-
Postów
831 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez arahja7
-
Zrobiłam najgłupszą rzecz jaką mogłam mówiąc jej o swoich zamiarach. Teraz znów zaczeła robić problemy, znów o pranie ma pretensje i z tego co widzę nie wepchnę się do kuchni żeby zrobić kanapki do pracy, chyba, że w nocy jak będą wszyscy spać... no i jak to się zaczeło to czekają mnie też problemy z myciem się bo przecież zużywam wodę, eh... już od kilku godzin to babsko zwane moja matką tłucze się wyładowując swoją złość na wszystkim co ma pod ręką...
-
Pracuję w Biedrze od początku miesiąca i kurde, tego się właśnie obawiałam... praca ciężka fizycznie, ale to mozna przeżyć. Łatwiej wytrzymać zmęczenie fizyczne niż psychiczne a z tym drugim... potrafię się dogadać z ludźmi na zaskakująco dobrym poziomie ale tam jest cyrk na kółkach. Każdy kierownik mówi co innego, kontrole zewsząd i każdy chce czegoś innego, ma inne zasady i twierdzi, że to są zasady ogólne, co za paranoja... Do tego specyficzni są Ci ludzie, wszyscy to osoby z ościennych miast, lekka patologia. Po przyjściu do pracy usłyszałam żeby nie sprawdzac grafiku dalej jak na tydzień do przodu bo się jeszcze wiele razy zmieni... i grafiku nawet Ci do domu nie dadzą, serio trzeba po każdym dniu sprawdzać jak pracujesz b się z dnia na dzień zmienia... Pracowałam rok temu w innym markecie i było cudownie pod każdym względem. To co się odwala w Biedrze to jest paranoja na kółkach + ciężka praca fizyczna i obciążenia psychiczne nie dla słabych... na początku dawałam radę, zawsze daję ale już odpuściłam bo wiem, że nie chcę tak żyć ani pracować. Nie poświęcę swojego życia dla dobra Biedry : P Gdy na początku napisałam siostrze, że czekam godzinę na przystanku na autobus odpowiedziała, że ona miała gorzej i dawała radę. Dziś powiedziałam matce, że rzucę, bo nie jestem w stanie szukać innej pracy w trakcie pracowania w biedrze. Wyśmiała mnie. Nienawidzę swojej rodziny. Zmarnowali życie sobie, chcą zmarnowac mnie. Chce znów mieć fajną, samotną pracę siedząca przy kompie, w jakiejś recepcji/sklepie specjalistycznym
-
Dobrze wiedzieć, że to ma nazwę... Mając 17 i 18 lat miałam prace marzeń. Uczyłam się a w wakacje pracowałam. I to była praca do której z chęcią przychodziłabym za darmo, tak ją lubiłam. Lubiłam samą pracę, klientów, współpracowników, szefostwo i nierzadką samotność w niej. Mimo to chodzenie do niej, jak do każdej wcześniejszej i późniejszej pracy, było nieco traumatyczne. Mój szef wiedział, że mam od cholery dziwnych problemów i akceptował to. Kiedyś doszło do sytuacji, że dostałam w domu ataku paniki związanego z pacą. Zadzwoniłam do niego, że nie jestem w stanie przyjść, że nawet z domu nie byłabym w stanie wyjść i niestety odchodzę. Przyjechał po mnie, ku*wa, z drugiego końca miasta żeby zabrać mnie w jeszcze inną część miasta do pracy. Mimo tego, że praca była najlepsza jaka mogła być nie ominęły mnie tam ataki paniki... Teraz mam 27 lat, robiłam w życiu nie mało rzeczy które uwielbiałam a do każdej pracy szłam z jak najlepszym nastawieniem a mimo tego... zawsze strach, odwlekanie poszukiwań, rozpędzanie maszyny, depresja gdy dostaję pracę lub zapraszają mnie na rozmowę, później przyzwyczajenie do warunków/ludzi a po miesiącu do trzech nadchodził atak paniki. Tylko w dwóch ostatnich pracach udało mi się zwalczać ataki samodzielnie i dzięki temu pracowałam ciągiem 1,5 roku, w dwóch miejscach. Dopiero od ok roku wiem, że to co się ze mną dzieje to są ataki paniki a od pół roku mam na to xanax. Mimo to wciąż konieczność pracowania to dla mnie coś strasznego, okropnego. Co gorsza, znam podłoże psychiczne tego stanu i wiecie co? Nie zmienia to NIC Jak jestem wyznawcą terapii i rozwiązywania problemów, szukania źródeł i bodźców to na to nic nie pomaga Relaksacja nie wychodzi mi długoterminowo, stosuję ją w skrajnych momentach, ale w atakach się nie da. Zauważyłam, że pracując samotnie i nie na cały etat, bez stresów jestem w stanie przetrwać w pracy bardzo długo. Niestety o taką prace ciężko, a z części etatu się nie utrzymam... Ostatnio doszłam do wniosku, że jeśli nie ogarnę się do 30stki to nie ma sensu dalej ciągnąć życia. Dosłownie, sensu w tym brak, no bo jaki sens ma świadoma wegetacja lub syzyfowa walka skazana na porażkę? Pojutrze idę do nowej pracy, trzymajcie kciuki za "projekt życie", przyda się...
