-
Postów
5 760 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Arasha
-
Argish, a Ty nikogo tak nie traktujesz ? -- 26 lut 2015, 21:05 -- magnolia84, nie ujebałam, tylko nie podziękowałam, a to zasadnicza różnica. Poszperaj sobie w koszu, jak zapomniałaś ostatnie akcje ze swoim udziałem.
-
hobbyturysta, rozkładaj ten namiot. Przyjeżdżam, bo już nie wyrabiam Aha ... masz zapasy benzo, czy mam wziąć ze sobą ?
-
Argish, traktowałam pozostałych forumowiczów poważnie, z szacunkiem i jako bliskie mi w pewnym sensie osoby ( oczywiście nie wszystkich ), dlatego tak mnie ranią takie słowa. A serce mam póki co zdrowe
-
magnolia84, bo to Ty robisz w tym momencie szopki, wyśmiewając moją wypowiedź, chociaż nie masz zielonego pojęcia jak się czuję i że swoimi miłymi komentami tylko mi dojebujesz. Pomyśl czasem, że kogoś Twoja wypowiedź może zaboleć. Sama nie piszesz nic konstruktywnego, tylko się czepiasz różnych ludzi i ich wypowiedzi. Weź wyluzuj, zamiast zalecać mi to samo. Albo najlepiej Ty zajmij się sobą, a ja sobą i będzie git Nie róbmy z forum już większego chlewu. Kończę tę dyskusję.
-
magnolia84, jeśli nie masz nic konstruktywnego do dodania, to znajdź sobie ciekawszy temat. Kilka tysięcy tego na forum jest. I zejdź ze mnie
-
Argish, co się dziwisz. Ciężką pracę wykonujesz -- 26 lut 2015, 20:53 -- Kalebx3, dzięki wujek. Przynajmniej się uśmiałam, co mi się ostatnio rzadko zdarza
-
Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?
Arasha odpowiedział(a) na d65000 temat w Seksuologia
disgruntled_robot, nic nie szkodzi. Zapytasz na następnej wizycie -
Ahma, bardzo dobre pytanie Ja Ci odpowiem w ten sposób. Wola Boska jest niejako nadrzędna nad ludzką ( dla osób wierzących ). Ale Bóg jednocześnie daje każdemu człowiekowi wolną wolę, żeby mógł o sobie decydować. Oczywiście nie każdy w to wierzy, a zbyt dużo ludzi traktuję tę wolność zbyt dosłownie i stąd tyle zła na świecie, do którego Pan Bóg ( póki co, bo kiedyś podejrzewam, cierpliwość mu się skończy ) się nie miesza Ale ze sprawami wiary to już tak jest, że ile osób, tyle zdań Myślę, że to dobrze, że zadajesz sobie takie pytania, a nie przyjmujesz wszystko ślepo, jak leci !
