Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hooded Spirit

Użytkownik
  • Postów

    1 507
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Hooded Spirit

  1. A sam na to nie uważasz może masz powody , ale zawsze jest wystarczający argument, żeby długofalowo brać coś innego niż benzo - kwestia wyboru.
  2. Hooded Spirit

    zadajesz pytanie

    nie, bo boję się robić fikołki a Ty?
  3. Waniliowe, truskawka, czekolada - takich gałkowanych. a Ty?
  4. Na rejsie jakimś tam byłem, na spływie nie. Najbliższa Ci osoba (poza rodzicami i ewentualna druga połówka, nie patrząc także na kweste sentymentalne) jest w kręgu rodziny, czy poza nia?
  5. Nie wiem. Żyję chwilą. Jestem za bardzo zmęczony, żeby być pesymistą, rozumiesz.. a Ty?
  6. Dumle I jakieś dobre z galaretką w czekoladzie A Ty?
  7. Nie słucham takiej, także nie :) a Ciebie?
  8. Działa Buspiron aktywizująco? Ponoć także nie wchodzi w interakcje z alkoholem (wikipedia), to prawda?
  9. Choroba gorsza niż depresja kiedy ostatnio byłeś/aś na basenie?
  10. Jakie dawki bierzecie sertaraliny, i jak oceniacie jej aktywizację? Czuję się od dłuższego czasu chronicznie zmęczony, sama mirtazapina tym bardziej mnie przybija. Brałem wenlafaksynę, ale wenla oddziałowywuję na noradrenalinę - a to taka dla mnie pusta stymulacja. Myślę, że bardziej potrzebna jest mi dopamina - odpowiedzialna bardziej za motywację, i chciałbym dodać sertaralinę jako iż zwiększa stężenie dopaminy.
  11. Selegiliny próbowałeś? Już bym bardziej w to cełował, niż w metylofenidat. Metylofenidat zwiększa chyba tylko poziom noradrenaliny i dopaminy, głównie dopaminy, a serotonina by się przydała przy FS, kiedy jednocześnie potrzebujesz aktywizacji.
  12. Arnin, a wysokich dawek serteraliny próbowałeś? W wyższych dawkach zwiększa poziom dopaminy, co ponoć fajnie wpływa na motywację. Jakby to nie starczało to zawsze można by było dodać niskie dawki amisulprydu (50-100mg dziennie). Jest to nie zamulający neuroleptyk na m.in lekką-umiarkowaną depresję, który w niskich dawkach zwiększa stężenie dopaminy, i fajnie nakręca.
  13. tylko jak się topię Tak. Czy i kiedy ostatnio wywróciłeś/aś się na rowerze?
  14. benzowiec84, ja bym nie porównywał fluoksetyny do paroksetyny, przynajmniej w takich dawkach. Fluoksetyna to jeden z najsłabszych antydepresantów, a paroksetyna to kombajn - chyba nie ma nic mocniejszego Fluoksetyny nie brałęm, lecz uważam, że paroksetyna o wiele lepiej by wypadała w zestawieniu, natomiast 20mg paroksetyny > 30 mirtazapiny. I to znaaaczna przewaga na rzecz paroksetyny.
  15. Ostatnio wpadł mi w rękę baklofen. 2-3 dni pierwszy raz wrzuciłem sobię większą dawkę - 80 mg. Woow - piękna sprawa. Zamierzam brać doraźnie - raz na dwa tygodnie, mam nadzieję, że działanie się nie wypaczy brany tak latami, podoba mi się to bardziej od alprazolamu. Różnica w działaniu, mimo, że to gaba-a i gaba-b, to jest spora. Baklofen poza rozluźnieniem i sedacją czym wyróżnia się alprazolam, to znakomicie działa antydepresyjnie, i już bardziej w tle z jakąś nutką nootropową. Porównując 80 mg baklofenu z 2500mg fenibutu, to baklofen bardziej mnie rozluźnia/seduje, i działa antydepresyjnie(ale to pewnie też przez to, że aktualnie jestem na mirtazapinie), a fenibut za to bardziej działał nootropowo. Tak swoją drogą - nie bierzcie tego fenibutu, już lepiej wykombinować baklofen (który jest chyba moim zdaniem lepszą opcją - ale jeszcze nie sprawdzałem "w plenerze", w domu działa na bank lepiej od fenibutu), niż przedawkowywać fenibut, i ryzykować padaczką. Aaaha, i co do baklofenu i padaczki, drgawkach przy gaba-b. Po teście alergicznym (10-20mg) kiedy nie będzie efektów ubocznych, to przy następnym razie kiedy bym zarzucał do 80mg baklofenu to szans na wcześniej wspomniane drgawki czy padaczkę nie będzie?
  16. Niedoczekanie ulubiony gatunek muzyczny to?
  17. Tak, tylko i wyłącznie kiedy mam wolne - wtedy bardziej się z tego cieszę, w porównaniu z wiecznymi wakacjami a Ty?
  18. Hooded Spirit

    zadajesz pytanie

    W czerwcu, a w tym miesiącu myślę, że już wracam - na bank we wrześniu, Kiedy ostatnio kosiłeś/aś trawnik?
  19. Hooded Spirit

    zadajesz pytanie

    Chyba w Sydney Kiedy ostatnio jadłeś/aś frytki?
  20. Ok, a wiadomo coś o potencjale uzależniającym samidorfanu? Psychicznego i fizycznego? To opiod, nie miałem kontaktu z nimi, ale słyszałem, że "w.pierdalają w uzależnienie". Ciekawe jak to będzie w tym przypadku, kiedy być może będzie stosowany w depresji.
×