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
arahja7 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
jest tak źle, że nie umiem pisać wiadomości na forum... -
Dziwaczne i nasilone potrzeby płciowe, osobliwe zboczenia
arahja7 odpowiedział(a) na take temat w Seksuologia
Z jednej strony przykro, ze tak masz ze nic poza niemożliwym Cie nie kreci, z drugiej to mega ciekawe skąd akurat takie preferencje. Myślę, że nie jednego terapeutę by to zaciekawiło. W ogóle, powinieneś być urban explorerem, duchy wszędzie, dziewczyna wystraszona -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
arahja7 odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Kalebx3 Gorliwy, tą informacje wzięłam z wikipedii, myslę, ze wystarczy tam wejsc -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
arahja7 odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Kalebx3 Gorliwy, skoro czujesz niepokój to może przez to, że działa tez na inne receptory poza serotoninowymi? -
Dzięki, dobrze wiedzieć :) Robię test na aspi i jedno pytanie mnie ścięło... wirki na głowie? Raczej wyłapuję takie ciekawostki, na fryzjerstwie nikt nie mówił że coś oznaczają Drugi ciekawe... czy przebywałeś kiedyś w wymyślonym związku. Całe życie w takich jestem! Dzięki nim wciąż funkcjonuję Wyszło mi jakoś tak pół na pół. Jestem mega nietowarzyska ale związki mam wysoko.
-
Mam takie marzenie by mieć na własność mieszkanie którego czynsz i utrzymanie będą tak niskie, że zawsze będę w stanie je utrzymać. I taki to mój plan i cel z grubsza... nvm "Kiedy zrozumiałem jak ważny jest każdy dzień Okazało się, że już coraz dłuższy rzucam cień Kiedy zrozumiałem jak ważny jest każdy krok Zobaczyłem siebie gdy ledwie zaczął się film Gdy odgarnąć mogłem wreszcie co ważne tutaj jest Mocniej serce mi zabiło, coś się otworzyło Świat odmienny się stał inny wymiar już miał Gdybym umiał cofnąć się Kiedy nauczyłem się jak te torby swe nieść Zrozumiałem, że tak nie ma aby obie prawdy mieć Tylko tyle i aż tyle nauczyłem się tu Życie dając jednocześnie też odbiera każdemu Kiedy zrozumiałem jak ważny jest każdy dzień Coraz dłuższy za mną cień, z każdym dniem dłuższy cień Kiedy zrozumiałem jak ważny jest każdy dzień Gdybym wiedział to co wiem "
-
A u mnie się sporo zmieniło od kiedy zdałam sobie sprawę z tej infantylności... generalnie czuję się wyprostowana i dobrze ze sobą, nauczyłam się odpowiedniego zachowania w stosunku do sytuacji i... coraz mniej mnie ta infantylność pociąga w relacjach z innymi ludźmi
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
arahja7 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
BrakPomysluNaNick01, jak napęd, polepszyło się coś? Czekam na telefon z pracy i boję się, że jednak nie zadzwonią Ambivalentna, miałam tak, chyba wiele osób tak ma. Po terapii przestałam to robić ale nie pamiętam dokładnie jakie mechanizmy były za tą potrzebę odpowiedzialne. Za to wiem, że jakieś podstawy na ten temat mozna znaleźć w necie wśród kołczów, może google rozwiążą ten problem -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
arahja7 odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Kalebx3 Gorliwy, esci bardzo słabo działa tez na inne rzeczy, nie tylko na serotonine. BrakPomysluNaNick01, trzymam kciuki za polepszanie :) -
Dziwaczne i nasilone potrzeby płciowe, osobliwe zboczenia
arahja7 odpowiedział(a) na take temat w Seksuologia
Zgodnie z prawem można krzywdzić jeśli druga strona się zgadza. Jakoś jest to doprecyzowane, ale dokładnie nie pamiętam. Natomiast fantazje o ujeżdżaniu jednorożca to faktycznie problem, o ile nic poza tym Cie nie kręci. Inna sprawa że w praktyce może kręcić co innego niż w fantazji. Zazwyczaj tak jest, że najdziwniejsze/najostrzejsze fantazje się nie pokrywają z z tym co kręci w realu. -
magic wolf, nie wiem co to za zwrot, ale w odniesieniu do czarnego humoru ma to sens :) czarny, flaki, mrok i niepoprawność polityczna są zawsze spoko. Dlaczego modelki nie myją zębów? Bo zęby się myje po posiłku.