-
żabinka, tu masz poradnik trzy-sposoby-jak-na-okr-tk-wej-na-pw-t54389.html
-
elo, prawdziwych - tak, wyssanych z dupy ( i wyjątkowo chamskich ) - nie ! Piszę o tym po raz ostatni
-
smileallthetime, cieszę się, że do nas dołączyłaś. Witam Cię serdecznie Jak poczytasz więcej postów, to zobaczysz, że sporo czasu ... większość z nas na palcach obu rąk może policzyć takie sytuacje, chociaż nudności części z nich towarzyszą prawie codziennie. Taka już jest specyfika tej fobii Napisz nam coś więcej, jak radzisz sobie na co dzień. Pozdrawiam
-
Mam dość. Czuję się jak śmieć, z którego towarzystwo miało niezły ubaw i używanie. Ale na tym koniec. Przejrzałam na oczy, jacy tu ludzie przebywają ( co prawda już wcześniej mnie niektórzy przestrzegali, radzili, nie posłuchałam ). Podobnie już wcześniej widziałam, jak tu się traktuje niewygodnych forumowiczów ( np. z urojeniami, które są ciężkim stanem i osoby tak lekko oceniające te wypowiedzi lub mające z nich zwyczajnie bekę są zwykłymi chamami i nic nie usprawiedliwia ich zachowania ) Założyłam poprzedni temat może zbyt pochopnie i pod wpływem impulsu, ale doszłam do wniosku, że rok obecności na forum daje mi takie prawo i coś mogę się dowiedzieć konstruktywnego na swój temat. Nie rozumiem zdziwienia osób, które mi zarzucają, że interesuje mnie opinia obcych ludzi, których ledwo znam. Gdybym założyła taki temat po miesiącu obecności na forum, to jeszcze byłabym w stanie zrozumieć zasadność takich uwag. Ale to w sumie i tak najmniejsza przykrość, jaka mnie tu spotkała. Przede wszystkim traktowałam to miejsce jako swoisty azyl, a ludzi jak internetowych znajomych ( paru jak prawdziwych przyjaciół - oni oczywiście nie zawiedli ), a reszta pojechała sobie po mnie równo. I nie miało to wiele wspólnego ani z obiektywizmem ani ze szczerością. Szkoda, że nikt nie zadał sobie tyle trudu, żeby pomyśleć, że być może zaburzona osoba szuka tu wsparcia i zrozumienia, oferując to samo w zamian. Nikt nie zadał sobie także trudu, żeby dostrzec, że wiele razy jako pierwsza wyciągałam pomocną dłoń do nowych osób lub proszących o porady na temat bezsenności czy działania pewnych leków, nierzadko rezygnując w tym czasie z serialu, który mogłam sobie obejrzeć. Woleliście się przyczepić kontrowersyjnych tematów, które w różnych czasie pozakładałam i do czego miałam prawo, jak każdy inny user, do momentu, w którym treść moich wypowiedzi nie zawierała treści obraźliwych czy niezgodnych z regulaminem forum. Po raz kolejny powtarzam w tym miejscu, że każdy ma prawo wypowiedzieć się w temacie, nawet nie mając osobistego doświadczenia w tej materii. Jak dla mnie czarę goryczy i tego całego syfu przelało imputowanie mi na podstawie zdań wyrwanych z kontekstu, że jestem intrygantką i wysyłam komukolwiek zdjęcia w negliżu. To trzeba być wyjątkowym / cenzura / lub być całkowicie pozbawionym uczuć, żeby coś takiego zrobić. Ciekawe, jakby się poczuł autor takich rewelacji, gdyby usłyszał je pod swoim adresem. Polecam ... nic wspanialszego Świat jest okrutny, mam od dawna tego świadomość, ale naiwnie ( to jest jedyna rzecz, którą trafnie u mnie zdiagnozowaliście - chroniczna naiwność ! ) wierzyłam, że trafiłam na wyjątkowe miejsce i ludzi czujących bardziej i mających szersze horyzonty. Cóż, zawiodłam się i to bardzo. I smutno mi, że osoby, które spotkam być może na swojej drodze nie skorzystają