Skocz do zawartości
Nerwica.com

scrat

Użytkownik
  • Postów

    2 093
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez scrat

  1. scrat

    Fobia szkolna

    Jesteś pewny że to nie przypadek?
  2. Pewnie nie takiej odpowiedzi oczekujesz, ale fakt, ze zdradzilem, cholernie pomogl mi sie podniesc po rozstaniu, ktore nastapilo dlatego, ze druga strona zdradzila. Nie czulem sie jak kompletny wykorzystany frajer. I wiem ze nie tak to powinno wygladac...
  3. "Nie powinien pan łączyć seroxatu z alkoholem". Ale przecież od prawie 3 lat łączę! "Niszczy pan w ten sposób wątrobę i mózg, poza tym leki nie działają wtedy prawidłowo", powiedziała wesoła pani psychiatra. I tak łączę, póki co żyję...
  4. scrat

    Trochę szczerości

    Nie wiem jak wy, ale ja nie poczułem się dotknięty. Sam często użalając się nad sobą zamiast COŚ zrobić czuję się jak idiota, wiele razy w życiu, kiedy nie dałem rady, kiedy nerwica wygrywała bitwę, czułem się właśnie jak skończony idiota. Bo ludzie mają gorsze problemy, a ja tylko (tylko?) problem z głową, ze sobą... Może jednak coś w tym jest, upadają wszyscy, ale nie podnoszą się tylko przegrani...
  5. To jest ogromny problem dla człowieka. Niektórzy geje wmawiają sobie, że są hetero, zakładają rodziny, aż pewnego dnia budzą się i stwierdzają, że tak już dłużej nie mogą.
  6. To co innego, raczej sobie wmawiają, że są hetero, a potem dochodzą do wniosku, że siebie nie oszukają...
  7. Myślę że tak samo, jak z lękami, nerwicowcami - nie-trans nie zrozumie transa. Wyobraź sobie, ane23, że jesteś tym kim jesteś, ale w ciele chłopaka... Ja będąc facetem bardzo źle bym się czuł w ciele kobiety...
  8. Nie mogę mówić za wszystkich, ale ja się nie wyśmiewam. Jeżeli tak odebrałaś te pytania to przepraszam. Może z nieakceptacji siebie? Pomyśl, że możesz zrobić to zawsze - a jest jeszcze przed tobą szansa, zmiana płci, będziesz Marleną z ciałem Marleny i będzie dobrze, zobaczysz. A strach przed diabłem... Wytłumacz sobie to tak - zło jest wtedy, kiedy robimy krzywdę innym, kiedy ktoś przez nas cierpi. Żaden ksiądz tego nie zmieni.
  9. Myślałem że może, eee... Wyglądam Też mnie to ciekawi, jak tak dalej pójdzie, to zamęczymy Marlenkę :)
  10. Neuroticus, jak koleżankę wyżej?
  11. Czy można wyjść? Chyba można... Specjalistą nie jestem (więc jak bredzę to nie bijcie za mocno ), ale chyba natręctwa mogą się zmniejszyć do takiego stopnia, że przestaną być uciążliwe. Są ludzie którzy po prostu z tego wyrośli i takie natręctwa, jak np. liczenie wszystkiego tak, żeby było parzyste, odpukiwanie wszystkiego, bo stanie się coś złego - po prostu przeszły same. Generalnie chyba dużo ludzi miało w młodości różne mniej lub bardziej dokłuczliwe natręctwa. Piekło, cyganie, czarna Wołga, zadziwiające ile rzeczy ludzie potrafią wymyśleć żeby trzymać innych w ryzach. Uwierz w to co widzisz, nie bój się tego czego nie widzisz - bo skąd przekonanie, że to w ogóle istnieje? Rodzice... Mi też mama kazała, potem przestała. Chyba zrozumiała że siłą nikogo do wiary się nie zmusi, albo się to czuje albo nie. Może porozmawiaj z nimi poważnie na ten temat, powiedz, że chcesz sama dojść do swojej wiary i zmuszanie nie przyniesie niczego dobrego? Nie wiem jacy są twoi rodzice, może zrozumieją... A hetero biologiczne czy psychiczne? Potrzebujesz faceta, czy w tej sferze też niezgodność i psychika potrzebuje mężczyzny, a ciało woła o kobietę? Sorry że tak drążę, ale naprawdę mnie to ciekawi :)
  12. a tak z ciekawosci niebo jest twoim zdaniem? Skoro nie ma piekła, to nieba też nie :) Właściwie nie ma żadnego powodu żeby myśleć, że to, co będzie po śmerci (zakładając że w ogóle cokolwiek będzie - ja w to wątpię...) będzie się jakoś specjalnie różniło od tego, co jest teraz. Teraz mamy i piekło i niebo w sobie, możemy żyć dobrze albo źle, dlaczego po śmierci miałoby być inaczej?
  13. Jakby Watykan miał rację to już dawno piekło przepełniłoby się i zmarli wyszliby na ziemię... Obejrzyjcie film Zeitgeist, może niekoniecznie całość, ale tylko część o religiach, tam jest świetnie wytłumaczone, skąd wzięły się religie i jak to powstawało. Może pomoże niektórym pogodzić się z własnymi potrzebami i postrzeganiem świata, bez naleciałości tego, co nam wpajano indoktrynując nas w dzieciństwie. Jak dla mnie, piekła nie ma. To wszystko rozgrywa się w nas, to jest tylko symbolika, złych uczynków... A wiara się trzyma, bo tak jest łatwiej, tak już mamy, takie poczucie, że ktoś musi być, że coś na nas czeka. Marleno, przepraszam że takie osobiste pytanie i zupełnie nie na temat, ale ciekawi mnie to - jak wygląda u ciebie sprawa orientacji seksualnej? Znam dwóch transów (k/m), obaj biseksualni, i zastanawiam się, czy to jest norma, czy raczej podobnie jak wśród osób ze zgodną płcią. I jak to jest u transetek m/k... Jeżeli nie chcesz, to oczywiście nie odpowiadaj. Pozdr.
  14. scrat