-
Hm, spodziewałam się jakiegoś masakrycznego spadku IQ w stosunku do badania sprzed 10ciu lat a tymczasem... chyba to samo. Wyszło mi 121. Lata temu wyszło mi 121-125 i zastanawiam się czemu wtedy podano mi podwójny wynik? Czy dla dzieciaków i nastolatków jest podział na cześć matematyczną i humanistyczną? Bo tak to pamiętam. Boże ale mi mózg paruje. Mogłam zrobić ten test rano bo teraz czuję się rozbudzona idę obejrzeć jakieś koty żeby spokojnie zasnąć, koty są dobre niezależnie od IQ...
-
Dziwaczne i nasilone potrzeby płciowe, osobliwe zboczenia
arahja7 odpowiedział(a) na take temat w Seksuologia
Uważam, że wszystkie potrzeby seksualne są ok o ile nikogo trzeciego nie krzywdzą. Z jakiegoś powodu fetyszy się nie leczy. -
Holik, jest coś takiego, że mężczyzna to dla kobiety poczucie bezpieczeństwa. Ja to rozumiem w ten sposób, że jeśli on się załamie to będę w stanie pomóc mu wrócić do normy i/lub przejąć jego obowiązki na jakiś czas. Każdy czasem nie daje rady dlatego wspieranie się i posiadanie wpływu na drugą osobę wydają się ważne.
-
Dlaczego w afryce nie ma aptek? Bo nie można brać leków na pusty żołądek :> Mam nadzieję, że nie umrę za rasistowskie kawały^^'
-
Nigdy nie byłam na psychicznym L4 i chciałabym wiedzieć z czym to się wiąże. Jak to wygląda w praktyce? Jakie były reakcje waszych pracodawców na takie L4? Czy po powrocie do pracy odczuliście jakieś konsekwencje psychicznego L4 ze strony innych osób lub zostaliście zwolnieni? Jak długo "ciągnęliście" chorobowe? Kto wam wystawiał L4? Co robicie jeśli wasz psychiatra przyjmuje np raz na kilka miesięcy i nie macie środków na prywatnego lekarza lub nie macie kiedy iść do NFZtowego który przyjmuje od ręki? Nie wiem czy to jakiś temat tabu ale według mnie to istotna kwestia. Gdybym czuła się mega źle, wiedziała, że nie dam rady dalej pracować więc rzucam to wszystko i znikam z życia pod bezpieczną kołdrą to nie byłabym w stanie iść do psychiatry i poprosić o L4 nie wiedząc z czym to się wiąże.
