-
Postów
710 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez eligojot
-
Człowieku zejdź na ziemię, dobrze ci radzę. Do filozofowania to jeszcze trza mieć stalowe nerwy. Mnie się dziś moja sztuka też nie udała.
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
eligojot odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
No ok. No to może na próbę podejmij leczenie u psychiatry. Zobacz czy po np. uspokajaczach nie czujesz się lepiej. -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
eligojot odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Doprawdy dziwny, rozpocznij diagnostykę a potem właściwe leczenie. Albo kręć się od ataku do ataku. -
Czy od lęku, lub depresji można wpaść w psychoze?
eligojot odpowiedział(a) na michal temat w Nerwica natręctw
Zarówno mówienie że od lęku nie można dostać psychozy jak i że można jest błędne, bo to biologia, muszą być pewne spełnione warunki. To co tam wyżej jest cytowane po angielsku to badanie statystyczne, a w takim zwykle bierze się poziom ufności badania na 95% co oznacza że 5 % populacji badanej nigdy nie znajdzie się w tym przedziale i jest to naturalne i wynika z własności rozkładu normalnego występującego najczęściej w przyrodzie. Wynika z tego, że nie jest prawdą, że jeżeli przekroczysz jakiś pułap wiekowy to jesteś bezpieczny. A co ze starczymi psychozami związanymi ze starzeniem się komórek mózgu. Są przecież oddziały psychogeriatrii, gdzie leczy się ludzi w podeszłym wieku. Co więcej, wiadomo że schizofrenia wynika z zachwiania równowagi neuroprzekaźników w mózgu, co znowu może wynikać z nieprawidłowej budowy mózgu, którą można wykazać badaniem. Cześć jednak chorych ma prawidłową budowę. Zatem za wystąpienie schizofrenii musi odpowiadać jakiś nieznany dotąd czynnik. Z lęku i depresji psychozy się nie dostaje, ale znane są przypadki, że ktoś zwariował po stracie bliskiej osoby, utracie pracy, rozwodzie... Czyli stres może wyzwalać skłonność do zapadnięcia na chorobę, jęzeli taka istnieje. Co się radzi wychodzącym z oddziałów ""S"? Aby prowadzili ustablizowany, bezstresowy tryb życia... bo każdy większy stres może odnowić albo nasilić chorobę. -
Ja nie wiem co jest tak szokujące w liczbie 11. Jedni mają 1 partnera/kę na całe życie a drudzy 20. Szokująca to może być liczba oscylująca w granicach 50 przy wieku do 25 lat. Gdyby ktoś mnie zapytał ile dziewczyn miałem, to bym odpowiedział, że dokładnie nie pamiętam, bo to prawda. Na przykład jeżeli chodzi o znajomości krótsze, to musiałbym pomyśleć chwilę na ich imionami. Natomiast wcale nie zawieram związków pochopnie i na parę godzin. Ja poprostu lubię różnorodność, ale monogamiczność. Jeszcze nie wiem czego szukam tak do końca, trudno mi jest to zdefiniować i metodą prób i błędów dobieram sobie "obiekty". Może ktos powiedzieć, że szaleję, ale wiem też że kiedy spotkam tą wybraną, będę z nią do końca życia i nie zerknę na żadną inną. A chyba lepiej wyszaleć się za młodu niż jak ma odbić na starość. Dlatego też założyłem sobie, że ożenię się nie wcześniej niż w wieku 30 lat. To jest mój punkt widzenia i myślę, że Twoja dziewczyna myśli podobnie.
-
Ja nie wiem co Wam święta są winne? Ja poprostu kocham Boże Narodzenie i największą radość czerpię z przygotowań, atmosfery w sklepach, wogóle cały grudzień jest dla mnie magiczny. I moi drodzy pamiętajcie, że Boże Narodzenie to czas cudów i głównie dlatego należy na nie czekać!
-
Kolejny post z rodzaju " to nie nerwica, tylko ...". Torbiel pajęczynówki... Masakryczne bóle głowy, codzienna migrena, zamazany wzrok, zawroty głowy, wysokie ciśnienie, utraty przytomności. Może to być wada wrodzona albo nabyta. Ale nie sam lęk i depresja. Mogę mieć to ja i każda osoba mijana na ulicy i nic o tym nie wiedzieć. Jednak dobrze, że się dało zoperować, bo czasem się nie da i wtedy jest problem.
-
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
eligojot odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
osoba publiczna to głos, twarz - po tym ją głównie kojarzymy, czy jakiś brzydal zrobił karierę w szołbiznesie w pozytywnym znaczeniu? -
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
eligojot odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ale co chodzi, bo nie oglądam TV? Bardzo intrygujące... To co napisał psychologic to prawda. Gdy nie ma nas kto uratować, to trzeba się uratować samemu. -
Czyli rozumiem, że Twoje problemy rozpoczęły się nagle. A czy czasem nie pamiętasz jakiejś grypy, po której już nic nie było takie samo?
