Skocz do zawartości
Nerwica.com

Psychoanalepsja_SS

Użytkownik
  • Postów

    2 165
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Psychoanalepsja_SS

  1. Psychoanalepsja_SS

    ot

    Maciek to nienormalny człowiek, który na forum dla nienormalnych prawi innym nienormalnym o normalności. Spójność lvl ∞.
  2. Nic za darmo . Gram zioła to jakieś 30-50zł, więc wychodzi pewnie nawet drożej, a uzyskujesz w pakiecie niepotrzebny, wręcz niepożądany THC.
  3. Katoterroryzm? To ten pokemon istnieje? Nie wyzywajmy swoich adwersarzy od terrorystów, to głupie.
  4. A samego CBD nie próbowałeś? Nawet widziałem polską stronę z olejkiem.
  5. Sprawa ma się rzekomo tak, że CBD (olejki itp.) jest w Polsce legalne i można je śmiało zamówić z zagranicy. Ponoć dochodzą przesyłki do ludzi.
  6. Też wciągałem. Wchodzi szybciej, ale nie błyskawicznie. Spływ gorzki, przez co wkurzający. Nic ciekawego (oprócz tego fetyszu wciągania). Raz walnąłem, kiedy zapomniałem wziąć na pusty żołądek (słaba biodostępność), ale chyba lepiej walnąć w dupala, przynajmniej spływu nie będzie, a i nos świeży.
  7. A jaki mechanizm farmakologiczny mógłby stać za zwiększeniem poziomu prolaktyny właśnie w terapii amisulprydem z benzo/antydepami vs monoterapii? Rzekomo nawet większość (prócz alprazolamu) benzo obniża PRL. Cytuję: "All patients had hyperprolactinemia (30-200 ng/ml)." Czyli ten jeden na mono również doznał hiperprolaktynemii. Jak kogoś zrzucisz z dziesiątego piętra na bruk, to "death may occur", choć nie musi. Ale jest wysoce prawdopodobne. Natomiast ten drugi "mejokjurowy" art podany przeze mnie linkuje do pierwszego, więc w sumie nic nowego ponad pierwszy Kopecka et al. nie wnosi. To raczej nie jest takie proste. W małych dawkach amisulpryd gdzieniegdzie podwyższa poziom dopaminy przez blokadę autoreceptorów, ale pewnie (mój domysł, nie znam się) równocześnie obniża jej poziom w innych miejscach, mając takie podwójne działanie.
  8. Wręcz przeciwnie, podwyższa: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15665803 "Plasma prolactin levels were measured in 5 males and 5 females with depressive symptoms who were treated with 50 mg of amisulpride per day" "There was a significant increase of prolactin levels from mean 16+/-6 ng/ml to 113+/-65 ng/ml (median 14.5 ng/ml to median 92 ng/ml; Wilcoxon matched pair test, p=0.027). " http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2745860/ "Hyperprolactinaemia may occur in patients receiving amisulpride at low dose of 50 mg/day and results in galactorrhoea, amenorrhea and sexual dysfunction."
  9. Szukałeś/korzystasz z profesjonalnej pomocy psychologicznej?
  10. Nie musi być benzo. Prędzej beta-blokery, np. propranolol.
  11. Witaj. Mam podobny problem. I również do niedawna miałem dziewczynę, z którą mieszkałem, i która pomagała mi w wielu kwestiach, których nie załatwiałem. W dzieciństwie to nawet nie odkurzałem, nie robiłem zakupów, itd. . Niby matka "chciała dobrze", ale wyszło toksycznie.
  12. Proszę . Złośliwy zespół neuroleptyczny (ang. neuroleptic malignant syndrome, NMS) – ciężkie powikłanie, które występuje najczęściej w przebiegu terapii lekami przeciwpsychotycznymi, stanowiące stan zagrożenia życia i wymagające niezwłocznego podjęcia intensywnego leczenia. Straszne cholerstwo, zabić nawet może. Co do amisulprydu: Zacząłem zażywać po ok. 50mg, ale nic nie czułem. Dzisiaj powrót na setkę, od razu rozpogodzenie nastroju, uczucie ciepła w klatce piersiowej :).
  13. Albo cisnąć jakiegoś ogarniętego doktorka o import docelowy. W Polsce niektórzy szczęśliwcy mają możliwość kuracji tym środkiem, na co wskazuje ten artykuł. Jednemu z nich chyba nazbyt szczęścia fenelzynka dawała .
  14. Tak jakoś nie wyszło. Tak jakoś się nie postarałeś. Ogarnij swoje ego. Koracie, jakie dawki biperydenu zażywasz? Zaciekawiło mnie to, może warto dać akineciakowi szansę.
