-
Postów
11 561 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez linka
-
jestem:)podobno wszyscy wracajà:D co nie znaczy ,ze jest zle
linka odpowiedział(a) na _wovacuum_ temat w Witam
MARIAN1967, a ty co tu robisz w takim razie? przyszedles oswiecac ciemne masy? Taki ton pisania jest nie na miejscu i jest nieco przemadrzaly, zaloz swoj temat i pisz zamiast zasmiecac np. ten. Wova witamy!!!!!!! -
Nie latwiej poprosic o wglad do karty szpitalnej?
-
Pewnie, o tym się gada just like that nie? Podchodź tak do tego dalej będziesz zdrowszy ......... zapewniam cię
-
RepairMySoul, Nasen to zolpidem, na forum jest spory temat o jego odpowiedniku o Stilnoxie. Radzę uważać na ten lek i brać go tylko i wyłącznie doraźnie gdy naprawdę zajdzie taka potrzeba...
-
Żadne bo to nie ich rola... natomiast jeśli działają prawidłowo, to potliwość mija wraz z ustąpieniem innych objawów somatycznych nerwicy.
-
Do wawozu nie poszlismy 16 km pieszej drogi to za duzo, na santorini nas nie bylo stac oczywiscie mowie o wypadzie bez biura podrozy, do knossos i Iraklionu nie pojechalismy ..... pewnie sie usmiechasz ze nic nie widzielismy tak naprawde..... ale z racji tego ze wiekszosc z naszej grupy pracuje caly rok to nie widzialo sie im poginanie caly dzien w 40 stopniowym upale ...... zwiedzalismy plaze. Byla przepiekna wyspa Chrissi, wyspa Gramavoussa i zatoka Balos, miasteczko Malia ze swietna plaza, poza tym Kretenskie "Monte Carlo" czyli Agios Nikolas, zjechalismy autkiem polnoc wyspy, poludnie calej wschodniej Krety, ja mam tylko marna cyfrowke ale kolega mial porzadny aparat i jak dostane od niego zdjecia cos dodam. Trzeba przyznac, Kreta jest piekna, wysokie gory i lazurowe morze...... widoki, krajobrazy i ich jedzenie... raj na ziemii ryby ryby ryby i moje ukochane owoce morza, oliwa z oliwek, miod, orzechy ....... mniaaam......
-
Na stany obnizonego nastroju, na chandre, podczas rekonwalescencji po depresji owszem, wysilek fizyczny pomaga ..... natomiast zamiast leku czy terapii nie ma szans.
-
Ciezko mi wybrac, leki pomogly, szybko skutecznie wtedy gdy byly potrzebne wyciagnely z gowna, ale dzialaly tylko gdy byly zazywane..... a ile mozna zrec leki. Psychoterapia pomogla ale byl to dlugotrwaly, ciezki proces ...... ale dzieki niej prawie od roku nie biore lekow to najdluzszy okres gdy jestem "czysta" Jesli sie da to bez lekow, ale nie ma sie co ich bac ,one pomagaja ....... daja wytchnienie......
-
Ale brałeś, co oznacza, że miałeś/masz zaburzoną biochemię mózg, popuściłeś sobie, poimprezowałeś, popiłeś i 10 razy nic ci nie było a za 11 taki klops...... niestety. Tak się kończy używanie substancji psychoaktywnych przez osoby wrażliwe na takie sprawy...
-
A nie wydaje wam się, że fobia szkolna przenosi się z człowiekiem do pracy? Zakończenie nauki szkolnej niewiele tu daje?
-
Ja dodam, że u mnie raz kac na lekach trwał bity tydzień czasu - od tamtego wydarzenia NIE PIJĘ niczego w takich ilościach, a na lekach nie piłam w ogóle . -- Cz wrz 15, 2011 1:43 pm -- Co cię tak dziwi ... alkohol to substancja psychoaktywna, my nie dość że zaburzeni to jeszcze bierzemy leki... to wszystko wpływa na nasze odczucia, reakcje........
-
shinobi, dla pocieszenia dodam, że trafiliśmy na hotel w którym jedzenie było niejadalne a alkohol nie nadawał się do picia ... więc zostały nam piękne widoki i pogoda :)
-
A dziękować, dziękować uniżenie wam raczę Wy mi tu pracy życzcie a nie tam szczęścia
-
-
Leki leki leki ... na derealke i depersonalizacje .... trzeba probowac, testowac itd. No i do tego wystrzegac sie alkoholu i narkotykow bo wszelakie psychoaktywne substancje nasilaja te stany ...... najlepiej znalezc dobrego psychiatre z doswiadczeniem klinicznym....
