Skocz do zawartości
Nerwica.com

monapayne

Użytkownik
  • Postów

    1 358
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez monapayne

  1. monapayne

    Tez tak masz?

    Zamiast piwa to chyba już lepiej wypić napad z szyszek chmielu. Albo melise. W ogóle zmien dietę. Potem odstaw parogen bardzo powoli. Terapia to dobry pomysł. Ja tez miewają paranoję, a na lekach są stlumione, ale są.
  2. Ja się uzależnilam fizycznie od leku neuroleptyku. Cieżko się schodzilo. To samo wenlafaksyna i paroxetyna. Odstawialam bardzo stopniowo. Dwa miesiące leżałam.
  3. monapayne

    Doświadczenia z akatyzją

    Tutaj leki wywołujące dystonie - https://journals.viamedica.pl/advances_in_palliative_medicine/article/download/29487/24242 Czyli po ssri tez może tak być.
  4. monapayne

    Doświadczenia z akatyzją

    To Idź do tej osoby to się dowiesz. Musisz mówić lekarzom czego chcesz tak w ogóle. I dlaczego. Takie np.benzo jak Ci nie będzie chciał przepisać to mu powiedz, ze ta akatyzja nie daje Ci się uczyć itd. A jak już odstawilam no to czekaj aż minie. Czytałam link, który podjąłem, Lord Kapucyn. Ten o allelach. Ale to chyba nie oznacza, ze podczas brania leku receptor się trwałe zmodyfikuje? Bo za bardzo nie wiem na czym polega to powstawanie TD, które jest trwałe. Czytałam o reglanie, to chyba lek na refluks. Pielęgniarka go z czymś nasile połączyła w szpitalu i kobieta ma Dyskinezy trwałe. Ale skoro klozapina nie działa tak jak inne leki powodujące Dyskinezy a abilify tez nie działa wybiórczo na d2 to ja nie wiem skąd ja to mam. To musi być akineton. No bo chyba nie hydroksyzyna.
  5. monapayne

    Doświadczenia z akatyzją

    Lekarz powinien zrozumieć. Niektórzy pewnie mieli mniejsza akatyzja.
  6. monapayne

    Doświadczenia z akatyzją

    No mi lekarz na początku leczenia mówiła, ze nic się nie stanie, ze nie zaburza się hormony, ze będzie ok. Także ja naprawdę myślałam, ze leki powodują tylko zaburzenia, gdy je bierzesz, a nie po zaprzestaniu. Zmiany neurologiczne to poważne zmiany. Mając 20 lat nie sądziłam, ze istnieją w naszych czasach tak mocne leki.
  7. monapayne

    Doświadczenia z akatyzją

    Ja chce żeby to wróciło do normy. Mogę nawet mieć psychozy, już mam i tak większa kontrole nad sobą, bo jestem starsza. Ale nie chce mieć czegoś takiego. Bo to jest gorsze od akatyzji. Nie można się normalnie ruszać. Szukam jakiś suplementow. Z drugiej strony już nie chce ruszać tej dopamine, bo może coś się pogorszy.
  8. monapayne

    Doświadczenia z akatyzją

    Mam wszystkie hiperkinezy. I to nie jest ciagle. Ciagle mam tylko życie gumy i takie strzelanie palcami, wygram sobie palce. Ja mam to albo bardzo małe a czasem mam duże. Złe chodzę, czyli jakby dystonie. Mioklonie to mam jak zasypiam. Chodzi o to, ze gdy brałam leki to tez tak zaczynało być. Ale ja byłam tak ucieszona tymi lekami, ze na nic nie zwracaliśmy uwagi. Może po prostu mam słaby układ nerwowy od zawsze. Ja mam borderline, a to jednak są zmiany w mózgu. I to wszystko co piszesz to prawda, ale to jest zero jedynkowe. Myśle, ze można dostać objawy, który w ulotkę jest jeden na tysiąc. Jest takie ryzyko. A tak, ja słyszałam, ze akineton zwiększa ryzyko Dyskinezy późnych. Długotrwałe jego stosowanie dużych dawek. Ja byłam uzależniona od niego. Cieżko było odstawić, ale zrobiłam to po dwóch, trzech miesiącach stosowania. Raczej nie dowiem się od czego to mam. Jednak na pewno po lekach, które brałam. Dlatego mam nadzieje, ze kiedyś minie, skoro to leki z niższego ryzyka. Są gdzieś w necie informacje na temat występowania dyskinez po abilify. Może są o mniejszym nasileniu albo nieokreślone. Ale mioklonie to nawet po ssri są. Gdyby nie to to mogłabym powiedzieć, ze minęły mi quasi psychozy i jest ok. A tak to psychicznie jest ok, może i po lekach, a może po zaprzestaniu, nie wiem, ale jednak te zaburzenia ruchu są męczące jak akatyzja. Choć ona wiąże się z psyche chyba bardziej. Są inne leki na akatyzja, które może działają inaczej, niż akineton. Aha i byłam raz u lekarza to mi dał benzodiazepiny zamiast akinetonu. A akineton miałam od szpitala. Lód Kapucyn, czy po rezonansie widać zmiany w oun, właśnie takie jak Dyskinezy? Przepraszam za błędy w pisaniu, to mój tablet.
  9. Ja nie miałam nigdy Dyskinezy wczesnych czyli ucieknie oczu do góry i inne. Miałam tylko akatyzja. Zreszta ja nawet nie wiem kiedy mi się zaczęły te mimowolne triki, bo trudno mi to było zrozumieć, ze dzieje się to samo. A ten ogromny lek to miałam po odstawienie klozapiny. Taki specyficzny rodzaj leku. Nie bałam się czegoś konkretnie tylko to był napad agresji paniki coś dziwnego. Nie minęło mi i się powiększało i dostałam naprzeciw i urojen i trafiłam do szpitala. Drugi raz po odstawienie klozapiny było cieżko i tez trafiłam do szpitala. Teraz zdarza się co raz mniejsze. W końcu chyba zniknie. Klozapiny nie biorę osiem miesięcy. Za to po abilify zaczęłam sztywniec i mam to do dziś. Mam tez dystonie.
  10. Chciałabym się skontaktować z barsinister. Ale go długo tu nie było.
  11. Szkoda, ze samouczek nie jest kontynuowany.
  12. monapayne

