Arasha

Co masz do ludzi ze wsi? Uważasz, że takie wypowiedzi są w porządku... a jak obrażałeś wczorajsze święto to było w porządku? Liczę na jakieś wyjaśnienie! Jedno mądre stwierdzenie Daj już spokój z tą dyspepsją, bo to się robi niesmaczne

Jacy niektórzy? Tylko ja tak piszę o Komoukraińskim "Komoukraiński". Nie chciałam wskazywać palcem, bo to nieładnie

jetodik, ja to pisałam bardziej w kontekście tego, co tutaj przeczytałam. I teraz niech niektórzy nie robią maślanych oczu. Oczywiście, że jako prezydent nie powinien robić różnic, ale to chyba jasne. A w którym miejscu to napisałam? Po prostu widzę, że teraz wszyscy się będą przymilać do Dudy, żeby im to czy tamto dał, a wcześniej, to tylko Bronek i Bronek ( nie ja pierwsza użyłam tego określenia... nie piszę również o nim per Komoukraiński, jak niektórzy ). Ja w przeciwieństwie do wielu mam szacunek do odmienności, ale do obłudy już nie! Owszem, sączyło się i zwracałam na to uwagę, żeby zmienić ton dyskusji. Ja Ci odpowiem... prawdziwe polskie media to media uczciwe, rzetelne, nie będące na usługach żadnej opcji politycznej! Nie mówię, że masz chodzić, tylko, że masz taką możliwość i nikt Ci tego nie zabroni. Podałam tylko taki przykład. Gorsze określenia tu padały, jak np. Szogun i jakoś do nich się nie przyczepiłeś Szczerze? Żadne! Nie jestem w stanie nic oglądać, poza paroma serialami i meczami Od dawna TV to u mnie bardziej atrapa. To Ty to powiedziałeś. Ja tak nie uważam. Po prostu nie lubię PO, a Ty PIS-u.

Możesz jaśniej ?

A to dobre, zwł. jak ateiści szanują jego Kpina! Sam spójrz, ile tu jadu polało się na PIS... od kogo... od lewicy. Rozgonić to towarzystwo na 4 wiatry... banda sprzedawczyków. To jego prywatna sprawa i ma do tego takie samo prawo, jak każdy inny obywatel. Tak samo, jak Ty możesz sobie pójść na paradę równości, jak będziesz miał ochotę Z tymi pajacami ? Jakby robił wszystko, co mu każą, to nic się nie zmieni Z tym się zgodzę. Ale detektyw zrozum, że Duda to nie Komor... daj Boże

Arasha Smoleńsk był i nie trzeba się tym zajmować.A jak Ci się nudzi, to się zajmuj. Nie nudzi mi się, tylko mam szacunek dla ludzkiej tragedii i ofiar, a takie teksty są zwyczajnie niesmaczne Wcale nie zamierzam roztrząsać Smoleńska... uważam, że są osoby, które lepiej się tym zajmą

padaka, może źle do tego podszedłeś? Brałeś to wszystko naraz? Czasem tak bywa, że jeden związek utrudnia przyswajanie drugiego, poza tym liczy się też forma chemiczna danego związku? Jaką wit.C brałeś? Może wstrzymaj się póki co z tym wywalaniem...

Nie ma sprawy. Jak się stykamy z czymś po raz pierwszy, to jesteśmy zdezorientowani i nie wiemy za bardzo, czego się uchwycić Odmian depresji, to jest nawet jeszcze więcej ;/ Na to też nie ma reguły. Ja nerwicę miałam już w szkole, ale nie przerodziła się wtedy w depresję. A tym razem w ogóle było na odwrót... nieleczona depresja pociągnęła za sobą nerwicę, a może to wcale nie miało wpływu, tylko akurat zbiegło się razem. Trudno powiedzieć Ja alprę brałam właśnie nasennie przez ponad 3 lata i wpakowałam się w niezły kanał ;/ Ja mam cały czas problemy ze snem, a największe to właśnie z zaśnięciem... bez leku nie zasnę. Mnie lekarka wyciągnęła z alpry, przepisując mi mirtazapinę, którą mogę Ci polecić jako dobry lek, ułatwiający zasypianie ( można go łączyć z ssri, m.in. z escitalopramem ), ale to już musiałabyś przedyskutować ze swoim lekarzem! Uważam, że warto spróbować, bo to jest bardzo dobrze tolerowany lek. Mnie zaczął pomagać od pierwszej dawki, teraz już trochę słabiej, ale biorę go 7 rok. W razie jakichś pytań, wal śmiało -- 25 maja 2015, 18:36 -- feniksx, to jak często bierzesz tę wersję sr? Jak długo czekasz na efekt, zanim zadziała?

