joker27

W jakim mieście jeteś w szpitalu? Elbląg -- 03 maja 2018, 15:51 -- No nie wiem ja przez półtora miesiąca na klomi czuję się jeszxze gorzej, i przy każdej większej dawce też gorzej, już sam nie wiem co robić, nie chcę już w tym szpitalu być właśnie

No nie ma żadnych zajec, czasem psycholog przychodzi i można iść do jej kanciapy i coś porobić. Tak ja mam myśli samobójcze, ale mimo to już chyba wolę je mieć w domu

Jestem na ogólnym, na dole są nerwice byłem chwilę tam, też nic tam nie ma

Mogę źle się czuć i czekać, nie wiem ile tak wytrzymam ale wolę już w domu czekać bo w tym szpitalu to masakra, cały dzień w murach, żadnych zajęć, nic.

Myślałem o paro 60 mam w domu trochę, ale mi paro 40 poprostu przestała działać, i wszystko wróciło mocniej i więcej niż bylo, jak już nie działała to i tak jeszxze z miesiąc ja brałem. Klomi też wyssie cała serotonine i lipa, pozniej słabszego leku działającego inaczej, nie będę nawet czuł serotoninowo.... Czy głupoty gadam?

SebaNN Ale ja czuję że to nie dla mnie, po 6 tygodniach brania czuć się tylko gorzej?

Ozesek a brałeś klomi? Bo mi tylko pogarsza stan i nasila myśli natrętne

To tak może być ze paro trzy lata wyssalo wszystko i nic już nie będzie działać?

No właśnie, juz na obecnej czuję to i nie jest to fajne, ogólnie klomipramina pogorszyła mój stan, ciekawe czy on minie jak odstawię... Myślę o zmianie może na escitalopram, on tak chyba nie pobudza

Czuję, wiem, że mi większa dawka nic nie da, co nagle zacznę myśleć inaczej?

Paro szybciej na mnie działało, nawet nie wiem kiedy, a tlpd podobno szybciej działają... Niestety nie u mnie chyba Dla mnie to chyba jakieś neuroleptyki jak na schizo bo to co ja mam za myśli w głowie to jest jakiś chory, dziwny stan

Ja już nie wiem co mam lekarzowi dziś mówić, on był pewny cały czas ze mi klomipramina coś pomoże... -- 02 maja 2018, 07:58 -- tyle nie wytrzymam nawet, jak ja się czuję w ogóle, jakiś dziwny stan, boję się, boję się już sam siebie

Piłem trzy lata biorąc paroksetyne, nie polecam, bardzo żałuję

Tolerancja szybko rośnie? Bo mi ketrel już nie działa, a w tym piekle tylko sen daje ulgę... Ketrel na sen już mi prawie nie działa

Prawie 6 tygodni klomi i dupa, myśli gorsze, pobudzony czego nie lubię, Chyba nie dla mnie takie leki, z resztą dla mnie nic pewnie nie ma...

Moje natrętne myśli i życie w głowie, z ciągłym lękiem, nie jest raczej uleczalne

u mnie paroksetyna tak zaczęła mulić nagle ..po 15 latach , zaczeła zwarzywiac..szybko badania i tez zespół jelita drazliwego, lekarz stwierdził, że może to miec wpływ niestety:-/ bo inne wyniki w normie więc zostaje tylko to... ale jaka interakcja zachodzi nie wiem.. Ja od lat mam rozwolnienie, przez cały czas brania paro około trzy lata także, teraz nie bo biorę anafranil, ciekawe jaki wpływ ma to u mnie i co to jest przez co to rozwolnienie

-- 29 kwi 2018, 08:03 -- być może sprawa kortyzolu. zapewne też ma na to wpływ.

Dzięki, a odpowie ktoś na ostatni akapit wcześniejszego posta? Czemu rano czuję się najgorzej, wszystko od nowa rano

Mi się wydaje że paro drugi raz też by na mnie nie działało, a co do tego że coś się dzieje po odstawieniu to też coś może być... Wenlafaksyne brałem co prawda tylko ponad miesiąc ale odstawilem 150 z dnia na dzień, tak samo wcześniejsze paro które działało trzy lata, przestało, odstawilem 40 w kilkanaście dni Max... Z tym że jak paro przestało działać to wróciło wszystko gorzej mocniej, nie wiem już jak się czułem jak samo w sobie paro przestało działać a jak się czułem jak już je odstawilem, ale ogólnie na pewno gorzej dużo niż przed kuracją paro

Mnie wczoraj przenieśli spowrotem na ogólny z nerwic przez mój stan, myśli samobójcze itp, silny niepokój lęk napięcie, natręty że tak mi zostanie... Na rozmowie z lekarzem jakiegoś ataku dostałem, ciśnienie 80na 75, zaraz kroplowka, dzisiaj druga, na stałe do karty wpisane lorafen i Hydro, zmniejszy mi risperidon. Klomi biorę chyba 5 dzień 150 mg, każde zwiększenie to jazda ostra, boję się że mi tak zostanie nawet jak odstawię klomi, ale lekarz mówi dalej brać bo to przejdzie, jak się organizm wysyci.... Jeszcze akatyzje miałem.. -- 28 kwi 2018, 12:57 -- Od chyba 5 dni jestem na docelowej dawce 150 mg, czy stan dużego niepokoju, napięcia i lęku przejdzie? Nie spodziewałem się że tak mój łeb zareaguje na klomi, ale podobno warto poczekać jeszcze, mój lekarz w szpitalu wydaje się kumaty, młody... Ale nie wiem, boję się tego czy stany w jaki wjebalo mnie klomi zawiesza się mi, i będzie jeszcze gorzej niż bylo przed nim -- 28 kwi 2018, 18:56 -- Po jakim czasie klomi przestaje tak pobudzać? To przez działanie na noradrenalinie czuję takie napięcie lęk i niepokój i więcej myśli, minie to? Już 5 tygodni klomi

To jak to działa że jedni maja tolerancje a inni nie?

Nie wiem ale gruba kasa a ona już chce stamtąd wyjść...

Załatwić sposób na tolerkę i będzie lek wspaniały

To już chyba klon, bo alprox w dawce 5mg to lipa dla mnie, lorafen nawet działa ale też bez rewelacji, a może za dużo oczekuje... -- 24 kwi 2018, 17:37 -- Tylko klona nie brałem z tych wszystkich trzech, jeśli dobrze dopasowalem te dwa które wymieniłeś