
monapayne
Użytkownik-
Postów
1 358 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez monapayne
-
Nie. Wierzysz w astrologię?
-
Matka natura chce żebym miała dziecko, a ja nie chcę go mieć w tym świecie bo ważniejsze są planety. Ale to nie gunwo. Na podstawie czego wybierasz piosenki do słuchania?
-
Lubię jakby mi zrobił tak żebym nie musiała już do niego chodzić. Masz dużo ubrań?
-
Takie ciekawe rozmowy, a ja nie mogę się do tego jeszcze normalnie odnieść. Ech. Pozdrawiam Was. Ave.
-
Tak jak w Seksmisji.
-
To weź może 10 mg. Jutro znów zaczniesz brać normalnie. No, ja jakoś też po 6 miesiącach jak zeszłam już to dopiero wtedy zaczęło być naprawdę ok. Ale tak to działa, że przy odstawieniu jest najlepiej. A lekarz sam niech zacznie brać. Najważniejsze jak Ty czujesz. Takie długie branie leku wg mnie nie jest dobre. Tylko przy bardzo poważnej dezorganizacji życia powinno się brać stale leki. Bo istotny problem to jest gdy nie możesz zejść z paro. A nie oszukujmy się - jakiś tam efekt naćpania jest, mimo że to 'leki'. Ja np. wolę brać życie normalnie. [ No, ale że nie dało się to byłam zmuszona brać leki - byłam w szpitalu, no i zgodziłam się].
-
Feniksx, to są po prostu blokady. Ja np. mam ogromny problem z oddechem. Takim trzeźwym oddechem, oddycham płytko. I gdy rozwiązuję swoje problemy emocjonalno-duchowe to wtedy też przerabiam lęki i inne nerwicowe objawy. Ale u Ciebie myślę, że to po prostu tylko poedynczy objaw. Każdy czasem przecież ma objaw lęku, derealizacji. Ważne, że sobie poradziłeś. A bierzesz na depresję czy na nerwicę? edit: doczytałam ostatni post - na razie bierz 20 mg. To jest bardzo silny lek i dobrze działa. To jedyny lek, który mnie postawił na nogi. Tylko trzeba brać. Długo. Pół roku brałam i się ustabilizowało coś jakby.
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
monapayne odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Hej, Carica! -
Dark Knight, bardzo śmieszne... Elo, a do lekarza się nie wybierasz?
-
Chyba po prostu chciałabyś dobrze. Kochasz go i chcesz żeby czuł się dobrze. Ja też miałam takie podejście. Czasami też mam. Ale staram się wierzyć w coś innego. Przecież to nie nasza wartość... wygląd figura.
-
No, ale D jest wiele. np. 65D to inny niż 80B. Lepiej nosić dopasowany stanik. Moja mama całe życie nosiła C, bo luźniej było i teraz nie wygląda to za dobrze. A prawda też, że jeszcze niedawno w Polsce ciężko było znaleźć normalny rozmiar stanika. Np. u mnie w dawnym mieście to nawet zwykłego A70 nie było. No nie możliwe jest mieć więcej pod biustem niż w jego obwodzie.
-
Arasha, ale to niemożliwe : P Ja jak ważyłam 39 kg to on nawet nie zauważył. Ale to było dawno. Potem się przejmował bardzo mną.
-
Arasha, zmierz się, to będziesz wiedzieć jak rozmiar jest 'najzdrowszy'. Ja mam A65/70. Psychotropka, no kuźwa. Nie rozumiem tego wcale.
-
Arasha, to ja miałam odwrotnie. Niektóre dziewczyny miały biust w 4-5-6 klasie. Ja nie.
-
Czasami tak a czasami nie. Wolę leżeć i być blisko. Jaki był njgorszy napój w Twoim życiu?
-
Ja miałam pierwszy okres jak miałam 11 lat. I trochę było outowo. Ale mama była wyrozumiała bardzo, taktowna i w ogóle to było ok. Tzn. w głębi było dziwnie. Ale moja mama super się zachowała.