Skocz do zawartości
Nerwica.com

renee.madison

Użytkownik
  • Postów

    575
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez renee.madison

  1. To samo sobie pomyślałam-nasza historia ma tyle tożsamych punktów, że zastanawiam się czy to możliwe w ogóle :) Ja w przeciwieństwie do MalejMi1001 nie doznałam przemiany (jeszcze), 5 lat siedzę w tym g.... Przegapiłam ten moment, kiedy mogłam jeszcze coś zmienić zmianą nastawienia, terapią i walka z tym wszystkim jest dziś dużo trudniejsza, dlatego polecam szybką wizytę u lekarza i terapię-nie poradzisz sobie z tym sama i z każdym dniem będzie gorzej. Trzymam kciuki!
  2. Jeśli faktycznie taki spektakularny spadek zaliczyłeś to dlaczego nie chcesz czegoś w tym kierunku zrobić? Np. iść do psychologa/psychiatry? Nie chodziło mi konkretnie o fobię, a o generalnie domniemane choroby-jeśli masz podejrzenia, że coś Ci jest to nikt na forum Ci diagnozy prawdziwej nie wystawi. Czerpiąc wiedzę z internetu i biorąc leki na chybił trafił możesz sobie bardziej zaszkodzić niż pomóc- młody jesteś-pomyśl o tym.
  3. Rozumiem, ale fakt, że nie idzie Ci nauka może mieć różne przyczyny. To nie tak, że domniemaną chorobą chciałbyś "ukryć" inne źródła problemu? Widziałam w innym wątku, że szukasz rozwiązania swoich problemów w lekach (chyba nawet zdobywasz je nie od lekarza?). Nie twierdzę, że ich nie masz i wymyślasz, ale sądzę, że lepszym wyjściem dla Ciebie byłaby terapia, albo chociaż kilka rozmów z psychologiem.
  4. stx, wiesz dużo ludzi w Twoim wieku odczuwa lęki, nie chce im się chodzić do szkoły, kłócą się z rodzicami, zamykają się w swoich pokojach. Takie jest życie, a lęk jest normalną reakcją. Gdyby tak nie było to 95% młodych ludzi cierpiałoby na psychiczne zaburzenia, bo wszystko to kwestia nazwania. O czym konkretnie myślisz pisząc, że chciałbyś żyć normalniej? Czyli jak?
  5. Ja tu fobii społecznej nie widzę, a jedynie odwieczny konflikt pokoleń na linii rodzice-dziecko. Z tego co pamiętam Twoje posty to przeszedłeś i zdiagnozowałeś u siebie różne zaburzenia-czy Ty przypadkiem nie chcesz znaleźć usprawiedliwienia dla siebie? Poza tym nikt na forum Cię nie zdiagnozuje-masz 18 lat-idź do psychiatry/psychologa z nim to przedyskutuj:)
  6. QAbled, nie martw się- jednej zapomnianej tabletki nawet nie zauważysz :) Nie myśl o tym, bo będziesz się nakręcać.
  7. też trzymam za Ciebie kciuki, bo oko masz naprawdę niezle :)
  8. na_leśnik, ja mam sprawdzony lab, a poza tym zawsze można podciągnąć przy odbitkach (jeśli planujesz zabawy z powiększalnikiem i chemią):) Ja zrobiłam foto na AF i studium fotografii na polibudzie w krk i nie do końca jestem zadowolona-więcej nauczyłam się sama metodą prób i błędów, fajnie, że ma się dostęp do studia, niby do sprzętu też powinien być, ale w praktyce tego nie było w zasadzie. Nie wiem jak z foto na ASP-jest dopiero od niedawna, na filmówkę chciałam zdawać, ale nie przepadam za reportażem, a tam na wstępnych zadania w zasadzie tylko z tego właśnie. Jeśli szkoła foto to tylko państwowa-darmowa, jeśli musiałbyś płacić to polecałabym raczej kasę przeznaczyć na sprzęt i robić jak najwięcej zdjęć. Planuję jeszcze zrobić fotografię tu za granicą-różnica w programie i podejściu jest ogromna. Tylko muszę ogarnąć swoje problemy emocjonalne
  9. Aranjani, koniecznie wrzuć fotę jak już go dostaniesz Carlo89, no i stary dobry happy end
  10. na_leśnik, rossmana filmy są akurat całkiem spoko ;] Chociaż u mnie w lodówce właśnie większość superii i 2 portry (160 i 400). Potra jest mega super, tylko droga straszliwie Czasem kupi się tanio przeterminowane, ale nie mam czasu śledzić tych aukcji :) Zabawę z ciemnią polecam-wciąga niesamowicie. Odważny jesteś, że sam filmy będziesz wołać-ja zawsze oddaje do labu ;p
  11. Aranjani, zaręczyny przez telefon, a ślub via skype nauczona przykładem wyżej-domagaj się pierścionka-później można spieniężyć ;p Carlo89, weź sobie rady Candy do serca i przestań przejmować się innymi. Swoją drogą to arcyciekawe-czemu akurat postanowiłaś zapytać się o to tu na dość specyficznym jednak forum?
