Czytam sobie to co piszecie... I dodam coś od siebie. Sprawdza się lepiej lub gorzej z problemami, które mam (totalne schizy w sytuacjach bez wyjścia - kiedy jest dobrze, to jedynie na egzaminach na uczelni, kiedy jest gorzej, to i podczas czekania na jedzenie w restauracji może złapać).
1. Zajęcie się czymś. Granie na komórce, głębokie oddychanie (byle nie przesadzić z tym oddychaniem, hiperwentylacja podobno jest niebezpieczna).
2. Drobne czynności autoagresyjne. Na przykład przygryzienie wargi, zaciśnięcie pięści albo ręki na bransolecie, tak żeby bolało. Warga się zagoi, ślad z ręki zniknie, a sytuację będzie łatwiej przejść.
3. Powtarzanie sobie - jesteś dorosły, jesteś normalnym facetem, nic po tobie nie widać.
4. Ogólna poprawa swojego poczucia bezpieczeństwa - np. siedzenie w kurtce (to sprawia wrażenie, że można się schować), czy posiadanie prochów uspokajających (już ktoś napisał, sama świadomość posiadania ich pomaga).
5. Zapobiegnięcie reakcjom fizjologicznym wcześniej (mnie łapie biegunka - jeżeli wiem, że potencjalnie znajdę się w sytuacji, w której złapie, to staram się maksymalnie opróżnić przedtem).
6. Legalność - nie posiadanie niczego, przez co można mieć problemy, nawet jeżeli to coś może potencjalnie pomóc czuć się lepiej. W momencie ataku lęku zamiast czuć się bezpieczniej, że ma się np. broń, tylko się człowiek nakręca, że zaraz ktoś ją znajdzie, że będzie rewizja, że będą problemy itd. (wiem z doświadczenia - dlatego teraz nie noszę).
7. Ćwiczenie - tego jeszcze nie praktykowałem na większą skalę, ale zamierzam zapisać się do sekcji kickboxingu. Głównie po to żeby podnieść swoją samoocenę i własne poczucie bezpieczeństwa, także w sytuacjach, w których przewaga fizyczna nie jest wymagana (w takich się nie boję, bo nie ma czasu na strach - najgorsze jest czekanie, np. właśnie na rozdanie kartek na egzaminie).
Generalnie nie jestem drobnej budowy, to też pomaga - świadomość potężnego, dla niektórych groźnego wyglądu daje poczucie bezpieczeństwa, nawet jeżeli tam w środku kryje się mały, bojący się wszystkiego chłopiec.
Pozdro.