Skocz do zawartości
Nerwica.com

Arasha

Użytkownik
  • Postów

    5 760
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Arasha

  1. zima, i jakie są wrażenia ? Ja wzięłam max 2,5 mg, a tak przeważnie to biorę 1 mg, więc nie mam jazd. Ale też nigdy specjalnie mnie takie fazy nie jarały Wolę wiedzieć, co się ze mną dzieje !
  2. zima, a po co Ci takie atrakcje ? To byś już musiała spytać rekordzistów, którzy się szprycowali naprawdę dużymi dawkami ... Kot_, coś wspominał Przy normalnych dawkach nic takiego nigdy nie zaobserwowałam ... wręcz mam jaśniejszy umysł. Halucynacje to są prędzej przy niektórych neuroleptykach, jak ktoś nie bierze na stałe, tylko doraźnie ( ale to też zależy od osoby ). A chyba najlepiej to maryśkę sobie zapalić
  3. rdzaa, masz doświadczenie w braniu benzo ? Próbowałaś u innego lekarza, czy tylko u jednego ? Btw Jeden listek Clona to de facto całe opakowanie
  4. Iced_Coffee, z tego, co opisujesz, to u Ciebie na chwilę obecną to wygląda bardziej na natrętne myśli, które Ci nie dają spokoju. Raczej zachowałabym spokój, bo sama piszesz, że nie masz już obsesyjnych myśli samobójczych, tylko bardziej obawę przed nimi. Trudno się od tego z dnia na dzień uwolnić, bo to tak nie działa, a im dłużej trwa, tym silniej Cię nakręca. I w efekcie robi się takie błędne koło
  5. tomaszek1234, z fobiami tak często bywa, że dają na jakiś czas odpocząć, a potem niestety w najmniej oczekiwanym momencie wracają ( przerabiałam to na sobie ). Jak możesz to napisz, co Cię najbardziej przeraża w mostach ? ( pytam poważnie, żadna prowokacja ! ) A na ile pomogła Ci psychoterapia uporać sobie z innymi problemami ?
  6. Just_Think, dzięki za Twoją wypowiedź Niestety tak jest, że większość osób zdaje sobie sprawę z uzależnienia od alkoholu, fajek czy narkotyków, a słysząc o przymusie zjedzenia czegoś słodkiego zazwyczaj macha się na to lekceważąco ręką. A jest to równie silne uzależnienie, z którym ciężko od razu wygrać, gdyż mechanizm jest taki sam, jak w przypadku każdego innego nałogu Gratuluję silnej woli i samozaparcia Ale teraz to chyba straszna chudzina jesteś Najważniejsze, że lepiej się czujesz i zyskałeś świadomość siebie i swoich zachowań -- 05 mar 2015, 22:03 -- Pesky, ksylitol jest przede wszystkim bardzo zdrowym i naturalnym produktem, w przeciwieństwie do większości słodzików. Fakt - jest drogi, ale słodziki do tanich artykułów również nie należą ! Jeżeli chodzi o smak, to różni się nieco od sacharozy - w moim odczuciu jest nieco słodszy i daje takie uczucie chłodu w ustach. Nie słodzę kawy ani herbaty, więc Ci nie powiem, jaka jest różnica, ale np. w kompocie czy jak posypiesz naleśniki, to jest wyczuwalna. Niestety w przeciwieństwie do sztucznych słodzików, faktycznie dostarcza kalorii Tu masz cytat z pewnego opracowania : Przez organizm ludzki ksylitol jest powoli stopniowo przyswajany, osiągając wartość kaloryczną niższą o 40% niż inne węglowodany. Z tych względów daje on w efekcie istotnie zmniejszone: wzrost poziomu glukozy we krwi oraz reakcję insulinową organizmu na wchłanianie glukozy (o przeszło 60% serum insuliny mniej w krytycznym czasie 30 min. niż dla glukozy czy cukru). W ten sposób możliwe jest osiąganie przez diabetyków kontroli poziomu glukozy we krwi, poziomu lipidów i wagi ciała .
  7. Nic tylko założyć wątek, kto się dłużej leczy ( zresztą chyba nawet już taki gdzieś jest ) slow_down, a skąd u Ciebie nagły atak paniki ? Czy przez te ciągłe zmiany leków ? Co teraz bierzesz ?
  8. Dokładnie. To jest podstawowy argument, który jednak w zależności od sytuacji bywa nieraz naginany. Ale z drugiej strony kto weźmie odpowiedzialność za to, jak delikwentowi jednak coś do głowy strzeli ?
  9. Prawiczki nadal w formie Nic tylko przykład brać
  10. Arasha

