Dzisiaj wykąpałam się i umyłam włosy, zrobiłam makijaż, założyłam kolczyki, ubrałam się w niebieskie rybaczki i niebieski t-shirt, dałam mamie prezent na imieniny - bluzkę z krótkim rękawkiem. Pomogłam mamie przenieść stół z kuchni do salonu, ponosiłam naczynia do stołu. Potem przyszli starzy znajomi rodziców, przynieśli prezenty. Potem przyszła moja siostra z mężem, przyniosła prezent, przyszła druga siostra z mężem, przyniosła prezent. Młodsza siostra jest w ciąży. Przyszedł też mój brat. Wszyscy zasiedli do obiadu. Potem było wino. Potem były lody w pucharkach. Potem czipsy, chrupki i cukierki. Potem ciasto i herbata. Zrobiłam sporo zdjęć przy stole moim aparatem Canon Powershot. Wszyscy rozmawiali o samochodach i polityce, o ludziach z polityki, o PiS i PO a także o globalnym ociepleniu i końcu świata. Potem pozmywałam naczynia.