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
arahja7 odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
BrakPomysluNaNick01, może jest coś z tym, że po jakimś czasie otępienie ustępuje ale nie sądzę, żeby w znacznym stopniu. Mówię ze swojego doświadczenia. U mnie przy dawce 5mg i 3 miesiącach brania faktycznie po 1,5-2 miesiącach nastąpiło jakieś polepszenie "motoryki życia"... dzięki temu weszłam na to forum i wyczytałam, że zaburzenia seksualne mi nie miną jeśli będę to dłużej brać a że lubię seks to miesiąc później rzuciłam. Może rzeczywiście poczekaj do tych 2 miesięcy? Btw, łatwiej zrobić szkołe w późniejszym terminie niż ciągnąć L4 bo stracisz prace :> -
b49, tak przypadkiem się złożyło, że brałam niacyne w dawce 100% w trakcie brania ssri i jakoś mnie nie ominęło pssd SSRI podnosi histamine? wydawało mi się, że to działa odwrotnie, podaj konkretnie, aż sobie sprawdzę które ssri tak działają
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
arahja7 odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Nurt psychodynamiczny tak wygląda że oni milczą a ty gadaj. Moim zdaniem to jest terapia dla ludzi w skrajnych stanach. Nie wydajesz się skrajny. Zdecydowanie jeśli w mózgu tkwi problem to co najwyżej można pogadać z terapeutą jak z zaufanym przyjacielem ale nie rozwiąże się tym żadnego problemu. Ja rozumiem co masz na myśli ale założę się, że reszta nie zrozumiała. Z drugiej strony lepiej tego nie wytłumaczę. Akurat do tego przykładu trzebaby przytoczyć co najmniej cały rozdział (w przypadku autoterapii, wszak książki) żeby komuś udowodnić że tak też można coś zmienić. To jest chyba ten poziom po którym u mnie zniknęło zainteresowanie bdsm (ale tylko na pewien czas, nie było potrzeby rezygnować na stałe). Gdy zdałam sobie sprawę skąd się wzięły wszystkie moje potrzeby seksualne to aż mi sie odechciało. -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
arahja7 odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Terapia ma kilka strasznych punktów. Są gorsze od wszystkiego co do tej pory nas spotkało i co się nam śniło, naturalnym jest że kilka razy w trakcie terapii robi się coraz gorzej i gorzej. Jeśli się to przetrwa, zwłaszcza pierwszy raz, to jest przełom, przerobiło się największe gówno swojego życia. Co do skuteczności terapii w Polsce... to jest katastrofa, leżymy i kwiczymy w tej kwestii. Nie ma się co dziwić że terapia wywołuje w ludziach, w dobrym przypadku, niepewność. Weź tu znajdź porządnego terapeutę specjalizującego się akurat w twoim zaburzeniu(a nie wiesz co ci jest) i nurcie poznawczo-behawioralnym... Terapia nie jest od pocieszania po stracie dziewczyny, do tego jest psycholog. Terapeuta, w sumie nawet porządna autoterapia wyciągnie z ciebie to, że cie w dzieciństwie ruchali rodzice a tego nie pamiętasz. Jesteście w stanie w tej chwili, ze swojego punktu siedzenia powiedzieć na podstawie jakich schematów zachowań można dojść do wniosku, że was gwałcono za dzieciaka lub nie? Wiem, że da się to zrobić bo przerobiłam każdy temat, również te które mnie nie dotyczyły. Nikt mnie nie gwałcił ale dzięki obszernemu przerobieniu tematu dowiedziałam się ciekawych rzeczy o swoim dzieciństwie : P Zgadzam się w pełni, że nie każdemu terapia pomoże i że nie każdy jest w stanie się temu "oddać". Przed odkryciem autoterapii czytałam artykuły terapeuty który zajmował się tematem uwagi i uczenia się (fajnie pisał). Gdy trafiłam na tą prawidłową terapię wiedziałam, że nie potrafiłabym z niej skorzystać gdyby nie wcześniej nabyte umiejętności "otwierania umysłu". Fakt, wiesz co, jak i czemu ale to nic lub niewiele zmienia, poza zakończeniem błądzenia w poszukiwaniu sensu, odpowiedzi itd. Terapia głównie daje pewność. Tylko tyle i aż tyle. -
Większość ludzi ma jakiś bagaż, mówić o nim trzeba, ja wolę jak najszybciej, niepewność i kombinowanie mnie dobija. Z drugiej strony często nie mówię bo poznając czyjeś poglądy wiem, że mojego bagażu nie zaakceptuje. Fajnie byłoby z kimś być czy coś ale ja się tak zastanawiam... czy to normalne wymagać od partnera wsparcia? Słyszałam kiedyś (nie w stosunku do siebie), że ktoś wymaga od partnera tego co powinien mu dawać przyjaciel i to nie jest ok. Jak jest według was? Od kiedy zaczęłam unikać toksyczności w związkach jestem sama, już kupę lat :/
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
arahja7 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Na badaniach do pracy nie przyznałam się że jestem psychiczna i biorę leki. Ma to znaczenie? Dzisiejszej nocy mój mózg uznał że nie potrzeba mu snu za to warto porozmyślać o mojej ujowej sytuacji życiowej, o tym jak skrajnie samotna jestem. Mam takie dwa duże miśki które przytulałam lub z nimi spałam gdy tego potrzebowałam. Od pół roku boję się do nich przytulić by psychicznie nie rozlecieć się na kawałki. Boję się poważnego załamania.