    Doświadczenia z akatyzją

    Musisz brać lek w ogóle? Tzn.ok, obronisz sie i odstaw. I zapytaj o akineton albo jakieś benzo. Bo jeśli teraz masz akatyzje to mogą Ci się zrobić dyskinezy po tym. Ja tak mam. Nie wiem do końca czego to wina, być może za długo brałam akineton. A może od abilify. Bo istnieje takie ryzyko.
  13. monapayne

    Doświadczenia z akatyzją

    Mi abilify pomógł ostatecznie, ale miałam prawie wszystkie skutki uboczne jakie są w ulotkę. A ulotkę przeczytałam dopiero wczoraj. Zawsze miałam akatyzja po tym leku dlatego nie chciałam go brać i sama odstawilam. Tez brałam połowke. Chciałam studiować i ciagle miałam niepokój to mi dali na to akineton a potem escitalopram. No i tak brałam to z trzy miesiące. Akineton to największe g...wno jakie brałam. Możliwe, ze teraz mam po nim dyskinezy pozne. Albo po abilify, bo tez jest takie ryzyko. Nie biorę żadnych leków i czuje się ok. Ogólnie to reagowalam złe na wszystkie leki, bo na każdym nie mogłam znieść skutków ubocznych. Może i na psyche jakoś pomogło, nie wiem. Wiem, ze teraz mi lepiej jak nie biorę nic. Bo taka klozapine dała mi ulgę, ale zabrała tez wiele innych rzeczy. Wracając do abilify to większość mi znanych osób co to brała to ma akatyzje. Nie wiem czy to przechodzi po czasie. Ja brałam raz cztery miesiące to się przyzwyczailam. Ale męczył mnie bardzo ten lek. Znowu jak odstawilam to wpadłem w depre pózniej. I brałam efectin a po nim tez akatyzja. Ale już inaczej wyglądała. Taki niepokój ruchomy był po prostu.
  14. Neurolog mi zalecił rezonans. I mam brać omega 3 i L-lizyne i witaminy z grupy B. Ja obserwuje nawet dostanie czasami. Mam dyskinezy palców, rak, szczęki i czasami oczu i powiek. A czasami, ale to rzadko co kilka dni jak mnie złapie przy zdenerwowanie to cała się wyginam i wtedy nie mogę normalnie mówić i oddychać. Brałam abilify, akineton i klozapine z tych sntypsychotycznych. Powiedzmy, ze łącznie leki brałam prawie dwa lata, z krótkimi przerwami.
  15. Jaktobylo, ja mam podobnie z ta pamięcią. Po neuroleptykami i abilify. Zwłaszcza, ze ja wcześniej miałam dysocjacji, skłonność. To teraz jest co raz gorzej a nie biorę leków 4 mies. Nawet po antydepach mi pamięć szwankowala. Dezorientacja.
  16. Cos co moze pomoc na derealizacje: ziola kozlek valeriana, kwiatostan glogu, melisa, mieta, rumianek. 6 Tygodni kilka razy dziennie. Warto popytac w zielarni o inne ziola i samemu robic mieszanki.
  17. Akatyzja na ssri to chyba jest to, ze masz przyspieszenie a mimo to świecie, które cię hamuje. Bo na pewno nie jest to taki horror jak na neuro... Jeez, wszystko mi się przypomina. Mój pierwszy raz z ssri. Ale ja byłam wtedy nakręcona. Aż mnie do szpitala wzięli, bo odstawilam ten lek. Chcieli mi depakine dawać, ale odmowilam i brałam tylko witaminy be. Złapałam taka schize, ze nawet witaminy be wypluwalam przez balkon... Naprawdę to była zbyt mocna zabawa. Właściwie to jest coś uzalezniajacego w tym uczuciu. Taka obojętność na maksa na wszystko. A do tego brak znudzenia.
