Skocz do zawartości
Nerwica.com

joker27

Użytkownik
  • Postów

    743
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez joker27

  1. może tak być w sumie, ale wieczorem biorę bo dopiero wtedy mogę coś zjeść i iść spać, więc wte działa uspokajająco i nasennie, może być tak że w dzień to przez nią tak strasznie się czuję?
  2. To znaczy uspokaja jeszxze, ale mniej dużo niż kiedyś, dzięki niemu jeszxze udaje mi się zasnąć, dzwonię jutro do przychodni czy jakieś miejsce się nie zwolnilo bo się wykanczam dosłownie
  3. Ketrel 100 mg już mnie słabo uspokaja, a brałem kiedyś 25 mg i spałem, z tym że to było przed branien paroksetyny, już nie wiem co robić, budzę się, zaraz czuję strach, myśli o chorobie o lęku o natretnych myślach, że to się nie skończy, miks strachu lęku niepokoju napięcia... Myśli samobójcze, że tylko tak da się to przerwać, byłem już w ciężkich Stanach ale codziennie dziwię się jak strasznie nie do opisania można się czuć
  4. Jestem leniwy, na paroksetynie funkcjonowałem normalnie, więc nie wydaje mi się
  5. Dzięki za odpowiedź :) jeśli wytrzymam do wizyty i prawdopodobnie będę zmieniał citalopram to też pogadam o czymś podobnym, mam wrażenie że jak jeszxze wyrażam się jasno i jestem w stanie pojawić się u tego lekarza to oni myślą że nie jest wcale źle... I sobie sprawdzi citalopram, pozniej coś jeszcze... A ja już czasu nie mam, nie wytrzymuje
  6. Na czym polega takie działanie antypsychotyczne w dużej dawce?
  7. tak jestem już w domu, nadal biorę citalopram i ketrel na noc, mam alprox ale mimo że czuję się bardzo strasznie to staram się nie brać... Jeść nie mogę, wstaję i to samo, strach, że to się nie skończy, psychiatra za około półtora miesiąca...
  8. Od 7 lutego biorę, nie wiem czy jest sens dalej... Już tak mnie to wszystko wkurwia i dołuje... Nie mam już siły
  9. Długo już ten klonozepam bierzesz? Tolerka rośnie? Ty masz problem z myślami? Wybacz moją pamięć może już kiedyś pytałem
  10. Nie zawsze ... :) Jak się czułem lepiej , to w ogóle o tym nie myślałem. Teraz to jest jakiś dramat. Co rano budzę się z chęcią płaczu, towarzyszy mi uczucie bezsilności. Patrzę teraz np. na moje zakurzone biurko, zakurzoną drukarkę, zdechłą muchę na parapecie i nie mam siły tego ogarnąć. Nosz kur*a kiedy to się skończy? No też się tak budzę, w strachu lęku przerażony, często spocony, teraz siedzę i nie wiem co robić, wzialem citalopram... Wiem że już nigdy pewnie nie będę zdrowy, a bardzo boję się że już zostanę w obecnym stanie....
  11. Zaraz zaraz, mam obsesyjne natrętne myśli, lęk prawie ciągły i depresję przez to wszytko, i może być tak że depresja mi się zmniejszy i te ciągle myśli a zostanie lęk? Skoro przez te rzeczy mam depresję... (?)
  12. joker27

    ot

    Od października trzy lata wstecz czułem się na tyle dobrze ze zapomniałem o tym forum, chociaż bywało źle, teraz jest dużo gorzej niż przed paro, obyś nie był jednym z tych którzy już zawsze będą na lekach i bral pod uwagę że jeszcze nie raz może być bardzo źle, ja na paroksetynie nie brałem do siebie że może być coś takiego co się dzieje teraz
  13. joker27

    ot

    Dzięki benzowiec84, też czasem tak myślę, zaakceptować to, nie nakręcac się, nie myśleć nie rozkminiac, ale jest to tak cholernie ciężkie, kiedy nasz non stop myślenie o chorobie o swoim stanie, myślisz o tym że natrętnie myślisz, a do tego ciągle nasz lęk, boisz się, myślisz o przyszłości, widzisz tylko czarne barwy, i nic nie cieszy, nawet spać nie możesz ciągle bo nie nasz tylko depresji ale i nerwice z lękiem i natretnym myśleniem, i naprawdę myślę że mam jedno z najgorszych gowien, taki mix
  14. joker27

    ot

    A no, nic mi nie pomoże.
  15. joker27

    ot

    Dobra, ucinam ten temat bo nic do ciebie nie mam a nie chce się bez sensu sprzeczac
  16. joker27

    ot

    Widzę że dobrze się czujesz i każdy swoim myśleniem pozytywnym ma zdrowiec.
  17. pregabaline brałem jakiś czas, na początku trochę pomagała, pozniej wcale, oczywiście na sam lęk, a myślenie nie że się pojawia, jest ciągle
  18. Jak stąd wyjdę to postaram się myśleć inaczej, oglądać jakieś seriale, i brać leki, bo w tym stanie o życiu towarzyskim i pracy mogę pomarzyć
  19. joker27

    ot

    Ty jesteś fajny gość ale..... najlepiej wychodzi ci jednak pisanie: ..... nic mi nie pomoże ..... nic mi nie pomoże.....nic mi nie pomoże :) Może takie problemy mam? Może wiara i nadzieja leży też?
  20. Orientuje się ktoś czy jak mnie ojciec przywiózł do szpitala bo ja chciałem to mogę teraz, dziś bez żadnego czekania wypisać się? Nie chcę na tym oddziale na piętrze już spędzić ani jednej nocy, jak nie wrócę na dół to chcę zażądać wypisu dziś.
  21. joker27

    ot

    Po co spinacie? Nie mówię że tylko ja o tym wiem, ale policja tylko niektórych złapie, i mówię tylko że dużo można tam kupić i ludzie to robią.
×