muffinka25, Czesc, pierwsza osoba z swietokrzyskiego na forum ktora widze:)
To o czym mowisz to prawdopodobnie zaburzenie rytmy serca, takie ,, przekozlowanie'' ,,wyjscie z fazy'' Powstaje to poprzez dodatkowe skurcze. Mozna dostac tego od pica kawy i wypłukania mineralow, ale my dostajemy to z nerwow. To samo napedzajace sie, jak sie na tym skupisz to prawdopodobnie tego dostaniesz. Organizm w czasie takiego lęku jest tak jakby przygotowany do zagrozenia, do ,,ataku'' wiec podejmuje dzialania: przyspiesza puls, tworza sie sciski, napiecia, slina inaczej sie wydziela, lek i tak dalej. To sprawa nerwowa ale warto tez odwiedzic kardiologa jak sie jest w pewnym wieku. Ja biore na to betabloker i mam spokoj, choc mi wyszlo nadcisnienie, ale glownie z nerwow kiedys tak mialem.