linka

Osobowość borderline, czyli osobowość "z pogranicza", nazywana też pogranicznym zaburzeniem osobowości lub BPD (ang. Borderline Personality Disorder) – zaburzenie osobowości na pograniczu psychozy i nerwicy. Osobowość borderline charakteryzują: wahania nastroju, napady intensywnego gniewu, niestabilny obraz siebie, niestabilne i naznaczone silnymi emocjami związki interpersonalne, silny lęk przed odrzuceniem i gorączkowe wysiłki mające na celu uniknięcie odrzucenia, działania autoagresywne oraz chroniczne uczucie pustki (braku sensu w życiu). Borderline występuje stosunkowo często (zachorowalność około 1–2% w tym 75% to kobiety) i wymaga wielokierunkowego leczenia, długoletnich psychoterapii, a niekiedy też hospitalizacji. Takim działaniem autoagresywnym może być wlasnie chęć prowadzenia po pijaku - wiesz dobrze jak to się może skończyć a jednocześnie chcesz to zrobić, mimo ze przeczy to zdrwoemu rozsądkowi i instynktowi samozachowawczemu.

Eee raczej stać to mu się nie mogło nic.......a nie odczuł przez miesiąc żadnych skutków ubocznych? Miesiąc to bardzo mało i nie powinien mieć żadnych objawów przy odstawieniu....... Wydaje mi się to jednak conajmniej dziwne, ze przez miesiąc wyłuskiwałaś (ty czy on ktokowiek) tabletki z blistra nie czytając co to za lekarstwo........

Się robi Alex:

Na kocyku W basenie czy w jeziorku?

Tak jestem dziewczyna:-)) a obecnie kursuję między Tomaszowem Maz. a Piotrkowem Tryb Jak zresztą widać w informacjach pod awatarem:-)

Gdyby było ok to pewnie mnie by tu nie było......... Nerwica lękowa+ stany depresyjne. Pierwszy nawrót po nie zaleczeniu tego paskudztwa w zeszłym roku. Teraz biorę leki i szukam psychologa, ale wiem, ze wszystko będzie dobrze I Ty staniesz na nogi i ja:-) I może kiedyś się spotkamy, bo moja siostra mieszka w Kaliszu i czasem do niej wpadam:-))

Wstyd to jest kraść i się kur*ić monika03, Ty nie masz żadnego powodu do wstydu. Jesteś chora, to nie są jakieś twoje widzi-mi-się, lekarz chce ci pomóc a nie pogorszyć twój stan. Rodzice nie rozumieją, nie potrafią ci udzielić wsparcia więc sama musisz podjąć decyzję która popchnie cię w stronę zdrowia a nie pogłębienia choroby. Uważam, że powinnaś poddać się leczeniu w szpitalu - pomyśl, to szansa na wyzdrowienie. Pomoc psychiatry, psychologa 24h na dobę, dobiorą ci leki, poddadzą terapii........

Uważam, że jeśłi lekarz chce nas wysłać do szpitala to trzeba iść. To tak jakby stwierdził, ze jesteś chora na jakąkolwiek chorobę somatyczną np. nadciśnienie i chciał cię wysłać na oddział dla ustabilizowania stanu, dobrania leku, zniwelowania tych najgorszych objawów choroby. Nie poszłabyś monika03? Tymbardziej, jeśli jest to specjalny oddział leczenia nerwic, tam będą osoby o podobnych do twoich problemach - nie żadne ciężki przypadki. Zarówno personel jak i kadra lekarska jest odpowiednio przygotowana do leczenia nerwic Poza tym, nikt cię tam nie może zatrzymać na siłę. Jeśli faktycznie czułabym się źle to bez wahania zgodziłabym się na takie leczenie.

Skrzydełka, takie słodko pikantne z grilla mniammmm Suszone banany czy suszone jabłka?