-
Wojsko ma swoje służby medyczne, w tym psychologów wojskowych i u nich powinieneś szukać pomocy. Zwyczajny psycholog też za wiele nie zdziała, to nietypowa sytuacja. Nie broń Boże nie słuchaj domorosłych psychologów z forum.
-
Nerwica a głowa,zawroty, ucisk i inne dolegliwości głowy
eligojot odpowiedział(a) na Waleria temat w Nerwica lękowa
Jovita, to co przechodzi Twój kolega to ma się nijak do nerwicy. Tramal? To się bierze przy nowotworach, uszkodzeniach kręgosłupa. Mam nadzieję, że miał rezonans głowy i badania na choroby zakaźne. Nerwice to nie masakryczne dolegliwości fizyczne uniemożliwiające życie... -
Znajdź gabinet, gdzie stosują podtlenek azotu do znieczuleń i wreszcie zrób te zęby.
-
To idź łykać leki na nadczynność, niedoczynność tarczycy, albo wszystkie naraz, bo co to za różnica, i nie zapomnij o magnezie, no bo jego poziomu tak czy siak sie nie da zbadać.
-
Przeczytajcie sobie co napisałem o lekach placebo. A specjalistką jesteś w czym jeżeli można wiedzieć? Diagnozuj się przez googla a potem wydrukuj receptę. Odniosłem się do opowiadania typu science-fiction, ze jakieś urządzenie na podczerwień (no bo jak inaczej) może wykryć toksyny w organizmie. Co więcej po nich można stwierdzić, co się brało! Nawet kilka lat po. Potem przypowieść o chorobie siostry, która wiadomo, że jest układu limfatycznego, ale nie wiadomo jak się nazywa. Układ limfatyczny to poważna sprawa i napewno jakieś żółka jej nie wyleczą! Co do oczyszczenia organizmu, to są pozycje pewnej polskiej lekarki z doktoratem, która przy pomocy diety uratowała życie i zdrowie wielu ludziom, ale co was to ignorantów i analfabetów życiowych obchodzi. Lepiej zawiązać czerwoną wstążeczkę na ręce i zawiesić feng-shui na oknie.
-
Czego uczą w polskiej szkole? Myślenia! Ale widać tego nie da się wyryć na pamięć. Który poważny lekarz tzn. z dyplomem i PWZ-em opiera diagnozy na jakimś urządzeniu wykrywającym toksyny? A co ty wiesz o laboratorium, wiesz jak to się robi czy na Discovery tylko widziałeś albo na wycieczce w gimnazjum? Powiedziała ci co brałeś... No bo rzeczywiście w Polsce jest tyle narkotyków dostępnych, że z błędem statystycznym można powiedzieć co ktoś brał i się trafi! Można też z pewnym poziomem ogólności: ja np. mogę powiedzieć, że większość forumowiczów brała benzodiazepiny. I co, mylę się? Jak można dostać receptę na leki, które są bez recepty? Schorzenie układu limfatycznego... Lekarze wykryli, że ma chorobę, ale nie mogą jej nazwać. Bardzo ciekawe. To skąd wiadomo że to stan patologiczny, skoro nie ma takiej jednostki? Widać dużo musiałeś ćpać za młodu, żeby tak sobie mózg wyprać. Rozum, że ataki lękowe masz nie od toksyn, ale od zmian, które wywołały w mózgu substancje chemiczne - narkotyki. I one się nie załatają niezależnie od ilości tych naturalnych cudeńków, naparów z szałwi i czego tam jeszcze chcesz, co na nie wylejesz. Dlatego tak ostro potępia się picie alkoholu u młodocianych, nie mówiąc już o dragach.
-
Jak za pomocą urządzenia można wykryć "wiele toksyn"? Czy Ty kiedykolwiek widziałeś pracę laboranta, który do wykrywania każdej substancji używa innych odczynników? Po prostu pewne substancje w określony sposób reagują ze sobą zmieniając kolor, konsystencję albo inne parametry. Więc takie urządzenia do wykrywania toksyn to wyobrażam sobie laboratorium z wszystkimi możliwymi odczynnikami. Lekarz od oczyszczania organizmu z toksyn to toksykolog, ewentualnie nefrolog. To prawda, że Czechy mają lepsze zaplecze medyczne, ale jest jakaś bujdą, że ujawniono czym leczono prezydenta! To jest tajemnica medyczna. Jeżeli nie stroniłeś od narkotyków, no to cóż, masz uszkodzenia fizyczne mózgu, obrazowo mówiąc wyżarte fragmenty i cokolwiek będziesz zażywać, to i tak nie naprawi struktury komórek. Ciesz się, że to tylko napady lękowe, a nie schizofrenia albo demencja, których w takim przypadku nie da się wyleczyć żadnymi lekami. Z czasem komórki nerwowe przejmą funkcję zabitych szarych komórek, ale to nigdy nie będzie to samo. Nie twierdzę, że to nie działa, co bierzesz, ale bierze się również leki homeopatyczne, których mechanizm działania opiera się tak naprawdę na wierze w to że zadziałają. Aby lek był skuteczny, to jego efektywność działania musi przejść tak zwaną podwójną ślepą próbę, musi być bardziej efektywny niżli substancja neutralna udająca to lekarstwo, czyli musi być skuteczniejszy niż wiara w wyleczenie. Wśród ludzi biorących placebo są wyleczeni. Co ich uleczyło? Wiara! Już dość o środkach-cud w jakiś niezrozumiały sposób ukrywanych przed ogółem. Szczególnie suplementach diety. Dość o doszukiwaniu się depresji, nerwicy w pasożytach, alergii, mykoplazmach i Bóg jeden wie czym jeszcze. Jestem bardzo ciekawy tej zagadkowej choroby siostry, schorzenia układu limfatycznego. Klinika MSWiA w Warszawie to czołowy szpital uniwersytecki w kraju, tak więc to trochę nierealne co mówisz. Chętnie zobaczyłbym diagnozę tej lekarki, a co więcej potrafię odnieść się do niej w sposób merytoryczny.