  15. Apeluję do Twojego rozumu, drogi Detektywie: już lepiej oddaj swój głos na Ogórek, jak bodajże rozważałeś! Dajmy szansę tym z mniejszym elektoratem wyjściowym. Szlachciura ze strzelbą i tak pewnie wygra, a Dudi zajmie miejsce drugie, ale niech przynajmniej różnica między tą dwójką a peletonem będzie mniejsza - niech Polacy dostrzegą alternatywy. Maćku, racja, kocham Cię! Monki, dawaj na Grodzką, pierdol Komora ! No nie krępuj się, Karolu. Pamiętaj, że Grodzka to też ceniony przez Ciebie (chyba) sekularyzm.
  16. Dlaczego? Taka już jest przewina dużych, scentralizowanych państw, że obywatel nie czuje, jakoby miał głos. Po co ma się w ogóle fatygować na wybory, skoro i tak wie, że nie ma absolutnie żadnego wpływu oprócz posiadania jednego głosu (a 30 milionów innych Polaków jest uprawnionych do głosowania). Jeżeli już nawet zagłosuje na Iksińskiego, to prawdopodobnie dzieli z nim nie więcej niż połowę światopoglądu. Musi więc wybierać ludzi, z którymi zgadza się tylko częściowo i którzy po wyborach będą go mieli serdecznie w dupie. Inicjatywa ustawodawcza obywateli wymaga 100 tys. podpisów. W przypadku zmiany konstytucji bodaj 300 tys. Dlaczego próg tak wysoki? I dlaczego by nie zwiększyć autonomii mniejszych jednostek terytorialnych, dzięki czemu projekty ustaw obywatelskich wymagałyby mniejszej ilości podpisów, a zarazem działałyby bardziej lokalnie? A w chwili obecnej - po co się w ogóle wysilać, skoro parlament i tak odrzuci ustawę w pierwszym czytaniu? Trzeba złożyć projekt ustawy o aneksji Rzeczpospolitej przez Szwajcarię lub, co lepsze, przez Liechtenstein. Z dumą zapierdalałbym z flagą granatowo-czarną na obchodach powierzenia Polski dynastii von Liechtensteinów.
  17. A można przyjmować inaczej? Kulturzaki te różne swe pakierskie substancje czasem ładują domięśniowo, podskórnie, czy coś takiego? No zresztą, i tak te hormony dojdą do wątro i się tam rozwalą powodując jakieś spustoszenie, nie? Odkąd czułeś pozytywne efekty w dziedzinie zainteresowań naszych? Cóż to ten "odblok"? Mięśnie przy tym pewnie przypadkiem nie urosną? / trzeba szamać więcej i konkretniej ? hehe
  18. Jak się nazywają przyjmowane przez Ciebie prohormony?
  19. Aleś to przyjaźnie sformułował... Ten ami jednak trochę mnie zamula. I nie aktywizuje na tyle, żebym wyszedł na zajęcia, na które musiałbym (z uwagi na długi dojazd) zaraz wyjść. Ale jest jakiś przyjemny w tym zamuleniu, może nie benzoid, bardziej "ludzki".
  20. A w Polsce zakazany. Za niedługo wszystkiego zakażą i z rekreacji zostanie tylko skakanie pod pierdolony M2. Szedłem dzisiaj do Biedronki, ale postanowiłem zboczyć z trasy i jeziorko nieopodal obadać, zmobilizować się, pokonać apatię i tam pójść. Nad jeziorkiem była ścieżka, po której ludzie biegali, weszły mi do głowy myśli, że na tej ścieżce trzeba biegać i nie mogę tam wejść, jeśli nie zamierzam biegać. Więc poszedłem drugą, idę se, idę, a tu takie wory, bo na czerwono pomalowana. Czyli rowerówka. Zacząłem się bać, że mundurowi mnie spiszą za piechocenie ścieżki rowerowej, zaraz potem zresztą rozbrzmiały się syreny po okolicy. Ale z punktu widzenia T: +5:30... ŚCIEŻKI, NA KTÓRYCH TRZEBA BIEGAĆ? To jest jakiś absurd, kretyn ze mnie.
  21. http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12888407 Wg tego źródła najskuteczniejszy środek na fobie społeczną. Jak z deprechą, to ni wiem.
  22. Z tym znaczkiem policyjnym, można go co najwyżej w szkole specjalnej puszczać. Policja nie jest instytucją przez uczniów poważaną (nic dziwnego). Dlaczego mieliby je usunąć na Twoje, a nie brata, czyli samego zainteresowanego życzenie?
  23. Bo to czas wolny dziecka i nie wolno mu go zabierać. Po prostu. To rodzic przede wszystkim jest za dziecko odpowiedzialny i sam może dziecku wymierzyć karę. Nie przerzucajmy odpowiedzialności z rodzica na instytucję publiczną.
  24. Więc tak: nie wszystkie kobiety Cię odrzucają, ale te, które Cię nie odrzucają, Ty odrzucasz. Jednocześnie twierdzisz, że z powodu tego, że one odrzucają, nie masz szans na dobry związek. Czyli masz szansę, ale nie chcesz jej wykorzystać, bo obalałoby to Twoją tezę, że kobiety Cię odrzucają. AD REM: Idź do lekarza, da Ci jakieś SSRI i ruchać się odechce, przynajmniej trochę. ...Albo terapia konwersyjna na aseksualizm, choć nie kojarzę, żeby takowa istniała, hihihi.
×