Skocz do zawartości
Nerwica.com

alicja_31

Użytkownik
  • Postów

    645
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez alicja_31

  1. barsinister, dzięki za cierpliwe odpowiadanie na niemądre pytania
  2. no ale udzielasz się tutaj, masz kontakt z ludźmi, tak jak wiele innych osób z chad na forum... Ja do niego chętnie piszę, ciągle chciałabym mu o czymś opowiadać, ale staram się ograniczać, bo boję się, że kiedyś się wkurwi, że mu dupę zawracam - tak się czasem czuję... Z kolei innym razem, jak coś napisze, to, eh, mam o czym myśleć. co to znaczy, że "to się rozpływa"? w sensie - jaki masz do tego stosunek? męczy Cię to/obojętny/chcesz, ale nie możesz, ale jak nie możesz to dlaczego właściwie? no nie łapię tego
  3. macieywwa, ale wg Ciebie to efekt leków czy samej choroby? Jestem osobą, która od paru miesięcy ciągle od nowa próbuje być przyjaciółką chadowca... Rzadko odpisuje na moje wiadomości (tak na co 2-3), wtedy czuję się totalnie odrzucona, ale jak już odpisze, to wiem, że pisze, bo chce, a nie bo czuje, że powinien, i chciałabym mu powiedzieć, że go uwielbiam... i przytulić, ale się powstrzymuję, bo zbyt mało pewnie się czuję I tak w kółko, nie rozumiem tych zrywów, a potem milczenia.
  4. alicja_31

    Wybory 2014

    ja na PPŚIP - Polską Partię Świrów i Popaprańców
  5. bo faceci to wstrętne kutafony (dzisiaj pozabijałabym wszystkich...) tzw. przyjaciele są najgorsi
  6. no proszę Cię, trzymajmy jakiś poziom i standardy czuję się nieakceptowana i dyskryminowana! idę pić wino tak BTW - garaże są na poziomie piwnic...
  7. Ahma, polecam obejrzenie tępej komedii! (alternatywa dla ostrej żylety, szkoda ładnych rączek...)
  8. nie mam piwnicy (może być garaż?? )
  9. dla mnie EGAL nie ma się co irytować
  10. Ingerencja w prywatność obejmuje śledzenie wyszukiwań i śledzenie wizytowanych stron i budowanie baz danych na ten temat. Jako przeciętny użytkownik nie mam nic do ukrycia, niech sobie buduje ktoś tam po coś tam swoje bazy danych na mój temat, jeśli go to cieszy... Bez znaczenia.
  11. ja w tym tygodniu cieszę się z piątku PONADSTANDARDOWO
  12. że ktoś dla mnie ważny nie odzywa się do mnie
  13. Takiego znajomego mam, co ma chad i w fazach depresyjnych potrafi pić dni kilka pod rząd. Zdarza mu się to kilka razy w roku (tak twierdzi), nie uważa się za alkoholika. Pytanie mam - czy z nim w ogóle można wyskoczyć na piwko, czy tylko herbatka z cytryną? Czy każde piwko grozi ciągiem?? Nie wiem nawet, jak z nim rozmawiać na ten temat, wykręca się, kłamie, wymyśla, chociaż tyle razy mu mówiłam, że mi nie musi ściemniać...
  14. Też tak miewam. Czasem zdarzają mi się kontynuacje jakichś snów. Ale i tak najbardziej lubię takie świadome śnienie, kiedy mogę ingerować w akcję
  15. Kokojoko, to może my razem pracowałyśmy były szef mi sie przypomniał, bleeeh
  16. barbieturan, nie ja doprowadziłam, nie z własnej woli... to skomplikowana historia z chadem i wódą w tle, eh, trochę się dałam z zmanipulować, trochę sama w to brnęłam
  17. oj, też mam taką obsesyjkę... Teraz jest już lepiej, ale było ciężko, bardzo ciężko... Wiem niestety jedno - gdyby obiekt mojej obsesji nagle napisał, że chce pogadać/spotkać się to rzuciłabym wszystko, choć to nieracjonalne i bez sensu.
  18. Ja uważam, że dzisiejszy internet (...tak samo zresztą, jak dzisiejsza młodzież...) jest wspaniały! Organizuje nam życie prywatne, pracę, naukę, rozrywkę... qva, jest potrzebny niczym powietrze I nie ma co narzekać, że ingeruje w naszą prywatność - można w nim znaleźć o nas dokładnie tyle, ile sami udostępnimy.
  19. Mnie się wydaje, Niktita, że Ty powinieneś swoje forum założyć i zostać na nim jedynym słusznym moderatorem/adminem/oceniaczem moralności/normalności/przydatności społecznej forumowiczów
×