-
Jedyne co masz zaburzone to ortografię i gramatykę, a nie chemię w mózgu. Jest niewiele leków, które są przeciwskazaniem do zabiegów w znieczuleniu. Są to inhibitory MAO, po których zejść można nawet po zjedzeniu sera. Poważnie... Niedobre są też barbiturany, ale w Polsce się ich nie używa. A tak po pierwsze, to się rozmawia z anestezjologiem i on podejmuje decyzję o zastosowaniu substancji znieczulającej. A ludzie z depresją czy nerwicą też zwykli śmiertelnicy i zapalenia wyrostka dostać mogą i co wtedy? Czekać aż się rozleje i dojdzie do sepsy? A pisał to przyszły dentysta.
-
Ketrel? Ja biorę na spanie! Pół godziny i nie mogę szklanką trafić do ust.
-
Tak właśnie uważam, bo czasem jak się czyta posty na forum, to się zastanawiam, czy ich autorzy to dzieci neo, co nawet słownika wbudowanego w przeglądarkę nie mają, nie mówiąć o papierowym. Sorry, takie jest moje zdanie. Nie mi oceniać kogo jest problem gorszy, ale wagę można nadać. Ja mam PTSD, poczytajcie sobie dobre duszyczki ten dział, jak to może zdruzgotać człowieka. Ciekawe czy tam posłużycie dobrą radą, bo na temat "pierdół" jak gust muzyczny, to można magisterki na pedagogice pisać.
-
Nie masz gorszych problemów? Gratuluję.
-
Jest to normalna reakcja na leki z grupy SSRI. U niektórych tak jest u niektórych nie. U mnie wszystko OK, a biorę Efectin czyli SRNI. Może warto zmienić na coś innego, bo wspomaganie się Viagrą to pudrowanie ospowych pryszczy.
-
Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny
eligojot odpowiedział(a) na peace-b temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Dawno w tym temacie nie pisałem no bo nie było o czym. Kolejne spotkanie, kolejne rozczarowania. Albo z mojej strony, albo z tej drugiej, albo obustronne. Ważne jest to, iż nie szukam już tak desperacko i odkryłem mechanizm stojący za takim postępowaniem. Tak bardzo chciałem utwierdzić się w tym, ze kogos interesuję, że kogoś pociągam, że komuś na mnie zależy. Czym to pachnie? Niską samoocenę. Szukałem tej drugiej osoby, aby potwierdzić, że jestem coś wart, że coś znaczę, że nie jestem ten ostatni. Czy do dobra ścieżka? Kiedyś wszyscy zostaniemy sami. Samotność w tłumie, związku, małżeństwie. Ja nawet z góry zakładam, że nawet jeżeli się ożenie, to i tak się rozwiodę. Jeżeli będę mieć dzieci, to one kiedyś mnie opuszczą. Jeżeli będę mieć żonę, to możliwe, że mnie opuści. Należy przygotować się na samotność, bo w którymś momencie życia jej dosięgniemy. I wtedy jedynym towarzystem będziemy sami dla siebie, najlepszymi powiernikami i przyjacielami. Wreszcie polubiłem siebie, akceptuję swoje wady, wywyższam zalety. Jestem przyjacielem samego siebie i już nie potrzebuję tej drugiej osoby tak "na gwałt". Spokojnie, bez emocji. Powoli rozglądam się, nie umawiam się, obserwuję, szukam cech, które byłyby miło widziane i czekam, ale juz nie wyczekuję, już nie desperacko wertuję kolejne kandydatki. -
To nie chodzi o zdanie, tylko o wiedzę. "Magnez kontroluje więc praktycznie wszystkie procesy zachodzące w organizmie." Zdanie jak z reklamy, bzdura. Wszystko co się dzieje w organizmie jest kontrolowane przez hormony, a nie przez magnez.
-
czy lekarz dermatolog moze przepisac mi lek na depresje?
eligojot odpowiedział(a) na avene temat w Depresja i CHAD
Są jeszcze różnego rodzaju dermatozy, szczególnie atopowe zapalnie skóry albo inne na tle alergicznym, gdzie się np. przepisuje hydroxyzynę, bo jest to również lek antyhistominowy.