowali jakieś nieprawidłowe mechanizmy obronne.
  8. Rozpieszczony kot. Jak mu się zachce jeść, to nie odpuści.
  9. Popiol, no może. Ale my mu też lepiej nie doradzimy. Swoją drogą żal mi tych psychiatrów. Tyle lat nauki, a potem tylko słuchają narzekania i nikogo nie mogą wyleczyć. Zresztą nawet lekarze mówią, że żeby zostać psychiatrą, trzeba być szalonym. Ja chyba wrócę do mirtazapiny.
  10. Hej! Chętnie pogadam o jakichś katastrofach, bo podły nastój mam. -- 17 lis 2014, 22:27 -- Nie będzie bajek o końcu świata? To idę się uczyć.
  11. Jeśli to prawda (proszę, nie ), to tylko długą psychoterapię u dobrego specjalisty można polecić. A póki co za bardzo się nie zbliżaj do ludzi. Albo znajdź sobie jakąś dziewczynę na portalu typu "szukam seksu" tylko do tego celu? Mój chomik ma więcej wrażliwości...
  12. Teraz mam chyba okres kiedy z pomocą ssri popełnia się samobójstwo. Strasznie rozdrażniona jestem. Mi żadne antydepresanty nie odbierały wrażliwości (jakieś deficyty mam, ale to jest kwestia osobowości). Może to jest kwestia zbyt dużych dawek?
  13. my_name

    Filmy i seriale

    Oglądał ktoś serial Detoks (The Cleaner)?. Szukam czegoś do obejrzenia i to z opisu wydaje się ciekawe. I właśnie mi się przypomniało, że muszę w końcu obejrzeć cały Gdzie pachną stokrotki. Specyficzny, ale jak na mój gust fajna bajka.
  14. Telewizor mi trochę pomaga, ale wczoraj ustawiałam sleep timer na godzinę i budziłam się z powrotem zanim się zdążył wyłączyć. -- 15 lis 2014, 17:44 -- harlancoben, coś mi świta, że Zolpic, a to chyba to samo. Jedna tabletka mi dobrze robiła (chyba że czegoś nie pamiętam ), ale moje szanowne rodzeństwo miało świetny ubaw przez pół nocy po przedawkowaniu.
  15. No, może zmiana podejścia do sprawy jest jakimś wyjściem
  16. No właśnie nie mam nic. Miałam fajne tabletki nasenne (nie mogę sobie przypomnieć nazwy), ale brat wynalazł w internecie, że fajne halucynacje są po przedawkowaniu i mi wszystko zeżarł. Chociaż do teraz i tak bym już pewnie ich nie miała... Może spróbuję tego trittico. A póki co, jak się wkurzę, to mirtę znowu zacznę jeść. Uczyłam się też na oddziale specjalnego oddychania, które pomaga zasnąć. Może spróbuję sobie to dzisiaj przypomnieć - tonący brzytwy się chwyta.
  17. No to lipa. Może jednak dłużej się już nie da wytrzymać bez snu i dzisiaj się wyśpisz. Dostałam hydroksyzynę w dawce 10 mg. Jak łyknę 5 tabletek, to może mi to coś pomoże. Następnym razem u doktora muszę zdecydowanie więcej narzekać i dramatyzować.
  18. Cześć! Prawie w ogóle nie spałam ostatniej nocy, po tym jak przestałam brać mirtazapinę (lekarz wymyślił). harlancoben, próbowałaś tego? Teraz już się zastanawiam jakie ciekawe zajęcia sobie wymyślić na dzisiejszą. Spodziewam się powtórki z rozrywki.
  19. my_name

    śmierć

    Jeśli sama nie dasz rady, to poproś o pomoc.
  20. A ja wam zazdroszczę, że potraficie być szczęśliwi w związku, bo mam lodowe serce
  21. Ja widzę wyraźnie, co prawda przez soczewki kontaktowe, ale to nie wina leków. Za to napiłam się kilka łyków wina i zrobiło mi się niedobrze. Kilka dnie temu też tak było, więc łącze to z fluo. Do niczego
  22. Cały opis autorstwa Pluszowej jest uroczy:)
×