
mark123
Użytkownik-
Postów
12 773 -
Dołączył
Treść opublikowana przez mark123
-
Trochę o moich dziwnych poglądach na miłość.
mark123 odpowiedział(a) na Schwarzi temat w Problemy w związkach i w rodzinie
U mnie to się zaczęło, gdy miałem 12 lat (wtedy w ogóle zaczęła się fizjologiczna aktywność seksualna mojego organizmu). A najciekawsze jest to, do czego mam pociąg. Mówiąc w skrócie, to w niektórych sytuacjach, w których czuję litość albo żal, pojawia się u mnie jednocześnie podniecenie seksualne. -
Ja też nie nadążam, a nawet gdybym nadążał to pewnie i tak bym za bardzo się nie udzielał, bo nie ma ściśle sprecyzowanych tematów dyskusji, a ja wtedy nie umiem za bardzo dyskutować.
-
Wkurzać też mnie wkurza, ale głównie dominuje strach. A co do zabijania owadów gołymi rękami, to ja się w sumie dziwię tym, którzy tak robią. Ja bym się jakiegokolwiek owada brzydził zabić gołą ręką
-
U mnie strach jest podobny, nieważne czy to pszczoła, czy osa czy szerszeń. Przy każdym z nich mam ochotę uciekać.
-
Ja jestem pewny, że człowiek nie zjada przez sen owadów. Ja się najbardziej boję os, pszczół i innych tego typu owadów. Gdy jakiś podleci do mnie, to wymachuję rękami na wszystkie stronny, a gdy to nie pomaga, to zaczynam biegnąć.
-
Ja nie jestem w stanie zabić żadnego owada, rozgnieciony owad wygląda obrzydliwie. U mnie w domu owady zabija matka albo ojciec. U mnie wczoraj się ociepliło i to gwałtownie jak w górach. Rano pogoda była na zasuniętą kurtkę, a po południu na cienką koszulę.
-
Ja się nie boję pająków, ale się ich brzydzę (jak wszystkich owadów).
-
Nigdy nie byłem empatyczny emocjonalnie.
-
Ja akurat żalu to raczej nie mam, a czy powinienem, czy nie to nie wiem, trudno mi ocenić.
-
Mnie wkurza to, że nie potrafię w pełni zrozumieć, co było normalne, a co nie. Czasem też zastanawiam się, czy moje lęki, silny wstyd i silna nadwrażliwość nie są wrodzonym problemem neurologicznym lub neurobiologicznym.
-
Często u niego występuje taki stan obojętny, nie złości się często, często też mówi mojej matce, że ją kocha i czule się do niej zwraca, częściej w weekend tak jej mówi, wtedy pije więcej niż w tygodniu. Złość dominowała u niego jakieś 20 lat temu, wtedy był awanturnikiem. -- 08 cze 2013, 15:09:53 -- Ja tylko częściowo wiem, co było u mnie normalne, a co nie.
-
No tak dokładnie to chyba nie wiem. Kiedyś to nawet myślałem, że codzienne picie jest całkiem normalne.
-
Może bez sensu jest się rozdrabniać na DDA i DDRR, może lepsza by była po prostu nazwa DDD dla wszystkich dysfunkcji. Mojemu ojcu podobno po dzieciństwie, gdy był już starszy zdarzało się uderzyć swojego ojca, gdy tamten był pijany i chciał bić, no i dziadek w końcu zrozumiał, ale mój ojciec zaczął pić. Obecnie mój dziadek już nie jest pijakiem, odzyskał kontrolę nad piciem (pije mało i tylko kilka razy w roku) i nie awanturuje się w ogóle. Poza wąskim zakresem emocji, marudzeniem i lękiem przed chorobami somatycznymi nie widzę u dziadka żadnych problemów z psychiką.
-
Sprawdzam aktualną lokalizację fali wezbraniowej na Wiśle i Odrze.
-
Tak w ogóle to niekoniecznie dzieckiem alkoholika. Jeśli osoba nadużywająca alkoholu nie uda się do specjalisty, to nie zawsze da się stwierdzić, czy ta osoba jest pijakiem czy alkoholikiem. Obecnie oprócz tego, że pije i ma wąski zakres emocji, to nie widzę u niego żadnych.
-
Ja przy muzyce się kołyszę, gdy jestem sam, bo tego się wtedy jakoś nie wstydzę, ale żeby poskakać, czy porobić jakieś inne ruchy do muzyki, to już się wstydzę.
-
Trochę o moich dziwnych poglądach na miłość.
mark123 odpowiedział(a) na Schwarzi temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ja akurat chyba nie mylę z niczym, tylko nie odczuwam. U mnie występuje nietypowy pociąg seksualny, który może być związany z parafilią. Ja mam pewną sprzeczność, bo zaś w myślach lubię fantazjować o przytulaniu. -
W ogóle to nie każdy, kto wychowywał się w rodzinie z problemem alkoholowym będzie DDA. Np. w dzieciństwie mojego ojca z tego, co mi wiadomo, był alkohol i ostra przemoc fizyczna i psychiczna, dziadek bił jego i babcię, no a mój ojciec nawet żadnych lęków po tym nie ma.
-
Trochę o moich dziwnych poglądach na miłość.
mark123 odpowiedział(a) na Schwarzi temat w Problemy w związkach i w rodzinie
U mnie wygląda to tak: Nie umiem kochać. Mój mózg chyba nie obsługuje uczucia miłości. Nic nie czuję, myśląc o słowie miłość, bo nie wiem, jak to jest czuć miłość, więc nie potrafiłbym kogoś pokochać. Nie chcę tworzyć żadnego związku, nie czuję takiej potrzeby i nigdy takiej nie czułem. Seks, pocałunki mnie brzydzą, a odgłosy wydawane, gdy ktoś uprawia seks, to trochę przerażają. Nie czuję typowego pociągu seksualnego do nikogo. Dotyku też nie lubię za bardzo, gdy np. ktoś się o mnie otrze (ktokolwiek) , to czuję dyskomfort, a czasami także złość. Co do przytulania, to też postrzegam je w pewnym sensie jako słabość: bycie przytulonym = bycie słabym; przytulenie kogoś = uznanie kogoś za słabego. -
Czasami cechy DDA mogą być wywołane przez różne czynniki. W moim przypadku to nie wiem, czy wywołała je rodzina, czy szkoła.
-
Moim zdaniem o syndromach DDA/DDD/DDRR u danej osoby można zdecydowanie mówić, gdy cechy syndromu są przynajmniej w większości spowodowane rodzinnymi problemami w dzieciństwie. Ale czy da się tak zdecydowanie stwierdzić, czy u danej osoby cechy syndromu zostały wywołane przez rodzinę czy przez coś innego, to tego nie wiem.
-
Cały dzień ledwie na oczy patrzałem i czasem się chwiałem trochę na nogach. Teraz też nie jest tak, jak być powinno, zaczynam się robić coraz żywszy, jeśli znowu pójdę po 3-ciej spać (a wstać muszę o 6) to jutrzejszy dzień pewnie będzie taki sam.
-
No to widocznie niektórym działa normalnie, a niektórym się wiesza Bo nie wiesza się non stop, tylko czasami.
-
Nie, bo inne strony chodzą mi normalnie, to wina serwera forum.
-
Wkurza mnie wieszanie się forum. To jest chyba jedno z najbardziej wieszających się polskich forów.