Skocz do zawartości
Nerwica.com

Virginia

Użytkownik
  • Postów

    507
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Virginia

  1. Dbac o siebie, dobrze sie odzywiac i odnajdywac rzeczy ktore sprawiaja przyjemnosc. Byc dla siebie dobra i wyrozumiala. Pozbyc sie mysli typu "musze..." Oczyszcic sie wewnetrznie, uzdrowic relacje z innymi ludzmi, chocby tylko przez wybaczenie wewnetrzne... Dobrze myslec o sobie i o innych i stawiac sobie miniaturowe cele. Cieszyc sie z ich osiagania... Poznawac siebie, budowac swoje zdrowie. Powodzenia!!!!
  2. Speedcore zostan artysta, przelej swoj "obled" w sztuke...
  3. Virginia

    wakacje

    Kochajacy przesyla pozdrowienia z wakacji Kochajacy wracaj nudno mi bez Ciebie....
  4. ale z porazki o wiele trudniej sie podniesc. Ostatnio zastanawialam sie co daje mi najwieksza motywacje i jest to sukces. A dokladniej mowiac male sukcesiki, sprawiaja, ze chce mi sie dawac z siebie wiecej, ze chce cos robic, bo efekty daja mi radosc, ktora jest sila napedowa dzialan. Jest roznica pomiedzy prawdziwa walka z choroba (terapia, leki, przemyslenia, praca nad soba) a szamotanie sie z nia jak niestety robi wiekszosc ludzi, jakby do nich nie docieralo, ze nie ma drogi na skroty...
  5. Bardzo sie ciesze Didado... plyniesz na fali. Powodzenia w poszukiwaniu pracy!!!
  6. Hollow.. Hollow... that wasnt nice...
  7. Wlasnie... same doswiadczenie i wiedza zdobyta poprzez zmaganie sie z choroba nic nie da jezeli nie pojdzie sie krok dalej. Nerwica moze byc stylem zycia, nawet przestronnie uzadzona kryjowka, ale to ciagle choroba, pewnego rodzaju zniwolenie umyslu. Speedcore po prostu przystosowales sie do swojej nerwicy... i nawet jezeli ci wygodnie, to ona rzadzi a nie Ty. Osobiscie nie chcialabym zyc choroba, ale mamy wolny wybor kazdy robi co mu sie podoba...
  8. To zalezy w jakim sensie rozpatruje sie milosc... Prawda jest taka, ze mozna sie wyleczyc tylko... z milosci. Tylko milosc do zycia, do innych ludzi, do samego siebie moze czlowieka wydzwignac z niewoli lekow. Gleboko rozumiana i przezywana milosc jest jedyna droga wyjscia! Zgodze sie jednak z tym, ze znalezienie sie w nowym zwiazku niczego w zyciu nie zmieni, bo to tylko nowa sceneria, tlo do nerwicy. Ale jest to tez szansa na nowa motywacje, na dzielenie sie z kims i rozwoj milosci, wiec warto podazac ta droga. Moi dziadkowie obchodzili niedawno 60 ta rocznice slubu, sa bardzo z soba zzyci, sprawni intelektualnie, bardziej na czasie niz moi rodzice w niektorych sprawach. Sa dla mnie jak latarnia morska na morzu rozstan, zdrad i niepowodzen....
  9. Smutna.... niestety nic nie zrobi sie samo i o wszystko trzeba walczyc, ale najwiekszy problem to wkroczyc na odpowiednia sciezke i nia podazac. Trzeba sie oczyscic, przeanalizowac cale swoje zycie, przemeblowac je. Poszukac wartosci jakie sa dla Ciebie wazne. Tak naprawde, zeby pozbyc sie nerwicy trzeba odnalesc siebie i swoje miejsce w zyciu. Jak wszysko w skoczy w odpowiednie trybiki ruszysz z kopyta i poczujesz, ze zyjesz. Jakims cudem udalo mi sie znalesc ten zloty srodek i wszystko jest bardzo dobrze! szczescie nie jest zaszczytem wybrancow, to stan ktory osiaga kazdy czlowiek ktory wlozyl odpowiednio duzo pracy i wysilku, zeby zapanowac nad swoim zyciem, czyli nauczyc sie je wykorzystywac odpowiednio. Nerwicowcy to ludzie, ktorzy maja nieco mniej talentu do zycia niz inni. Ale poniewaz nerwica ich doswiadcza bolesnie, maja szanse sie obudzic, cofnac do momentu w ktorym cos zle dziala i dojrzec, naprawic wszystko, uwolnic sie. Mozna tez w tym stanie spedzic reszte zycia, cierpiac meki ...tylko wtedy nerwica jest zmarnowana jest cierpieniem bez sensu i bez celu. Zycze Ci, zebys sie w swojej chorobie polapala i zlapala odpowiednie sznureczki, ktore Cie z tego stanu wyprowadza.
  10. Virginia