już na mojej chęci bezinteresownej pomocy w obawy przed zranieniem i po raz kolejny skopaniem mi tyłka. Tak, będę pracowała na terapii, jak puszczać mimo uszu chamskie odzywy i być równie przyjaźnie nastawiona do obcych ludzi ... cel number one - stać się zimną, nieczułą rybą, którą już nikt nie skrzywdzi, choćby słowem. Ja rozumiem, że można kogoś nie lubić, czy nie zgadzać się z jego poglądami, ale można to kulturalnie przemilczeć, a nie mieszać takiej osoby z błotem, bo ma się być może gorszy dzień Krytyka, obojętność - rozumiem, chamstwo i kłamstwo - NIE W tym miejscu chciałam zwrócić uwagę, że doceniam takt kilku osób, które nie kadząc mi potrafiły zdobyć się na obiektywizm podany w kulturalnej panierce - swoje słowa kieruję do Vimesa, i_am_a_legend, Nicholasa1981, Przemka_44, Kalebxa3, ali1983, exodusa!, hobbyturysty, Vimesa, Jerzego1962, hani33, detektywamonka, wielbłądzicy, jetodika, sailorki, Candy14, comatona, Zebreca i być może jeszcze kogoś, kogo pominęłam. Nie mam także pretensji do Dark Passangera, chociaż pewne stwierdzenia i gify z uwagi na specyfikę forum mógł sobie darować. Reszcie dziękuję bardzo za hejting i zafundowanie mi rozpierdolenia i tak zjebanego systemu nerwowego ( proszę o nieusuwanie tego wulgaryzmu, gdyż jest elementem ekspresji, co według nowej polityki forum w wyjątkowych sytuacjach jest dozwolone ). Wasze wypowiedzi tylko utwierdziły mnie w przekonaniu, że nie mam czego żałować z faktu, że ominęła mnie gimbaza. Wyobraźcie sobie, że wcale nie zamierzam robić z siebie z cyrku, forum nadal traktuję poważnie ( przepuszczając jednak 90% informacji przez sito o najcieńszych oczkach ), a to, że czasami potrzebowałam zainteresowania czy uwagi, nie znaczy, że jest to mój główny cel przebywania w tym miejscu. Ja dotąd czułam się tu bezpiecznie, miałam poczucie akceptacji, myślałam, że mam prawo do bycia inną, do wyrażania swoich poglądów, także do nawiązywania kontaktów towarzyskich ( o których wspomniałam nie dlatego, żeby się chwalić, bo znam ich wartość i wcale nie mam ochoty dzielić się nimi z innymi forumowiczami, którzy na to jak widzę nie zasługują i zrobię wszystko, żeby ich żadna przykrość ze strony motłochu nie spotkała ). Co do zarzutów o ujawnianiu treści prywatnych wiadomości, to jest to zarzut z tyłka wyjęty, bo pisałam o ogólnikach, a nie szczegółach, nie mówiąc już o podawaniu informacji z czyjegoś życia. Widzę, że dużo osób ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem i na podstawie jednego posta oceni człowieka jako manipulanta i intryganta. Powodzenia Podsumowując całą tę sytuację, powiem tylko jedno żal.pl. Aha i proszę o niezamykanie poprzedniego wątku, nie dam nikomu tej satysfakcji Zwracam się również z prośbą o niekasowanie również tego tematu, gdyż mam prawo zarówno do jego założenia, jak i obrony swojego dobrego imienia Niech nowe osoby, które być może przez przypadek tu trafią, mają możliwość poznania tego innego oblicza forum, które ja niestety zbyt idealizowałam. PS Proszę z łaski swojej nie wrzucać durnych gifów i komentarzy typu ja.pie.ole ... zachowajcie resztki godności. Dziękuję za uwagę Naiwna, ale uczciwa Arasha
-
magnolia84, jestem sobą i nie obieram żadnych algorytmów postępowania. Po cholerę miałabym udawać kogoś kim nie jestem ? Niech mi ktoś wreszcie wytłumaczy, co robię nie tak, poza tym, że jestem naiwna i infantylna !