Ja zaś byłam wczoraj u psychiatry, czeka mnie conajmniej pół roku przyjmowania antydepresantów z czym wiąże się nie picie alkoholu, i wiecie co, ciesze się:-) Szykuje się wesele, sylwester, impresy, półmetek na studiach a ja mam zamiar nie pić i tyle:-)

zibimark, wiesz co, na mnie w takim razie działa to placebo, i tak w zasadzie to zwisa mi to czy to działa substancja aktywna czy mój mózg - biorę - pomagają więc jestem zadowolona. Poza tym, to raczej jakoś po reakcji organizmu na ten lek nie wydaje mi się, żeby tak całkiem to było placebo. Rozkminiacz, poza tym dobrze wiesz, że nie chodzi o żadne numery telefonów ale ten artykuł to żadne autentyczne źródło danych i tyle. ---- EDIT ---- zibimark, wiesz co, na mnie w takim razie działa to placebo, i tak w zasadzie to zwisa mi to czy to działa substancja aktywna czy mój mózg - biorę - pomagają więc jestem zadowolona. Poza tym, to raczej jakoś po reakcji organizmu na ten lek nie wydaje mi się, żeby tak całkiem to było placebo. Rozkminiacz, poza tym dobrze wiesz, że nie chodzi o żadne numery telefonów ale ten artykuł to żadne autentyczne źródło danych i tyle.

Bez obrazy Misiek, .....najpierw nawaliłeś a teraz masz pretensje nie wiadomo do kogo - to tobie ma zależeć na terapii, czekałeś na to tyle tygodni i nie mogłeś tam dotrzeć na czas??

To mój wygląda tak

MOCca, jestem juz ze swoim kieliszkiem - polewajjjjjjj

Nadaje nadaje i nawet muzyka całkiem niezła

Moim zdaniem...nie warto, gdyby faktycznie coś było nie tak w głowie (w sensie guz mózgu czy cuś) to jeden neurolog (a już na pewno kilku) coś by stwierdziło. Tym bardziej, że wszystkie badania krwi wyszły ci dobrze........ Jeśli jednak ma cię to uspokoić......... Ja na twoim miejscu raczej wydałabym to na dobrego terapeutę

Nie żebym narzekała czy coś, ale czy tak ciężko zajrzeć do działu: Strona główna » Dyskusje » Leki - Indeks leków i tam znaleźć dość duży temat o Levironie?

kozlatko, radzę poczytać forum i porzucić poszukiwania chorób. Z racji tego, ze wszystkie badania wyszły ci w normie to nie jest żadna choroba somatyczna, nie jest to też schizofrenia - bo gdyby tak było nie byłbyś świadom tego, że coś jest nie tak i czułbyś się całkiem zdrowy. Xanax to lek dość silnie uzależniający....... Powinieneś iść na psychoterapię - jeśli cię stać to najszybciej prywatnie, co do leków - tu jest problem, bo dobiera je się faktycznie metoda prób i błędów i żeby zaczęły działać trzeba czasem troszkę poczekać (przy antydepresantach nawet do ok miesiąca). Spokojnie, wypełniaj zalecenia psychiatry na pewno niedługo twój stan się ustabilizuje:-) Poza tym, pamiętaj, nie jesteś w tej chorobie sam

Składnikiem aktywnym Xenatoru jest paroksetyna, jest to lek z grupy SSRI, antydepresant. Leki z tej grupy działają skutecznie al e dość wolno, pierwsze pozytywne rezultaty odczuwa się zwykle po 3-4 tygodniach ( wiem to z doświadczenia bo sama biorę SSRI). Co ważniejsze przez te pierwsze dwa tygodnie możesz odczuwać nawet troszkę silniejsze lęki - ale to znak że lek zaczyna działać. Musisz się uzbroić w cierpliwość, jeszcze troszkę i na pewno wszystko się ustabilizuje , nie martw sie kuba1717, naprawdę

Zdecydowanie Tvn :-) Czy broniłbyś przyjaciele nawet gdybyś wiedział, że nie ma racji......

Nie lubię ani tego ani tego ale z dwojga złego wole chyba dobra czekoladę. Mały pekińczyk czy duży dog niemiecki?

Zając bo smaczniejszy Formikarium czy terrarium?

Mój dzień....bardzo aktywny, bardzo zajęty, bardzo miły i spokojny

17 nie wiem dlaczego Czy boisz się jakichś zwierzątek/owadów/gryzoni itd.?

Z miodem i cytryna gdy za oknem szaleje śnieżyca Xp czy Vista ?