Skocz do zawartości
Nerwica.com

linka

Użytkownik
  • Postów

    11 561
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez linka

  1. linka

    Male literki

    A jeśli chce się czytać dużo przy kompie radzę zainwestować w okulary z antyrefleksem
  2. linka

    Prozaiczne pytanie+za co jesz?

    Dobra dziewczynki, wszystkie jesteście piękne - jeszcze jeden post nie w temacie - a zostanie zamknięty a z wszyscy ochłoniemy
  3. nie pochlebiaj sobie.....jesteś na forum od 10 dni, jeszcze nikt cię nie pamięta co dopiero żebyś miał wpływać na uczucia innych....
  4. Uporządkowanie 4 stron "Indeksu leków"
  5. joshiko, nieśmiałość to jeszcze nie choroba także spokojnie
  6. No skoro miałaś nerwice i jej nie leczyłaś, a czujesz jakieś niepokojące objawy świadczące to zaburzeniach emocjonalnych to prawdopodobnie masz ją nadal - sama nie znika
  7. linka

    Prozaiczne pytanie+za co jesz?

    Ka_Po, piszesz o tym jakby to było pierdnięcie ....trzy depresje, roczne, podejrzewam, że przez ten czas byłaś generalnie w warzywnym stanie..... ludzie po jednej takiej dojść do siebie nie potrafią. Dla mnie - twoje podejście - super
  8. linka

    Prozaiczne pytanie+za co jesz?

    Ka_Po, muszę powiedzieć, że przy CHAD to chyba ( z tego co czytam) ciężka sprawa. Uważam że należy ci się dużo szacunku.
  9. unlucky_girl, pozytaj tutaj: mirzaten-t477.html?hilit=Mirzaten esprital-t4397.html?hilit=esprital To tematy o odpowiednikach twojego leku :)
  10. intertronic, zachowujesz się jakbyś miał monopol na tą "prawdę" .....a prawda jest taka że farmakologia wielu ludziom życie uratowała....i to, ze ktoś trafił na lekarza konowała nie znaczy, ze reszta taka jest........ Jeśli ktoś nie jest z tobą to musi być od razu przeciwko tobie?
  11. linka

    Prozaiczne pytanie+za co jesz?

    Myślisz że zostaniesz drugą Ewą Drzyzgą? Znaczy tak, teraz to coś ci się poplątało...jak chcesz mi wrzucać to czytaj dokładnie, w życiu nie pracowałam w lokalnej telewizji, co cię tak cieszy i w życiu nie miałam parcia na szkło więc ten przykład z kosmosu ci nie poszedł.... Może i masz super szkolę ale wybacz - projekt na zajęcia - idź i sfotografuj zabytki to w szkole średniej może by uszedł- u mnie na uczelni nie, dodatkowo pamiętam jak pisałaś że nawet nie masz karty w bibliotece uczelnianej czy jakiejkolwiek - bo nie są ci potrzebne to studiów.... sorry....ale to jest dziwne, no...dla mnie przynajmniej. Po raz kolejny, ja nie mam radochy, radochę to mam że już kończę - po prostu uważam, ze nie ma takiej opcji, żeby na studiach dziennych opanować przy większości kierunków to samo na dziennych i na zaocznych. Wyraźnie pisałam też że są kierunki (np turystyka i rekreacja itp.)gdzie tryb studiów nie ma większego znaczenia...i tyle. Porównaj plany z całego toku nauczania z 3 lat i pododawaj sobie - zobaczymy jak wyjdzie...... Bez sensu jest ta kłótnia, każdy robi tak jak uważa - nikt nikogo nie przekona .....
  12. linka

    Prozaiczne pytanie+za co jesz?

