Skocz do zawartości
Nerwica.com

freda

Użytkownik
  • Postów

    986
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez freda

  1. nie rozumiem dlaczego godzę się na jego odejście,nie kłócę się z Bogiem ,tak jak to było z mamą... -- 23 lis 2013, 21:21 -- kokos84, nie,ale mój tata ożenił się po śmierci mamay
  2. kokos84, prostaty,mama piersi
  3. a tak poważnie-jak moja mama zachorowała na raka modliłam się,żeby wyzdrowiała,przeżyła jeszcze cztery lata i zmarła,byłam zła na Boga,że dał tylko marne cztery lata.ale mógł nie dać nic-dzisiaj tak myślę.w tej chwili mój tata umiera w hospicjum,a ja modlę się o śmierć bez bólu.nie wiem,dlaczego się z tym godzę,czy coś ze mną nie tak.???z mamą było inaczej.mam wyrzuty sumienia.co ja z tym Bogiem już mam.......
  4. a może jak byś jednak zapłacił,to by pomogło
  5. Kalebx3, to miał być żart
  6. Kalebx3, nie pomogło bo za msze nie zapłaciłeś,albo za mało
  7. Kalebx3, nie jestem nawiedzoną katoliczką,ale lepiej mi z Bogiem iść przez życie,choć czasem ciężko.a w razie czego mam się z kim pokłocić
  8. Kalebx3, nie,po prostu potrzebuje wyciszenia,pogadania z Bogiem na osobności,bez oklepanych formułek.w tej chwili w moim życiu jest dobrze,chyba mam za co dziękować
  9. właśnie wróciłam z kościoła
  10. ICD-10, a ja myślę,że choroba nie ma tu nic wspólnego.wyszłam za mąż,urodziłam dziecko jako chora z zaburzeniami lękowymi.mężowi to nie przeszkadzało
  11. bo my kobiety nie do końca jesteśmy takie subtelne i delikatne
  12. zmęczona_wszystkim, brawo za odwagę ,ach ci faceci,na jakim świecie oni żyją
  13. freda

    Co teraz robisz?

    lubudubu, nie trzeba było grzebać
  14. ohyda,chyba dlatego nie piszemy
  15. wolę mniej doświadczonego faceta,bo ci doświadczeni z każdą robią to samo i myślą,że każdej to sprawia przyjemnośc.trzeba się siebie nauczyć,poznać-ale to mój osąd.mój facet też był mniej doświadczony,a jesteśmy razem już osiem lat,trzeba się było dotrzeć.zresztą ja też z tych mniej doświadczonych byłam
  16. freda

    SSRI-temat ogólny

    Edik, zależy od organizmu,mnie nic nie rusza
  17. marinka-21, ja na paro do tej pory mam z serduchem przeboje,ale to nerwica się objawia,a serce chce wyskoczyć,ale teraz już nie reaguje i są coraz rzadsze
  18. Calineczka1990, u mnie też grypka,na razie u synka,ale cholerstwo na wszystkich przejdzie,najgorsze to rzyganie.. Kestrel, 47min i fajrant,cieszysz się
×