Shannon

Chciałabym zachowywać się przy ludziach normalnie, nie mieć żadnej blokady.

Ja wtedy mam wrażenie, że ta osoba uznała, że nie warto mi odpowiadać i czuję, że zrobiłam coś strasznie złego.

muszla przy uchu - robię coś źle

brak odpowiedzi - cisza

Mnie powiedzenie "dzień dobry", "przepraszam" sporo kosztuje. Jak to powiem i jeszcze zobaczę, że ktoś na mnie spojrzał i odpowiedział mi, to mam wrażenie, że strasznie się upokorzyłam, wyprowadza mnie to z równowagi. Tak się denerwuje, że zaraz mam tiki.

psychiatra - krępujące pytania

Na szklankę soku pomarańczowego

Archiwum X- Scully

wysoki - facet

Także szukam terapeuty w Toruniu. Najlepiej terapia poznawczo-behawioralna. Pytałam i już trzeci lekarz twierdzi, że w Toruniu taka terapia dostępna jest tylko prywatnie. Wiecie coś na ten temat?

W sumie to też sposób, by rozwiązać problem samotności w jakimś małym stopniu.

Ja nigdy nie brałam znieczulenia, ale teraz wolę wziąć, bo wolę ukłucie od wiertła jadącego mi po zębie. Z drugiej strony to boję się, że znieczulenie mi zaszkodzi. Kurde

Lekarz z NFZ przepisał mi dziś ten lek na depresję. Mam chwiejny nastrój, brakuje mi energii, czuję niepokój, często jestem za bardzo pobudzona, nie mogę się skoncentrować. Antydepresanty jak dotąd mi nie pomogły i powiedział, że ten lek ustabilizuje mi nastrój. Trochę się boję.

Ja nie cenię już tak bardzo swojego zdania, więc po co mam je bronić

Co do dentysty to zawsze boję się, że źle zdezynfekuje narzędzia, bądź celowo tego nie zrobi i zarazi mnie np. HIV. Już sam zapach i dźwięk wiertła sprawiają, że ręce mi się pocą, a muszę wkrótce tam iść.

Ja niestety nadal nie umiem mówić o tym, co mi się nie podoba ze strachu przed upokorzeniem. Właściwie to i tak zwykle ludzie ignorują to co mówię, albo mnie wyśmiewają, więc stwierdziłam, że nie warto, bo tylko przez to się denerwuję.

Playstation wiedźmy czy wróżki?

Ja tam mam nadzieję, że poznam kiedyś osobę tam samo dziwną jak ja, która może mnie polubi W ogóle to ostatnio zastanawiałam się, czemu rozmowy z innymi mi się po prostu nie "kleją". Bywają wyjątki, ale przez to, że nie mogłam dogadać się z osobami, z mojego środowiska weszło we mnie, że ciągle mówię coś niewłaściwego i powinnam się kontrolować. Rozmowy szły mi jeszcze gorzej, bo wciąż zastanawiałam się, co powiedzieć, czy nie będzie to niewłaściwe i ta osoba pomyśli sobie o mnie coś złego. Ja często zadaję pytania, które ludziom wydają się dziwne, np, ni stąd, ni zowąd pytam, czy też denerwuje ich zapach świeżego czosnku. Może to nie jest jakieś strasznie dziwne pytanie, ale podczas rozmowy o jakichś "ważnych" sprawach nieładnie wyskoczyć z takim pytaniem. Mnie tam by nie przeszkadzało, jakbym miała utrzymywać kontakty z dziwnymi osobami, zawsze to jakaś nowość.

komfort +5 - simsy

fragment - puzzle

Cześć Mateusz Gratuluję tego, że spostrzegłeś to, iż możesz mieć jakieś zaburzenia. Ja jeszcze niedawno myślałam po prostu, że wszystko to (a miałam podobne problemy) jest częścią mnie i muszę to przeboleć, ale nic nie da się z tym zrobić. Wszystko wygląda na to, że masz kompulsje. Nie myślałeś nad wizytą u psychologa, na początek?

Mam. Czy masz jasną karnację?

Właściwie jak jest się bardzo samotnym zawsze można porozmawiać samemu ze sobą.

mania - śmiech

nic, nie znoszę kapusty grillowane czy pieczone?