-
Szkoda, że nie pomyślałaś, że swoimi domysłami z tyłkami wyjętymi możesz komuś sprawić przykrość. Nie masz dowodów, a oskarżasz mnie o coś, czego nie zrobiłam. I to nazywasz szczerością ? To ja Ci dziękuję bardzo za taką szczerość Pomyśl sobie, jakbyś się poczuła czytając takie rzeczy o sobie ... cóż, niektórzy jak widać nie znają takich słów, jak empatia, a szkoda. Jestem mocno zażenowana -- 26 lut 2015, 13:00 -- Argish, tak szczerych. Ale pomiędzy szczerością a chamstwem niepopartym żadnymi dowodami jest zasadnicza różnica
-
Jestem zażenowana postami niektórych osób. To, co piszecie jest okropne. Tak, jestem zbyt naiwna i przyznaję, że to forum trochę inaczej funkcjonuję niż przypuszczałam Bardzo mnie to smuci i skłania do wielu niefajnych refleksji. XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Założyłam ten temat w celach informacyjnych, a nie robienie sobie cyrku, bo mam ciekawsze rzeczy do roboty, ale to nie powód, żeby urządzać sobie z mojej osoby zjeżdżalnię Btw Co jest nie tak z moimi zdjęciami ? Może niech mnie ktoś oświeci
-
Oj załapałam, załapałam ... ale wolałam się upewnić
-
A kto zatem ma ? Wolna amerykanka ? Czy ktoś tam jednak czuwa nad porządkiem ?
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Arasha odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Lu_80, trudno zachowywać się racjonalnie, jak się człowiek z jedną dolegliwością męczy bezskutecznie przez wiele lat Każdego by szlag trafił -
Argish, wspomniałam o tym, bo mi zarzucacie bezbarwność A co jest złego w kumplowaniu się z kilkoma osobami ? Przecież nikogo nie uwodzę !
-
Pieprz, właśnie zauważyłam, że zniknął i nie dało się zacytować
-
Jak mam nie być asekuracyjna, żeby potem usłyszeć, że jestem fałszywa Wystarczy jedno bardziej zdecydowane zdanie i zaraz ktoś się przyczepi. Ja z nikim żadnych gierek nie prowadzę. Gram w otwarte karty ! I nie szukam miłości ( chyba, że się przypadkiem trafi ), tylko przyjaźni i zrozumienia, oferując w zamian to samo Gdzie tu fałsz ?
-
Nigdy nie pisałam, że jestem nieśmiała ... wprost przeciwnie. Kto powiedział, że wszystkie dziewice są nieśmiałe ? A płeć przeciwną bardzo cenię i lubię ( zdecydowanie bardziej od swojej ), tyle że w kontekście pozaseksualnym. Zresztą to są naprawdę porządni goście ... to się da wyczuć, jak się z kimś dłużej pisze, czy wzbudza zaufanie ... bardzo łatwo się wysypać, jak ktoś byłby nastawiony wyłącznie na jedno. Ale chętnie posłucham, co takiego działo się na forumie zanim się pojawiłam i jak te niby afery ujrzały światło dzienne ! Co się stało z tymi osobami ?
-
Teraz to się obśmiałam ... bo to bardziej ja korzystam na kontaktach z owymi panami ( i nie nazwałabym ich absolutnie podrywaczami, bo mają fobię społeczną i raczej stronią od towarzystwa, a mi się udało ich rozruszać ), a jak za bardzo podskakują, to z miejsca ich do pionu ustawiam Poza tym jako jedyna posiadam zdjęcia osób, których żadne inne oko forumowe nie widziało i raczej nie zobaczy Całe szczęście, że nie ma wglądu do pw, bo co po niektórzy mocno by się zdziwili moją naiwnością
-
detektywmonk, o ja ... aż się zarumieniłam Cóż za wyróżnienie ... nie spodziewałam się Ale co racja, to racja ... wymietlibyśmy swoimi postami całe foro -- 25 lut 2015, 20:42 -- Dark Passenger, ale jest pewna różnica, jak ktoś sam o czymś pisze, a jak mu się to wytyka paluchem To jest specyficzne miejsce i trzeba mieć na uwadze uczucia innych userów. Poza tym, nawet jak o tym pisał, to nie znaczy, że wszyscy o tym czytali, a już nowe osoby nie muszą wcale o tym wiedzieć, bo na kija im ta wiedza ?
-
To nie było ani poważne ani na miejscu. Niektóre komentarze wypadałoby zachować dla siebie