  18. Gdyby ktoś chciał mi pomoc to niech napisze do mnie cokolwiek w prywatnych wiadomościach... Nie mam z kim rozmawiać już.
  19. Vica, akatyzja po paroxetynie? Współczuje... Ja razem z paro brałam klozapol. No tak było nienaturalnie, ale nie miałam akatyzja... Mi pomógł ten lek gdy go brałam. Brałam 30 mg.
  20. Czy jest w ogóle możliwość, ze to się wyleczy?
  21. Lekarze nie mówią o najgorszych powiklaniach... Tak jakby to nie istniało...
  22. Na wszystkie ze spektrum schizofrenii jest renta. Ale nie wiem czy to się równa niepełnosprawność.
  23. Siarlek, no siedzę i muszę ruszać ręka. Tyle, ze ona sama się rusza gwałtownie. Nie mogę przełknąć, nie mogę oddychać. Mija na 10 sekund i od początku. A jak jestem rozluxniona to najgorzej, bo wtedy najbardziej widać. Byłam u neurologa i mówi, ze mam zrobić rezonans żeby wykluczyć. Stoję przy oknie i mnie nagle wygielo do tylu... No, nie mogę i to wszystko po tym jak mi powiedzieli, ze mam borderline a nie psychozy. Cztery miesiące nie biorę leków i wyskoczył mi od miesiąca coś takiego. Neurolog powiedział, ze mam nie brać nigdy już "leków z grubej rury" . To jego słowa. A najgorsze to jest jak siedzę i mam napad patrzenia..
  24. Tak, żałuje całego swojego leczenia. Lekami. Nie chciałam leków, nie lubię, myślałam, ze mi pomogą, a widać niepotrzebnie się nacierpialam, bo skutki uboczne są bardzo mocne. Wolałabym przeczekać trudny czas w szpitalu bez leków. Nawet o to bardzo prosiłam. Nie było w końcu ze mną aż tak złe. Jak odstawilam leki, neuroleptyki i antypsychotyki, to zaczęło być złe. No i moja diagnoza to jednak nic ze spektrum schizofrenii... Jestem z pogranicza, borderline.
  25. Hej, byłam u neurologa. Mówi, ze mogę mieć Dyskinezy na tle nerwowym. Czyli tak jak Neurosi. Ale ja nie jestem taka pewna, bo wycina mi kończyny. Mam mieć zrobiony rezonans. Ja czuje się dobrze, teraz w ogóle nie mam stresu... Więc nie wiem co robić... Tez nie chce tego kończyć. Ale ja nie mogę normalnie usiedziec. Nie czuje normalnie swojego ciała... Mam brać omega 3, i witaminy B, i pije ziola... Zamówiłem sobie gotu kole... -- 24 lut 2016, 14:07 -- Bedzielepiej, zła odpowiedz na mój post. Pisałam o dyskinezach i lekach. Nie pisałam o paroxetynie. Czytaj uważnie. To jest post o tym co brałam. Jak robisz miksy z neuroleptykami to raczej nie jest dobrze. Ssri i neuro to nie jest dobre dla mózgu. Najlepiej brać jeden lek. Czytałam właśnie, ze Dyskinezy późne są często po miksach. I po wenlafakdynie mogą być. A to snri. Skutki uboczne po antydepresantach tez występują. Moje problemy się zaczęły po sertralinie. A mogły się nie pojawić nigdy. -- 24 lut 2016, 14:20 -- A próbuj dalej, Neurosi, to znaczy miej nadzieje dalej. Masz dopiero 30 lat. Wszystko jest do odbudowania... Tylko powinni ci te leki jakoś mniej dawać wg mnie. Skoro problemy się powiększyły po lekach to teraz strzelają rożne dawki. A miałas robiony rezonans? Co w ogóle uważa neurolog? Jakoś nie wierze, ze do końca życia będziesz mieć konwersji. Bo to się leczy. I to nie lekami. Konwersji to histeria. Suplementy są ważne, dobrze byłoby chyba brać omega 3 ' mi neurolog przepisał.
×