-
lęk przed egzaminami - proszę o porady
linka odpowiedział(a) na TakaSobieJednaJA temat w Nerwica lękowa
Stres przed egzaminem to rzecz normalna, stres pozytywnie powinien mobilizować, adrenalina we krwi dawać "kopa", natomiast jeśli to utrudnia życie to już jest niefajnie. Jak napisał rafik - tu xanax powinien się sprawdzić, polecam też pogrzebanie w internecie za technikami relaksacyjnymi, treningami autogenicznymi - wykonywane sumiennie i często - przynoszą pozytywne efekty ..... poza tym dobre przygotowanie............. i da się do nich po czasie po troszku przyzwyczaić. -
Dawka 10mg to nawet nie jest dawka lecznicza, ta zaczyna sie od 20, 18 dni to i duzo i nie duzo, malo na to zeby lek dzialal ale wystarczajaco na to zeby skutki uboczne zelzaly ...... powinno juz byc spokojnie pod tym wzgledem ...... poczekaj jeszcze jak radzimy maks tydzien, jesli nic sie nie uspokoi byc moze nie jest to lek dla ciebie.
-
Ktoś kiedyś napisał " ciężkie dzieciństwo nie usprawiedliwia, ciężkie dzieciństwo zobowiązuje". Znam masę osób które w domach miały przemoc i alkohol .... owszem poradziły sobie w życiu, ale różni i każda z nich bez wyjątku ma swoje demony .... i zaburzenia. -- Wt wrz 13, 2011 4:19 pm -- Dla mnie właśnie na tym polegają zaburzenia .................
-
Ale ja nigdzie nie pisalam ze wszystko da sie usprawiedliwic ...... natomiast przy zaburzeniach osobowosci czy borderline, nieleczonym, czy to przy nerwicy czy depresji dzieja sie rzeczy na ktore nie ma sie wplywu..... i nie robimy tego z czystej zlosci, checi wyrzadzenia krzywdy ..... czesto nie umiemy inaczej, nie widzimy innego wyjscia ..... proby samobojcze, zdrady, ranienie siebie, innych ...... inaczej nie potrafimy bo nikt nas nie nauczyl. Co nikogo nie zwalnia z obowiazku odpowiedzialnosci, przychodzi taki czas gdy trzeba zmierzyc sie z przeszloscia i skupic sie nie na tym "jaka bylam szmata, zdradzilam" tylko na tym jak moge sobie pomoc, jak zrobic tak zeby teraz bylo dobrze. Niestety w trakcie leczenia najpierw trzeba myslec o sobie, tylko i wylacznie, a pozniej skupic sie na tych ktorzy nas otaczaja i naprawiac powoli to co zdeptalismy ..... nie da sie na raz.
-
Badziak, a przyszlo ci na mysl ze nie komentuje twojego postu tylko pisze ogolnie w temacie uwzgledniajac inne wypowiedzi? Nie komentuje tego co napisales bo uwazam ,ze nie o tym traktuje caly ten temat.
-
Eeeee to nie portal towarzyski ........
-
Ale nikt tutaj nie gloryfikuje zdrady ...... ludzie ...... nikt tez nie pisze ze maz powinien wybaczyc. Nie wydaje mi sie tez zeby to malzenstwo zostalo uratowane jesli autorka tematu sie nie przyzna. wspolczuje jemu bo zostal potraktowany jak smiec i jej bo nikt nie nauczyl jej milosci ....... to wszystko nadaje sie do leczenia ....... bo oboje maja prawo byc szczesliwi, byc moze osobno, moze razem ale maja prawo do milosci i szacunku.
-
Jakby nie bylo, trzeba cos z tym zrobic, sama widzisz, ze trwanie w tym jest okropne..... zauwazylas wiele rzeczy, widzisz co robilas zle, to juz duzy krok. Nie bylo to ani moralne ani dobre, tak samo jak to co dostalas w dziecinstwie, nikt ci nie dal przykladu, nie nauczyl jak to wszystko ma wygladac ..........powinnas udac sie po pomoc..... Panowie tu jak widac to chodzacy swieci porownujacy gowno do twarozku ...... nieststy, jak juz ktos napisal zycie nie jest biale i czarne i nie zawsze jest tak jak bysmy chcieli. Zarowno osoba zdradzana jak i zdradzajaca maja prawo do spokojnego zycia .......