kazimierz61, może warto się chociaż spróbować przemóc i zrobić choć raz ten pierwszy krok, wyciągnąć rękę do zgody... być może Twoja żona wcale Cię nie lekceważy, tylko zwyczajnie nie zdaje sobie sprawy z tego, co czujesz, bo nie jest w Twojej skórze... a osobie, która nie ma problemów z psychiką ciężko jest zrozumieć, co przeżywa osoba zmagająca się z jakimkolwiek zaburzeniem.

Nie uogólniaj. Na pewno nie wszystkie kobiety postępują tak samo. A Ty sam łatwo odpuszczasz... nawet jak Ci zależy? Oczywiście jak widać totalną ignorancję i brak zainteresowania, to nie ma się co pakować... chociaż ja uważam, że jak komuś na kimś zależy, to czasem warto poszukać głębiej motywów postępowania takiej osoby, czy mówi nie, bo nie, czy ma np. obawy przed wstąpieniem w bliższą relację. Pomijając już to, że taka sama sytuacja może zaistnieć także w drugą stronę

To już można spokojnie wyciągać Macierewicza z szafy... kot też może wreszcie odetchnąć

martusia1979, z jakiego powodu zaprzestałaś branie leków? Chodzisz nadal na psychoterapię? ( bo pamiętam, że byłaś dosyć zadowolona )

Najważniejsze, to nie pozwolić jej się rozszaleć na dobre Bo potem to już idzie lawinowo... ale skoro to Twój któryś raz, to zapewne to wiesz

ill234, odpowiadam na Twoje pytania Tak. Depresję od 10 lat ( tyle samo jestem na tabletkach nasennych ), nerwicę od 4. Ja też pamiętam dobrze, chociaż to było równo 10 lat temu ;/ Też to przerabiałam wszystko. Plus tomografy, rezonanse, EEG... na chwilę obecną mam coś z tarczycą, ale muszę jeszcze powtórzyć wyniki. Nie czuję się wesoła, ale mogę sprawiać takie wrażenie np. na psychoterapii czy gdzieś wśród ludzi. Tak, jakby druga osobowość, a rzeczywistość jest zupełnie inna

Przenoście, gdzie chcecie! Warszawa już swój czas miała

maciekpoznan, nie ma się co zniechęcać po przeczytaniu kilku wypowiedzi... każdy ma swoją własną drogę do wyzdrowienia. Ważne, żeby ją odnaleźć i się jej trzymać Poza tym często jest tak, że np. leki czy psychoterapia na pewnym etapie bardzo komuś pomogą, ale nie rozwiążą wszystkich problemów i stąd poszukiwanie kolejnych metod. Ja osobiście nie neguję niczego, co może prowadzić do uzdrowienia i nie jest sprzeczne z moim sumieniem.

A weź daj spokój, mnie to ani ziębi ani grzeje... pokazują na każdym kroku, jak szanują pozostałych Polaków. A jak ja czytałam w nocy, to im tam wszystkim od USA po Włochy ładnie miny zrzedły... skończy się lizanie tyłka Unii

Jeszcze raz ogromne brawa dla Andrzeja Dudy To jest "mój" prezydent

Irmina ( uwielbiam to imię ) gryzący sweter czy za ciasne rajstopy?

Btw I tak Cię lubię

Też miałam to napisać

kiedyś poniedziałek, obecnie piątek Maki, róże czy bławatki?

Już w połowie wypity A Ty chyba jutro do pracy idziesz, nie? Zostaw resztę dla innych forumowiczów ( tych, co zasłużyli! )

Po prostu maciek, dawaj szampana!