Fakt, tylko że w dyktaturach najchętniej ścigani przestępcy to ludzie przejawiający jakiekolwiek cechy wolnej woli i osądu.
To już zależy od "rodzaju" dyktatury, bo dyktatura to ogólne pojęcie. Ale dyscyplinę trzeba "podyktować", nie można jej zbyt dobrze osiągnąć w demokracji.
- inne zasady fizyki wewnątrz mojego żołądka - powietrze w moim żołądku staje się cięższe od płynów i ciał stałych i żeby je "odbeknąć", muszę przecisnąć je przez treść żołądkową
- celowe wrogie działania psów i owadów konkretnie przeciw mnie, wieloletnia obserwacja daje jasny wynik
- spisek młodzieży wielu miast by mnie wypatrywać i tylko ze mnie się naśmiewać, wniosek wyciągnięty również dzięki wieloletniej obserwacji
Chorób psychicznych jest mało, zaburzeń psychicznych jest dużo, dużo więcej, niż 400, samych fobii jest co najmniej 700, a fobia jest zaburzeniem
Prawie 100 % społeczeństwa jest mniej lub bardziej zaburzonych psychicznie (z wyjątkiem małych dzieci, których mózg nie posiada jeszcze "zdolności" do zaburzeń), z psychologami, psychoterapeutami i psychiatrami włącznie.
Nie znasz mnie w ogóle, ja znam siebie bardzo dobrze, nie wciśniesz mi głupot. Nie ma we mnie żadnej siły i nigdy nie będzie, choćbym nie wiem, jak się starał, żeby była.
Jeśli jest się taką osobą, której nikt by nie chciał, a jednocześnie chce się być singlem, to można powiedzieć, że jest się singlem i z wyboru i z przymusu.
Dziś dowiedziałem się, że jeśli dadzą mnie kiedyś na drugą zmianę, to jak wyjdę na przystanek, to mogę zostać zabity, bo w godzinach, gdy kończy się druga zmiana, dzielnica, w której jest mój biurowiec, to już "slumsy". Tak więc moje życie zbliża się do końca.
Ja lubię fora, gdzie jest bardzo długi czas na edycję. Czasem dzień po napisaniu postu mam przemyślenia, które skłaniają mnie do edycji. No chyba, że ktoś odpisał, to zazwyczaj już nie edytuję. Ewentualnie tyko, jeśli zaczynam widzieć w poście coś, co "razi mnie w oczy", to edytuję, nawet, jak wiele osób odpisało.