Skocz do zawartości
Nerwica.com

cyklopka

Użytkownik
  • Postów

    8 782
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cyklopka

  1. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Dostałam plan zajęć. Od rana do wieczora i jeszcze WF. WF
  2. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Coś czułam, że się jakaś większa chryja szykuje... Mnie i lekarka i terapeutka mówiła, żebym teraz nie robiła nic pochopnego, ale cóż... nie dotyczy rodziców i innych takich. Na terapii byłam, umówiłam się na korepetycje z mamą jednej dziewczynki, a teraz chyba idę na papierosika, bo w sumie do jutra może się nie ostać kamień na kamieniu (Przepraszam, że tak niekonkretnie się wyrażam, ale do tej pory unikałam mówienia o mojej sytuacji życiowej, bo raz że ktoś mógłby przeczytać, a dwa żeby nikt z forum nie próbował mi rozwiązać...)
  3. Teraz czytam posta powyżej. Wow. A wieczorem przeczytam skład wędliny zanim ja zjem.
  4. buka, jesteśmy z tobą Świadoma fascynacji Japończyków dyktatorami stwierdzam, że w niektórych postaciach nawet coś uchwycili
  5. Zależy. Jak ktoś przychodzi na forum z prawdziwym problemem, to nie zwracam uwagi na błędy, bo może pisać w zdenerwowaniu albo mieć dysleksję czy inne ograniczenia. Są na forum osoby, które piszą śmiesznie, a lubię z nimi gadać. Przychodzą też osoby, którym smutno i piszą posty pochyloną fioletową czcionką w formie białego wiersza z mnóstwem wielokropków. Też się nie czepiam, chociaż to jest pretensjonalne i ciężko się czyta, bo może to być nastoletnia pseudoartystka, a może ktoś autentycznie myśli o samobójstwie i nie należy go dobijać. Naprawdę staram się, wspieram kogo mogę jak mogę i rezygnuję z wielu okazji do złośliwości i pełnego strollowania. Ale jak ktoś pisze "rok szkolny tusz tusz + link do księgarni internetowej" to już nie wytrzymuję. W ogóle ten temat jest dublem bez sensu, bo już jeden jest, w którym ludzie piszą, co aktualnie czytają
  6. cyklopka

    Spamowa wyspa

    to nie jest choroba, to bardziej jak to mówią "uroda" na podłożu neurologicznym Dziwne, neurologiczne rzeczy mi się zawsze kojarzyły z czymś poważnym. Fajnie, że grzyby, też bym chciała na grzyby, ale byłam na terapii. Terapia ok, ale grzyby byłyby lepsze.
  7. Szczerze mówiąc, to ja nikogo tu na psychoterapię nie wysyłam, bo nie mam w zwyczaju. Po prostu postawa "niech mnie ktoś bierze ale razem z moimi problemami" nie wydaje mi się dobra. Ale nie muszę się więcej odzywać w tym temacie, bo co ja wiem.
  8. Ło, ten ostatni ładny. W porządku są na rękaw takie motywy retro, właśnie marynarskie albo rockowe.
  9. cyklopka

    Nasze sny

    Psychoanalepsja_SS, przybij piąteczkę, też kiedyś grałam w Runescape'a I przypomnij mi jakie leki bierzesz Generalnie przesądna nie jestem, ale podobno jak się śnią dzieci albo złe karły, to choroby i nieszczęście. A już kilku osobom z mojego otoczenia się śniło. Do tego ciocia przyniosła bukiet jesienny z takich różnych suszonych owoców i kwiatów i tam jest kawałek hortensji, a zawsze jak są hortensje w domu to ktoś umiera.
  10. Polecam dokształcenie się w ortografii i interpunkcji, bo to bardzo ważna umiejętność jeśli się chce kogoś udawać w internecie Ci od marketingu szeptanego to chyba na prawdę myślą, że tu jest forum dla idiotów
  11. cyklopka

    Wynaturzenie

    Internet -- 01 wrz 2014, 03:23 -- W pośredniaku byłeś? -- 01 wrz 2014, 03:23 -- SinnerInHeaven, to fajnie. Też lubię chupacabry
  12. Czyli jednak jest jakieś zaburzenie postrzegania. Ale rozumiem, bo ja czasami też mam wątpliwości, kiedy ja widzę co innego, a ludzie co innego. Zastanawiam się, czy oni bzdury wygadują, bo mnie nie znają, czy ja widzę coś czego nie ma. Na chwilę obecną według ogólnych tabel mam masę ciała graniczącą z niedowagą i obwód w pasie graniczący z nadwagą. I przemożne wrażenie, że złe samopoczucie bierze się z brzucha. I jeszcze mi się czasem śni, że chcę wypluć jedzenie, a nie mogę, bo go nie ubywa.
  13. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Tak, bo dużo jest ludzi, zwłaszcza młodych, studentów, którzy potrafią nawiązywać kontakty tylko z osobami w swoim wieku i ze swojego środowiska. Innych ludzi (młodszych, starszych, niewykształconych itp.) traktują jakby to były automaty albo postacie z kabaretu.
  14. Aurora92, też wiesz, że podobanie się sobie bierze się z głowy, a nie z wymiarów. Taaa, najłatwiej sobie powiedzieć, będę szczęśliwa jeśli spełnię/spełni się ten czy inny warunek. A to tak nie działa. Czasem się udzielam w tym wątku/dziale, bo chcę jakoś wesprzeć, natomiast moje zaburzenia odżywiania są na tyle nietypowe, że raczej nie mam się za bardzo z kim dogadać w tym temacie.
  15. cyklopka