    Powitanie

    rusałkazlasu, miło mi Cię przywitać Rozgość się u nas na dobre !
  11. ego, na chwilę obecną średnio bym się z tym czuła chociaż z drugiej strony to w pewnym sensie może łechtać czyjeś ego ( sic ! ), że ktoś się komuś podoba do tego stopnia, że aż ma na niego ochotę ( jakkolwiek to brzmi ), co wcale nie sprawia, że jakoś super hiper byłabym zachwycona -- 04 mar 2015, 21:45 -- zmęczona_wszystkim, jak dla mnie może być z powodów ideologicznych ( nawet lepiej ), byle dawało to obojgu parterom spełnienie i nie było wbrew ich naturze
  12. antylopa, dobrze wiedzieć ( że się nie jest samemu dziwakiem, chociaż wcale tak o sobie nie myślę ) zmęczona_wszystkim, tylko, że ja najprawdopodobniej nie jestem całkowicie aseksualna ( prawie na pewno ), co nie znaczy, że mam automatycznie ochotę na bliskość fizyczną. Zresztą z tego co kojarzę, to białe związki tworzą nie tylko osoby bez potrzeb seksualnych, bo jest to raczej świadoma decyzja tych osób i rezygnacja z czegoś, co mogłoby nawet sprawiać takim osobom przyjemność. -- 04 mar 2015, 20:27 -- ego, tam jest taka przelotowość, że naprawdę można liczyć na poznanie kogoś sensownego ( w tej chwili spr. z ciekawości i owo forum przeglądało aż 12 osób , w tym 4 osoby zarejestrowane ) -- 04 mar 2015, 20:30 -- I tak i nie. Bo jeżeli obudziłoby się również we mnie pożądanie do tej osoby, to w sumie nie byłoby teoretycznie źle. Chociaż nie ukrywam, że chciałabym spotkać osobę, która by mnie dodatkowo utwierdziła w przekonaniu, że seks jest niepotrzebny i warto żyć w czystości Natomiast gdyby była taka sytuacja, że jedna strona by druga pożądała bez wzajemności, to raczej taka relacja przyszłości mieć nie będzie, bo nikt się poświęcać nie będzie wbrew swojej naturze
  13. Arasha

    Cukier twój wróg

    agnieszkasz, niestety od dłuższego czasu nie mam na to siły Na rowerze nie byłam już ponad 3 lata, a większa aktywność fizyczna to w szkole na gimnastyce korekcyjnej ( czyli 11 lat temu ), ale przynajmniej wtedy była regularna. Po drodze zdarzyła się jeszcze przygoda z aerobickiem, ale raczej krótkotrwała.
  14. bezsilna_22, dawno się nie odzywałaś Przykro mi słyszeć, że u Ciebie nadal lipa A zaparcia są bardziej objawem depresji niż nerwicy. Bierzesz coś na to ? Jakiś błonnik ? Cokolwiek ?
  15. Arasha

