Skocz do zawartości
Nerwica.com

Semir

Użytkownik
  • Postów

    1 063
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Semir

  1. Semir

    Samotność

    Eteryczna dziękuję to było takie moje małe postanowienie na nowy rok brzmiące weź się wreszcie za siebie:)
  2. Semir

    Samotność

    Eteryczna coś tam mi świta ale jak na razie to tylko zarys :). Staram się odszukiwać pomału starych znajomych ale jak na razie z miernym skutkiem. Tylko obawiam się że jak wszystko w tej drodze się ułoży całkowicie ,,uodpornię " się na odczucie samotności.
  3. Semir

    Samotność

    Ujdzie :). Nie wiem z czego tak się cieszę ale jest oki. Łepetyna troche boli tylko . A co do samotności to trochę doskwiera ale już nie tak jak kiedyś . Jednak jakieś wyjście z tego by się przydało
  4. Semir

    Samotność

    Z tych 500 osób to tylko liczba robi wrażenie niestety ale pewnie nie bardzo chce im się z Tobą rozmawiać ja mam znacznie mniej może około 60iu ale utrzymuję kontakty tylko z kilkoma tak to już jest wirtual zawsze bedzie sie rożnił z rzeczywistością u mnie nawet do przesady bo pozostało mi już tylko skasować Face"a bo już właściwie wszyscy mają mnie już gdzieś .
  5. Cygarko które dostałem od przyjaciela :)
  6. Schizofrenia a związki to dosyć wybuchowa mieszanka niestety. Z tego co zaobserwowałem z autopsji i moich znajomych mało komu w takim zestawieniu się to udaje. Mój ostatni związek przetrwał 14 miesięcy co i tak jest jednym z dłuższych a teraz postanowiłem dać sobie z tym spokój bo to jak walenie głową w mur nie ma sensu a może tylko pogorszyć zdrowie psychiczne.
  7. Semir

    Co teraz robisz?

    Szykuję się do wyjścia (od 3 godzin) mam do załatwienia parę ważnych spraw strasznie mi się nie chce ale jak trzeba to trzeba. Jak na razie by się dobudzić przeglądam forum i udzielam się społecznie :)
  8. Sam tego nie potrafię dokładnie nazwać poprostu coś karze mi żebym był i jakiego bym problemu nie miał raczej nie pomyślę o zabiciu się. Poza tym jeszcze jest pare wartościowych dla mnie osób na tym świecie i nie chciałbym ich opuścić :)
  9. Semir

    Samotność

    Bertha w sumie tu trafiłaś bo jest to dla mnie nieco nienormalne odkąd wszyscy niemalże się ode mnie odwrócili zacząłem sobie wpajać że jest mi dobrze ale okazało się zupełnie co innego a teraz nie mogę się wywiązać z tego szajsu bo nie potrafię nawet rozmawiać w towarzystwie ( z reguły cofam się do defensywy tylko na Facebooku jest nieco lepiej). Mimo wszystko jestem dobrej myśli :)
  10. Semir

    Samotność

    filip133 Czasem i ja miałem ochotę się zabić przez to co się tam nasłuchałem no i czasem nie widzę sensu tego dalej przeciągać widząc beznadzieję w postępach. Ale jednak warto nawet i z takich sytuacji wyciągać wnioski w końcu człowiek uczy się na własnych błędach :) Bertha co do mnie to bardziej czas a raczej jego potencjalny brak daje o sobie znać. Na głowie mam właściwie wszystko związane z moim życiem i zwyczajnie nie wiem czy znajdzie się miejsce na kolejny obowiązek. Jak na razie staram się sam wychodzić do ludzi ale samo przebywanie jest dla mnie bardzo trudne taki nagły skok z samotności do bycia towarzyskim .
  11. Semir

    Samotność

    Ja się postaram o to by terapię załatwić sobie w pewnym miejscu ale jak na razie czekam na nią już od Sierpnia tamtego roku. Potem się zobaczy jak to będzie dalej. Poza tym skoro udało mi się przetrwać bez ucieczki wśród tamtych ludzi to pewnie uda mi się i z innymi :)
  12. Semir

    Samotność

    Bertha Wiem jak na razie mam terapię w szpitalu a co potem to nie wiem dojdzie jeszcze praca i inne obowiązki a to wiadomo że jest ważniejsze. Nie wiem czy nie będę musiał zrezygnować jak się okaże że nie będę miał na to czasu. Tylko jedno spotkanie ze znajomymi pozwoliło mi uwierzyć że jestem jeszcze do odratowania :)
  13. Semir