    Spamowa wyspa

    kosmostrada, kiedyś przez facebooka mojego kuzyna zlokalizowałam osoby z podstawówki. U nas w klasie były dwa rodzaje chlopaków - wysocy, poważni i niscy, dziecinni. Tych pierwszych bym nie rozpoznała na ulicy, pomyślałabym, jacyś panowie w średnim wieku, ci drudzy wyglądali jakby do ich 12-letnich wersji ktoś dokleił lekki zarost. Nie ogarniam. Makabra, no ja na przykład lubię gadać z przyjaciółkami mojej mamy. Albo z ojcem mojej kuzynki, który jest chyba nawet leciutko upośledzony, ciekawsze rzeczy* od niego usłyszę niż od "młodych wykształconych", z którymi siedziałam czekając na rozmowę o pracę i mało nie skonałam tam od ich pieprzenia o magisterce, wynajmie mieszkania, dojeździe do pracy, stażach, znajomych, imprezkach... *jak przed pasterką wlał atrament do kropielnicy, ludzie po ciemku wchodzili do kościoła to nie widzieli, a rano mieli kropki na czole, bo się tym atramentem przeżegnali *albo jak sąsiad alkoholik chował denaturat w krzakach i mu wylali i podmienili na roztwór nadmanganianu, bo ma ten sam kolor i on urągał, bo generalnie psychiatra mu powiedział, że można pić denaturat, bo on sam czasem pije
  16. Aurora92, przecież wiesz, że ludzie mają różną budowę ciała i przy tej samej wadze mogą się różnić proporcjami. Można trochę popracować nad sylwetką, ale budowy - samej konstrukcji - się nie zmieni. Trzeba się raczej nauczyć dobierać ubrania, żeby podkreślić atuty, a zamaskować mniej wyjściowe cechy. Polecam poczytać jakieś blogi o diecie bezglutenowej, bez mąki albo paleo. Węglowodany obecne w mące, z której są ciastka, chleb, makaron, sprawiają, że poziom cukru w organizmie skacze, przez co cały metabolizm skupia się na tym, a nie na trawieniu tłuszczu, który odkłada na brzuchu. Dodatkowo lekkie podrażnienie jelit przez niestrawne białka takie jak gluten może występować nawet u ludzi, którzy nie mają wyraźnej alergii. Przez to są częste zaparcia i gazy, które sprawiają, że brzuch się wydaje wielki. Ja to widzę, bo ważę mało jak na swój wzrost, ale mam dużo w pasie. -- 31 sie 2014, 22:06 -- Niestety póki nie zrobię badań na nietolerancje pokarmowe raczej nikt mi nie uwierzy.
  17. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Ja i tak mam obsuwę, że osoby kilka lat młodsze wydają mi się rówieśnikami. A poza tym dobrze dogaduję się z ludźmi w każdym wieku. Ale było raz śmiesznie jak jechałam pociągiem i jakiś pasażer zaczął opowiadać pasażerce w przedziale (prawdopodobnie studentce) dokąd jedzie i po co, o jakimś mieszkaniu w Szczecinie, jakiejś dziewczynie w innym mieście, o pracy gdzieś tam, o pracy w Szczecinie, o pracy tej dziewczyny... A ja czekałam kiedy ci nudni dorośli się wreszcie zamkną. Potem przeliczyłam, że byli ze 4 lata młodsi ode mnie
  18. Łapa, wiesz, to nie jest kwestia zgadzania się, bo ja nie wyrażam opinii, tylko piszę jak ja to rozumiem. Natomiast leczę się na coś innego, więc nie mam takiego doświadczenia. Niemniej jednak zostałabym przy zdaniu, że nastrojów i zachowań będących objawem choroby nie można kwitować "taki już jestem".
  19. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Mam nadzieję, że oprócz osób, które dopiero skończyły liceum będą jeszcze jakieś w średnim wieku, żebym nie była najstarsza
  20. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Ani jutro, ani od października. Zaczynam w piątek, bo to jest weekendowe Pt/Sb/N, natomiast już od początku września, bo to jest bardziej jak technikum niż studia.
  21. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Jutro pierwsza sesja psychoterapii.
  22. Bo ty jesteś/byłbyś emocjonalny nawet bez choroby i pewnie nieraz też byś się ludzi radził w pewnych sprawach. Natomiast choroby afektywne charakteryzują się tym, że objawiają się zmianami emocjonalnymi, nad którymi nie można mieć kontroli, więc nie jest dobrym pomysłem je akceptować. Idąc dalej z twoją metaforą, po co naprawiać, najwyżej się coś urwie albo kogoś prąd pokopie... Fajnie by było móc oddzielić emocje/zachowania, które wynikają z charakteru i świadomych wyborów od tych chorobliwych.
  23. cyklopka

    OSTRZEŻENIE

    A ja którym jestem? Wygłaszasz rzadko spotykane w polskich internetach tezy protestanckie. A ten zestaw "czworga" opracowałam na podstawie angielskich komentarzy na youtubie pod jakimś filmikiem, który nawet nie miał nic wspólnego z religią, tylko ludzie zupełnie z czapy zaczęli rozmawiać o Jezusie, a raczej nie rozmawiać, tylko przerzucać się w kółko tym w co wierzą, a w co nie wierzą.
  24. cyklopka

    Spamowa wyspa

    amelia83, nie oglądam Na Wspólnej, ale Barwy Szczęścia tak, no i pewnie na jakieś reality i talent showy kulinarne zapatrzę, tak że radość z końca lata, jesienna ramówka <3 Ferdynand k, też już dawno nie używam gg
  25. cyklopka

    Spamowa wyspa

    Jak się jest starym to skóra i bez tatuaży nie wygląda jakoś szczególnie, tak że nie warto się tym przejmować.
×