Skocz do zawartości
Nerwica.com

freda

Użytkownik
  • Postów

    986
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez freda

  1. freda

    Pod Trzeźwym Aniołem

    hania33, czyli nie działa na wszystko.a duszności też są objawem nerwicy.ale o zmianie to już trza pogadać z lekarzem.bo szkoda męczyć się dalej,mimo brania leku
  2. freda

    Pod Trzeźwym Aniołem

    hania33nie myślisz o zmianie leku?
  3. freda

    Pod Trzeźwym Aniołem

    Kalebx3, mamy rodzinki,dzieci.jeszcze raz ALLELUJA
  4. freda

    Pod Trzeźwym Aniołem

    hania33, oczywiście!!!rozumiem,że u ciebie nie działa jak byś tego chciała?
  5. freda

    Pod Trzeźwym Aniołem

    hania33, chodzi o leki i ich działanie???
  6. freda

    Pod Trzeźwym Aniołem

    Kalebx3, większość moich znajomych umarła przez alkohol-mi i mężowi się udało.alleluja!!!!!
  7. freda

    Pod Trzeźwym Aniołem

    hania33, dobrze haniu,właśnie walczę o pracę,bo w tym kraju tylko tak to można nazwać a ty,kochana?
  8. freda

    Pod Trzeźwym Aniołem

    nie piję osiem lat,ale winko własnej produkcji co roku wyrabiam...a potem rozdaję znajomym zdało by się zapytać-jaki sens,jaka logika
  9. witaj,ja też stawiam na nerwicę,miałam podobnie
  10. zastanawiam się czy warto mi schodzić z paro i przestać ją brać,skoro i tak do niej wrócę.lekarz namawia do odstawienia,ale czy warto.to już czwarty raz jak biorę.bądź tu mądry i pisz wiersze....
  11. elfrid, pod jaką postacią bierzesz paro?muszę przejść z seroxatu na coś tańszego.poczuje różnicę??bo boję się znów uboków.inaczej apteka mnie wykończy
  12. o żesz kuźwa ,seroxat od nowego roku nie dość,że zdrożał to jest już bez zniżki-73zeta.trudno muszę przejść na coś tańszego,znowu mnie przetrzepie
  13. lunatic, chyba nie najgorzej.wiem,że wielu na to narzeka.od małego wszystkim się przejmowałam,więc spłycenie emocjonalne było mi potrzebne.ale nie jest tak,że nic nie czuję-zakochałam się biorąc paro,umarła mi mama i tato.czasami czuję sennośc,ale taką do pokonania,po prostu zaczyna coś robić i tyle
  14. Dark Knight, teraz biorę dwadzieścia mg.biorę na nerwicę lękową,zaburzenia lękowe.zapomniałam o nerwicy.biorę po raz czwarty.leczę się od dziewięciu lat.działa super,powróciłam do życia,bez lęku,bez duszności,mdłości itp
  15. Dark Knight, ja bym podwyższyła i zobaczyła.na mnie paro działa super,chyba warto spróbować
  16. Dark Knight, a dlaczego tak niska dawka?skoro dawka terapeutyczna zaczyna się od dwudziestu i wzwyż
  17. uśmiech38, ja też tak myślę.ale boję się też,że kiedyś paro przestanie działać.boję się nowego leku,nie wiadomo czy zadziała i w ogóle.w lutym mam wizytę to muszę pogadać.zeszłabym do niższej dawki i tyle.teraz biorę dwadzieścia pięć mg.zobaczymy,bo męczy mnie to ciągłe wchodzenie i schodzenie i czekanie na nawrót na jesień
  18. uśmiech38, ja biorę z przerwami od dziewięciu lat.to mój czwarty raz.mam nawroty nerwicy lękowej.ale wraca jak bumerang.nie wierzę już w pełne wyleczenie.ale bez paro moje życie to jeden wielki lęk.na wiosnę mam odstawiać i zastanawiam się,czy jest sens.....a Tobie lekarz nie sugeruje odstawienia?wiem,że i tak kiedyś wrócę do paro,mimo odstawienia,a początki mam straszne.na razie cieszę się życiem. ja też biorę hormony,żeby nas nie przybyło -mercilon.ale jakoś nic nie koliduje,jest spoko. pozdrawiam
  19. wieslawpas, też bym chciała taki lek,może kiedyś coś wymyślą... -- 25 gru 2013, 19:18 -- wieslawpas, teraz jest dobrze,ale jak ostatnio wchodziłam na paro to był koszmar.przetrwałam dzięki mężowi i lekarzowi,inaczej bym odstawiła.na szczęście działa
  20. Dark Knight, pewnie będzie gorzej,ale z czasem powinno przejść.kilka osób z forum podzieliło dawkę na rano i wieczór,podobno pomaga na senność.ja biorę rano,czasem jestem senna,czasem nie,jak mam coś do zrobienia jest ok,ale jak poczuję poduchę to nie ma siły i drzemka gotowa
  21. Arnin, biorę paro po raz czwarty.tym razem były problemy.długo się wkręcał.ale teraz jest już ok,czego i tobie życzę
×