    Samotność

    cossette, skoro masz świadomość, że to taki rodzaj zaburzenia, a jednocześnie potrzebujesz tej przyjaźni i jesteś w stanie ją udźwignąć, to daj sobie i jej po prostu czas. Sama piszesz, że borderzy to osoby pełni sprzeczności i zazwyczaj postępują nieświadomie i według sobie tylko znanego algorytmu, który dla większości społeczeństwa jest nieznany. Ja myślę, że Twoja przyjaciółka, wbrew temu co Ci powiedziała, tak naprawdę potrzebuje Ciebie i na pewno jesteś dla niej w jakiś sposób ważna, skoro po pewnym czasie odnawia tę relację. Pozwól tej relacji toczyć się po swojemu, mając świadomość, że jest dość specyficzna i wymagająca ( piszesz, że jesteś w stanie dużo dla tej osoby zrobić, ale pamiętaj także o sobie i swoich potrzebach ! Nigdy nie jest dobrze oddać się drugiej osobie całkowicie, bez względu na rodzaj relacji ani jej staż ). Póki co nie rozpamiętuj tego cały czas, bo tylko się niepotrzebnie dołujesz, a i tak wiele w tej chwili nie jesteś w stanie zrobić. Możesz wyjść parę razy z inicjatywą, ale nic na siłę Jak będzie chciała ( i potrzebowała ), to prędzej czy później się odezwie. Nie ukrywam, że jest to bardzo trudna relacja i w sumie nie dająca gwarancji ani poczucia pewności na nic
  16. Odświeżam wątek Aha ( czyli praktycznie 90% społeczeństwa też widzę, że spotkać kogoś sensownego graniczy z cudem ) Btw Jestem infantylna ( na całe forum ), naiwna, w pewnym sensie perfekcjonistka, podobno mam cechy narcystyczne ( diagnoza z nerwicy.com ), zdarzają mi się ostatnio wulgaryzmy i słucham bardzo specyficznej muzyki
  17. Infinity, dlaczego masz negatywne nastawienie do wszystkich suplementów ? Ja też nie stosuję wszystkiego jak leci na potęgę ( preparatów magnezowych, w których magnezu jest jak na lekarstwo, czy innych tego typu ), ale np. błonnik jabłkowy czy z nasion babki płesznik jest w porządku ( łatwo go rozpuścić praktycznie w każdym napoju, co jest bardzo wygodne ). Jabłek niestety nie mogę jeść w postaci surowej, bo po jako jednych z niewielu owoców, nie czuję się po nich najlepiej Ale już np. sok jabłkowy mogę pić czy np. mus z jabłek Do słodzenia najlepszy jest ksylitol, bo naturalny i przy okazji zdrowy, ale niestety do tanich nie należy Jak ktoś słodzi niedużo, to myślę, że warto w niego zainwestować.
  18. ego, nareszcie zawitałaś w moim wątku Masz dużo przemyśleń na różne tematy, więc fajnie by było, jakbyś się zatrzymała tu trochę na dłużej i podzieliła swoim spojrzeniem na świat. ego, dar, mnie się właśnie marzy taki związek, żeby się sobie nawzajem podobać, ale nie odczuwać potrzeby bliskości fizycznej ( poza przytuleniem itp. ). Ale gdzie kogoś takiego znaleźć ?
  19. Infinity, błonnik jest zdrowy ( w umiarze oczywiście ! ) i bardzo potrzebny organizmowi do właściwego funkcjonowania, bo nie tylko zapełnia żołądek i likwiduje przy okazji uczucie głodu, ale także reguluje pracę całego przewodu pokarmowego i obniża poziom cholesterolu. W jakiej postaci go spożywasz ? Ja stosuję najczęściej jako dodatek do soku przed posiłkiem ( raz dziennie ).
  20. zima, co Ty masz z tymi kotami ? I skąd wiesz, że ten brał ? A tak w ogóle to znowu będzie akcja, że zaśmiecamy wątki merytoryczne ...
  21. Kot_, właśnie ja też wolę wziąć większą dawkę rzadziej niż mniejszą codziennie ( lepiej trzyma ) buszujacywtrawie, a niedawno odstawiałeś wszystko Nie za duża rewolucja, jak naraz Niby Ci to lekarz zapisał, ale im więcej tabsów, tym większe ryzyko interakcji I tego Clona to też sporo ( 4 mg dziennie ). Próbowałeś brać mniej ? Bo wpakować się w uzależnienie można łatwo, ale wyjście z tego to już poligon doświadczalny ... ja biorę zdecydowanie mniej, a nie jestem w stanie odstawić Myślę, że Kot_ ma rację i dobrze byłoby ten zestaw skonsultować z innym lekarzem. Pozdrawiam
  22. Don Kamillo, tak. Różnie ludzie reagują, ale zazwyczaj hydra jest dobrze tolerowana, no i wykazuje właśnie m.in. działanie antyhistaminowe. Niektórych przy okazji zwala z nóg ( w sennie, że są senni ), inni mogą brać jak cukierki i nie czują żadnego działania
×