    Fobia szkolna

    Trzeba było odpowiedzieć "cię robił" albo "ładnie na ciebie w domu wołają". Ogólnie super, że coś z tym robisz, nie poddawaj się... A nasyłanie to kiepski pomysł. Ty naślesz, potem ktoś naśle na ciebie, i taka będzie z tym zabawa. Chociaż ja też kiedyś chciałem jechać do szkoły kumpla zrobić porządek... Ale to kiepski pomysł mimo wszystko...
  15. scrat

    "Znawcy" z forum

    O, "wiem lepiej" to ja
  16. scrat

    Fobia szkolna

    Nie gadaj z nim w ogóle na GG. W szkole weź go na osobność, żeby nie było tych jego przydupasów, i powiedz że jak coś do ciebie ma, to niech ci to powie, tu i teraz. Może pomoże... Jak zareagowałeś na to rozcięcie okładki od zeszytu?
  17. scrat

    Fobia szkolna

    Ja bym wolał, żeby mówili o mnie, że leniwy (tak jak mówią) niż znali prawdziwą przyczynę. Nie ma co, zapisałem się na jutro na pierwszą wizytę u terapeuty (behawioralno-poznawcza), jak się uda, to studia, prawko, może znowu jakiś sport, kickboxing... Moja jedyna nadzieja właściwie.
  18. No to się pośmialiście, pojechaliście po anandzie, tylko co to zmienia? Prawda jest taka, że kobiety lubią męskich facetów, taka jest natura i żadna sympatia do miłych, uległych chłopaków tego nie zmieni. Pewnie, są różne relacje, sam mam znajomych, których charaktery w związku są kompletnie odwrócone (fakt że dziewczyna ma ze sobą ogromne problemy i traktuje go bardziej jak przyjaciela, który zawsze jest), może być też tak, że kobieta skrzywdzona przez brutala będzie szukała ukojenia u faceta, którego zachowanie może przewidzieć i mieć kontrolę, ale takim relacjom daleko do stabilności. Pewnie, że nie można przeginać w drugą stronę, nie można być karykaturą twardziela, ciągle udawać i bawić się kobietami, mężczyzna powinien być też czuły, opiekuńczy, kiedy trzeba delikatny, być dopełnieniem dziewczyny i wspierać ją, zamiast kompletnie dominować, ale ogólnie anand ma rację. Ogólnie, to zamiast udawać przed samym sobą, pozwoliłbym naturze zrobić swoje. Jak miły chłopiec kilka razy dostanie od życia po tyłku, to sam będzie musiał dorosnąć. Bardzo szybko. Dużo spraw się przewartościuje i wyjdzie to naturalnie, a przede wszystkim w zgodzie ze sobą. Nie ma w tym nic złego, tak to po prostu działa.
  19. scrat