    Enneagram

    8w7 no coz... dozo w tym prawdy moze poza sklonnoscia do uzaleznien.. Pozdrowienia
  11. Witajcie, Chcialam sie tylko pochwalic, ze pomimo dlugiej i uciazliwej walki z choroba, od wielu tygodni, u mojego meza nie wystepuja juz zadne leki ani zadne natrectwa, tudziez inne dolegliwosci z nerwica zwiazane. Od dawna nie bierze tez zadnych lekow. Psycholog zadecydowal o rzadszej czastotliwosci spotkan, raz na 2 czasami 3 tygodnie, i te spotkania sa raczej konsultacjami jak poprawic swoje funkcjonowanie, swoj rozwoj a nie bezposrednio zwiazane z nerwica. Oczywiscie dla mnie to ogromna radosc i wielka ulga. Jestem juz pewna, ze nerwica zniknela, blizny po niej jednak pewnie na zawsze zostana. Dzieki niej jednak oboje nauczylismy sie dbac o siebie, wiec jest to ogromny kapital na przyszlosc. Zycze wszystkim, zeby doswiadczyli takiej ulgi i to naprawde jest przyklad na to, ze z tego mozna sie wyleczyc, chociaz droga jest stroma i trzeba wiele z siebie dac. Pozdrawiam serdecznie Virgi
  12. Virginia

    wakacje

    witaj Dark :)) wiesz ja nie jestem Kate Winslet, nigdy nie pozwolilabym mu utonac, ani zamarznac... A i Kochajacy to nie Leonardo DiCaprio...
  13. Virginia

    wakacje

    A ja wlasnie wrocilam... moje serce zostalo ciagle na polnocnym atlantyku... no nic trzeba sie pozbierac i wrocic do rzeczywistosci.... nie mam ochoty rozpakowywac walizek...
  14. Betty, a moglabys napisac gdzie ten kurs... jakis czas temu szukalam i nie moglam nic znalesc. A oddech przepona bardzo korzystnie wplywa na caly organizm, nawet na postawe ciala i barwe glosu...
  15. Virginia

    wakacje

    Ja juz po egzaminach.... co za okropny tydzien. Ale juz na urlopie... Wlasnie sie pakuje.... Jutro startuje w sina dal....
  16. Wiesz jezeli przetrzesz ja wilgotna szmatka to sie od razu nie odklei... A jezeli chcesz dbac o skore, to ja np. mam specjalny krem-zel, ktorym smaruje od czasu do czasu moja skorzana torebke, zeby sie nawilzyla... poza tym sa dezodoranty do stop...
  17. Dziwne, ze to wszystko dzieje sie za plecami Twojej dziewczyny. Niby jestescie razem, kilka razy padlo tu slowo malzenstwo, a chyba tak naprawde malo rozmawiacie o istotnych sprawach. Poza tym uwazam, ze to nie jest dobre, jezeli jedna strona jest rozrywkowa i kontaktowa a druga niechetna nowym znajomoscia. Zeby zostac razem, bedziecie musileli znalesc w tym wszystkim odrobine rownowagi. Po pierwsze spedzac czas razem, na tyle satysfakcjonujaco, zeby ona nie myslala bez przerwy o dyskotece, a po drugie no niestety bedziesz musial powoli przelamywac swoje kompleksy i wychodzic ludziom na przeciw. Nie chcesz chyba do konca zycia kisic sie w tym samym sosie. Jezeli bedziesz strozem na dyskotece, to ona predzej czy pozniej znajdzie sobie kogos kto jej bedzie bardziej odpowiadal i ja fascynowal. Dobrze, ze rezygnujesz z przepytywania jej o kaza bzdure, bo nic tak nie zabija namietnosci w zwiazku jak codzienne przesluchania. Skup swoja uwage na tym, zeby poprawic jakosc waszego zwiazku, dbaj o jego rozwoj, wtedy nie bedziesz musial sie martwic o kolesi z dyskoteki, bo Twoja ptaszynka, wroci szybko w Twoje ramiona, nawet jesli bedzie wytanczona i wybawiona za wszystkie czasy.... Zaufanie i wolnosc w zwiazku to podstawa. Pamietaj, to co jest naprawde Twoje zawsze do Ciebie wroci, a jezeli nie, to: "Z BOGIEM"!!!!
  18. Virginia

    Jestesmy piękne

    a ja lubie Rene... zawsze wyglada naturalnie, nie robi z siebie wypacykowanej lali!! Jako Briget Jones... bardzo mi sie podobala...
  19. Virginia

    seksuolog

    ewa24 fajnie by bylo gdybys mogla napisac jak wyglada terapia u niego...
  20. Virginia

    Serdecznie witam

    Witaj na forum!
  21. Ja nie spotkalam sie jeszcze z zadna dyskryminacja. Po prostu jestes dobry, masz kwalifikacje i odpowiednia postawe trktuja Cie z szacunkiem. Za granica nauczylam sie pewnosci siebie i dobrej prezencji. Zadnej niesmialosci. Pelna otwartosc. Jak czegos nie wiem to pytam prosto z mostu. Otwarte karty. Naprawde pobyt tutaj sprawil, ze odnajde sie juz wszedzie. Warto to w sobie cwiczyc i pokonywac wlasne ograniczenia. Ludzie widza nas tak jak my sami siebie widzimy. Wcale to nie jest latwe, ale to inwestycja w przyszlosc.
×