    Samotność

    Mam podobnie z tym że u mnie takie rzeczy są już niemal pewne. Kiedy ktoś się do mnie odzywa z reguły 1 pytanie jakie pada to czego potrzebujesz? Szkoda tylko że potem zostaję tylko ja i gdyby nie takie fora to już w ogóle nie miałbym się do kogo odezwać. A co do reszty to mam już jakąś psychoterapię grupową ale jak na razie nie widzę różnicy między przeszłością i przyszłością :/
  14. Semir

    Samotność

    Ja staram się zawsze z umiarem dawkować ludzkie towarzystwo. Ostatnio jestem bardzo rozchwiany pod tym względem. No i dalej obawy przed akceptacją chociaż to powoli mija :)
  15. Semir

    Suchar na dzisiaj :)

    Co robią murzyni i Żydzi w wakacje? Żydzi jeżdzą na obozy a Murzyni na kolonie Dwóch żuli leje w bramie. W końcu jeden pyta się drugiego Ty co tak cicho szczasz? bo leję po nogawce Nie szkoda ci nie bo po twojej Wchodzi Dżepetto do swojej chałupy i widząc onanizującego się Pinokia natychmiast przykrywając go kocem krzyczy Debilu spaliłbyś cały dom i mój dobytek!
  16. Semir

    Samotność

    U mnie coraz większa obojętność wobec mojej samotności. Jedyne na czym się obecnie skupiam to na pracy nad samym sobą no i dalsze czekanie na terapię(od Sierpnia tamtego roku i powoli trafia mnie szlag). Ewentualnie jakieś drobne wyjście ale tylko sporadycznie i to mi na razie wystarczy :)
  17. Wreszcie wyszedłem z domu o poszerzyłem krąg znajomości o kilka sympatycznych osób ale do stabilności i pozbycia się niepewności przy każdym wyjściu i poprawie śmiałości jeszcze daleko. O kobietach nie wspomnę nadal zacinam się jak cholera :/
  18. Semir

    Samotność

    Ja wyobrażam sobie układ że współczesne realia niejako nasuwają człowiekowi bycie singlem dla jednych to wada a dla innych zaleta z tym że dla innych bywa się albo ,,oblechem" albo osobą nieudolną która wywija się tym że woli być sama. W każdym razie wybieranie samotności jeśli nie na całe życie to na długi okres czasu jest dzisiaj normalne. Co prawda ja jestem jedynym takim w całej rodzinie ale ze względu na finanse i status socjalny oraz uraz po 5 nieudanych zmianach statusu z rzędu ale rodzinka uważa to za dobrą decyzję z mojej strony :). Na zasadzie nie zaczynaj tego czego nie będziesz w stanie skończyć.
  19. Też miałem iść na koncert ale po robocie tylko padłem trupem . Noc muzeów też sobie darowałem jeszcze dzisiaj też są jakieś koncerty ale to musztarda po obiedzie :/
  20. Semir

    Samotność

    Ja w sumie też się z tym pogodziłem. Choć czasem dostaję propozycję wyjścia gdzieś to jak na razie nie są nawet moi znajomi tylko obcy ludzie i nie wiadomo co z tego będzie jaki będzie finał. Co do związków 6 lat to wystarczająco by się odechciało do końca życia więc sprawa zamknięta. Jedyne co mi nie pasuję to chęć i brak możliwości zmiany samego siebie. Czekam na tak oczekiwaną terapię już od sierpnia tamtego roku i nadal nie mogę się doczekać. Poza tym ok i jakoś mam okazję na zmianę choć po części mojego życia(Części materialnej)
  21. Są tego i plusy i minusy. Plusy to że np jeste już sporo firm zatrudniających osoby z grupą a minus to że ciężko się załapać na inną pracę w innym charakterze. Ja pracuję w Cleanerze który zatrudnia tylko takie osoby ale z kolei na inną za lepsze pieniądze nie mam już na co liczyć. Ale lepszy rydz niż nic :)
  22. Semir

    [Łódź]

    Nie da rady jestem w grójcu za sprawami formalnymi przez ostatnie miesiące ciągle tak u mnie jest postarajmy się zebrać kiedy indziej
  23. Semir

    [Łódź]

    NieznanySprawca2.0, Jak na razie to nie jest jeszcze powiedziane czy w ogóle dojdzie do tego spotkania chociaż fajnie by było po jakimś czasie spotkać się z kimś na luzie
  24. Semir

    [Łódź]

    To całe spotkanko dalej aktualne? Jeśli tak to ile Nas będzie bo termin 11 kwietnia jest dla mnie jak najbardziej aktualny :)
×