    Fobia szkolna

    To na pewno. Ale generalnie wiem co czuje chłopak, który boi się postawić. Może teraz już nie, bo za stary jestem (ale zabrzmiało a dopiero 23 lata), ale pamiętam czasy szkolne. Chociaż u mnie to było inaczej, bo nie wyglądałem jak chucherko, a webwiki pisze, że raczej nie jest za duży i postawny... Więc może lepiej niech nie używa siły. Bo jak przegra i oberwie to nie będzie fajnie...
  20. scrat

    Fobia szkolna

    Żeby to było dla każdego tak łatwo, psychicznie, przykopać z kolana w łeb...
  21. scrat

    Fobia szkolna

    Szczerze mowiac jak czytam takie rzeczy, to skacze mi cisnienie i mam ochote rozmazac kolesia na scianie. Pyskuje do slabszych, bo ma za male jaja, zeby wyskoczyc do rownego sobie, widac ze to tchorz, nikt normalny nie potrzebuje dowartosciowywac sie w ten sposob. Ci jego klakierzy tez marnie skoncza. Popychani przez wszystkich, traktowani jak wycieraczki, tak to jest, jak ktos sie nie szanuje... Bardzo dobrze, ze mu sie postawiles. Pierwszy krok juz za toba... Sluchaj, nie ma w klasie nikogo, z kim moglbys sie skumac? W kupie zawsze razniej, pamietam taka sytuacje, w koncu mielismy dosyc frajerow, ktorzy probowali rzadzic, i... Po paru sytuacjach, kiedy zobaczyli, ze im sie stawiamy i jest nas dwoch, dali sobie spokoj. Kiedy ktorys pyskowal do jednego z nas, momentalnie drugi juz sie z nim szarpal. Pogadaj z kims komu ufasz, spytaj czy pasuje mu taka sytuacja jaka jest i jakos to moze bedzie. Masz kogos takiego? Skarzenie sobie odpusc. Nauczyciele nie moga nic, kompletnie. Tak mozesz sobie tylko bardziej zaszkodzic. Z innych rzeczy, moze zmiana stylu? Ubior, fryzura, sposob chodzenia, mowienia, duzo mowia o ogolnej pewnosci siebie. Szeroko nogi, szybki, pewny krok, glosne mowienie, ale bez przesady, ma wygladac naturalnie a nie smiesznie :) Jak juz sie do ciebie doczepili to pewnie nie pomoze od razu, ale ogolnie nie zaszkodzi. Powodzenia!
  22. scrat

    Fobia szkolna

    Powodzenia :) Trzymaj się.
  23. scrat

    Fobia szkolna

    Widziałem już takich cwaniaków, którzy nagle tracili grunt pod nogami i spod maski twardziela wyłaniał się zakompleksiony dzieciak... Odnośnie WFu, to myślę że to nieklasyfikowanie jest po to żeby cię zmotywować, pewnie cię przepchną, bo głupio byłoby nie puścić kogoś z wfu... Generalnie największy błąd to dać sobie wejść na głowę, jak dałeś, to będzie ci trudniej, niż byłoby na początku, ale też nic straconego. Po prostu musisz reagować, zawsze, nie możesz udawać, że nie słyszałeś albo że to nie do ciebie. Nie mówię żeby dać w mordę, tylko właśnie jakaś taka uwaga, nawet ostra, trafiająca w czuły punkt.
  24. scrat

    Fobia szkolna

    Załatw ich tym, co jest twoją mocną stroną. Jeżeli wiesz, że w potyczce fizycznej nie masz szans, to unikaj takich konfrontacji - załatw ich w potyczce słownej. Niech twoją bronią będzie twoja bystrość i intelekt. Popisują się przed kolegami, żeby zyskać ich aprobatę. A co by było, gdyby ich koledzy zaczęli się z nich śmiać? Znajdź jakiś słaby punkt któregoś z nich, wymyśl jakiś głupi, rymujący się wierszyk, np. z nazwiskiem któregoś z nich, albo inny chwytny tekst, i do ataku. Może teraz, kiedy to zaszło tak daleko, nie będzie łatwo, ale warto, tym bardziej że sam widzisz, że olewanie baranów to zła metoda.
×