    Zaocznie? Słuchaj, ja nie mam jakiejś wielkiej radochy, że jestem na dziennych i nie chodzi mi o to co będę miała napisane na papierze, bo bardziej jest dla mnie istotne to co mam w głowie. Poza tym, ja mam przewagę ...mam i doświadczenie zawodowe i studia dzienne - jak większosć moich znajomych ze studiów...no i jak myślisz, kogo wybierze pracodawca ? Każdy ma inne ambicje w swoim życiu.....
  13. linka

    Prozaiczne pytanie+za co jesz?

    skoro dla ciebie to marnowanie czasu to po co w ogóle poszłaś na studia...trzeba było prowadzić dalej budkę z "hamburgierami" ...... Dla ciebie to marnowanie czasu a dla innych cel w życiu...a jeszcze nie daj boże doktorat robić.....bleh .....a kasy z tego niestety nie ma....
  14. MrHyde rozumiem, że much nie zabijasz? Komarów? Także nie? bo czymże się to różni ....ba...nawet jest gorsze, bo nie służy zaspokojeniu podstawowej potrzeby jaką jest zaspokojenie głodu ale czystej przyjemnosci......
  15. LitrMaślanki, się nie dowiesz, bo ja jestem dla pana dnem z którym nie będzie rozmawiał......
  16. linka

    Fevarin i tranxene

    1darek, Skasowałam już jednego twojego posta gdzie oferowałeś te leki na sprzedaż, teraz piszesz ten temat żeby dowiedzieć się kto bierze i ewentualnie zaoferować je na priv? Albo jesteś tak głupi albo myślisz, ze my jesteśmy. Po raz kolejny : to jest niezgodne z prawem. Post ląduje w koszu!! jeszcze jeden i dostaniesz ostrzeżenie!!
  17. MrHyde, no a to w końcu moralność warunkuje budowę naszego ciała i jego potrzeby
  18. kinguajs, Skończ szkołę i wyprowadź sie do siostry....to chyba jedyna ewentualna perspektywa .....
  19. linka

    Prozaiczne pytanie+za co jesz?

    Zenonek, Mogę mówić to samo - bo się nasłuchałam od zaocznych, że na dziennych to same nieroby, bez doświadczenia i nigdzie pracy nie znajdę po dziennych studiach i w ogóle jakim prawem istnieją jeszcze państwowe studia dzienne, wszystko powinno być płatne...o! Studentów wieczorowych podziwiam - bo nie dość, ze zapychają codziennie do roboty, na uczelnie...to jeszcze muszą za to płacić.......
  20. linka

    Prozaiczne pytanie+za co jesz?

    Przez pierwsze trzy lata studiów zapychałam na uczelnię 5 dni w tygodniu i zajęcia miałam od 8-9 do 17-18 i to nie jest mania wyższości ani nic takiego, ale wybacz nikt mi nie wmówi, ze w dwa dni co dwa tygodnie da się zrobić to samo co dzienne mają w 10 dni
  21. linka

    modyfikowane przysłowia

    PKP płać konduktorowi połowę
  22. linka

    Prozaiczne pytanie+za co jesz?

    Błagam, nie będziemy chyba teraz się rozwodzić nad tym czy lepsze są studia zaoczne czy dzienne.... To logiczne, że na kierunku turystyka i rekreacja - nie ma większej różnicy. Natomiast np na moim dziennikarstwie, czy na studiach inżynierskich, czy na farmacji itd - ilość godzin warsztatowych, ćwiczeń, laboratoriów na dziennych studiach jest dużo większy a bez takiej wiedzy nikt w zawodzie cię nie zatrudni.
  23. linka

    modyfikowane przysłowia

    Ze skrótów mam: Mgr inż. = można gówno robić i nieźle żyć Oraz powiedzonko ( wiem wiem niepoprawne politycznie) Gdzie cyganów sześciu tam....nie ma co kraść.
  24. linka

    Prozaiczne pytanie+za co jesz?

    Z nerwicą to cokolwiek jest mordęgą.... Ale nie powiedziałabym, że aż tak...... pracując tylko weekendy( nie nocami i nie po 12h codziennie) + stypendium naukowe + socjalne - można spokojnie się utrzymać....przynajmniej na uczelniach w Łodzi Poza tym zostaje jeszcze kredyt studencki - może nie jest to wyjście cud miód - ale przy braku perspektyw moja siostra wybrała taką opcję i teraz nie żałuje
×