  12. trochę sobie zaprzeczasz i wg mnie podchodzisz do związku roszczeniowo
  13. bardzo mi się podobają! chociaż nie przepadam za reportażówką i architekturą (skończyłam foto) to Twoje mają klimat, który lubię bardzo. Widać, że kliszowiec z Ciebie. Na jakich filmach robisz?
  14. Teraz masz wątpliwości, że się bawi, bo nie dał pierścionka, a 2 lata temu wcale nie chciałaś go dostać? Dobrze rozumiem? Zamiast rozważać takie dylematy na forum porozmawiaj ze swoim facetem-powiedz mu wprost, że niedawno to dla Ciebie nie miało znaczenia, ale teraz po rozmowach ze znajomymi doszłaś do wniosku, że jednak taki symbol jest Ci potrzebny. Coraz częściej widzę, że niektórzy są mistrzami w wynajdowaniu problemów tam, gdzie ich nie ma
  15. To nie tylko domena kobiet, faceci też to robią-jest ponoć na to nawet termin w psychologii. Tak jak mówisz, chce się mieć i wróbla w garści (bo pewny), ale patrzy się z tęsknotą na gołębia. daw_sam, Twoja była dziewczyna dopóki nie chwyci swojego gołębia i nie będzie go pewna, będzie Cię zwodzić-tak jak robiła to wcześniej. Według mnie robisz duży błąd, że utrzymujesz z nią kontakt-sam piszesz, że znów masz nadzieję. Z tego nic nie będzie. Nawet jeśli z tym facetem jej nie wyjdzie, wrócicie do siebie, a ona za pół roku znajdzie sobie innego. Moja rada-zerwij z nią całkowicie kontakt (dla Twojego zdrowia psychicznego), wyjdź do ludzi, poznaj jakieś koleżanki (nie to, żebyś na siłę szukał miłości-ot żeby podbudować swoje podupadłe ego). Niech dojdzie do Ciebie, że świat to nie tylko Twoja eks-jest mnóstwo innych ciekawych, inspirujących ludzi.
  16. człowiek mądrzejszy po latach, teraz czekam na CBT
  17. jetodik, być może masz rację :) Terapię już jedną miałam, a wyobraźnia pracuje dalej
  18. Hej Łukasz, ja również miałam obsesję na punkcie tętniaka. Z tego co piszesz to prawdopodobieństwo, że go masz jest praktycznie zerowa. Jeśli TK z kontrastem wyszło prawidłowo to nie masz powodów do niepokoju-angio jest badaniem, które zleca się JEŚLI w TK wyjdzie coś niepokojącego. Mój neurolog mówił, że TK z kontrastem wykryje każdą większą zmianę. Skoro lekarz nie zauważył różnicy w źrenicach to musisz mu zaufać, jeśli jednak bardzo Cię to niepokoi możesz dla spokoju iść do okulisty i zrobić badanie dna oka-nawet jeśli jest jakaś różnica w wielkości źrenic może ona wskazywać na np. jaskrę, albo migrenę. Jednostronny ucisk, który opisujesz może wskazywać na migrenę właśnie. Jakie masz ciśnienie? Leczyłeś się kiedykolwiek na nerwicę, depresję?
  19. jetodik, nawet nie tyle, że boję się odkurzać, ale tworzę różne scenariusze w głowie. Jeszcze niedawno unikałam kąpieli po 00:00, bo przecież tak głośno woda leci... Myślisz, że to już paranoja?
  20. Candy14, najlepsze wyjście to psychodynamiczna, a po niej behawioralna, ale kogo na to stać : najgorsze, że pierwsza może trwać latami-to coś na zasadzie-kto zmęczy się pierwszy pacjent czy terapeuta
  21. możemy sobie przybić piątke ja zanim wyjdę z domu nasłuchuję czy na klatce pusto, ostatnio mam paranoję, że za głośno odkurzam i jak słyszę kogoś za drzwiami to myślę, że idą mnie uciszyć (najczęściej wracają po pracy)-nie wiem już czy to osobowość unikająca czy już paranoiczna
  22. Candy14, zgadzam się i warto dokopać się do źródła, ale samo dokopanie się nie pomoże naprawić naszych reakcji. Wiem, bo sama przeszłam psychodynamiczną, po 3 latach nerwica wróciła ze zdwojoną siłą i doszło do tego F45.2. Dokopałam się do źródeł problemów, uświadomiłam niby je sobie, a jednak reaguję wciąż nie tak jak powinnam. CBT jest nastawiona bardziej na tu i teraz, na psychodynamicznej terapeuta nie proponuje nic od siebie (przynajmniej mój nie proponował i z tego co wiem to w tym nurcie daje się pacjentowi samemu dojść do wniosków). Jeśli autorka ma dużo czasu, chęci i motywacji niech idzie na psychodynamiczną, ale w przypadku zaburzeń lękowych i hipochondrii CBT ma największą skuteczność.
  23. angie1989, ile Ci jeszcze trzeba powtarzać, że to nerwica? nie wymyślaj nowych możliwości
×