Skocz do zawartości
Nerwica.com

mark123

Użytkownik
  • Postów

    12 773
  • Dołączył

Treść opublikowana przez mark123

  1. mark123

    Na co masz ochotę?

    Żeby się ten weekend skończył.
  2. mark123

    Samotność

    Ja do wniosku, że coś ze mną nie tak, że szwankuje mi w głowie "software" lub trochę "hardware" doszedłem głównie na podstawie obserwacji ludzi.
  3. mark123

    Samotność

    Mnie zazwyczaj jakoś nie wkurza, gdy czytam teksty typu, żeby wyjść do ludzi; czasami może trochę. Wkurzało mnie tylko, gdy mi kiedyś rodzice gadali, żebym zaczął nawiązywać kontakty z ludźmi i żebym znalazł se kolegę.
  4. Miałem iść spać, ale się zająłem pewną rzeczą. A zaraz będzie program, więc znowu pójdę pewnie przed 4.
  5. mark123

    Co teraz robisz?

    Z bajkami mam tak, że gdy przełączam kanały w telewizorze i się mi napatoczy jakaś bajka i się zatrzymam na chwilę, to mnie wciąga, ale ja i tak potem przełączam.
  6. Ja też nigdy żadnego człowieka nie uderzyłem. Fizycznie od rówieśników nie dostawałem. Mnie nie ciągnęło w ogóle do bicia się z rówieśnikami, bo po pierwsze bałem się wszystkich rówieśników, a po drugie uważałem wtedy też, że wszelkie dokuczanie sobie jest głupie. Ja w czasach szkolnych pod kątem zachowywania się czułem się lepszy od rówieśników. -- 18 lip 2013, 20:53:51 -- Najlepiej czułem się w gimnazjum, bo tam dyrektor trzymał dyscyplinę i był największy spokój w tej szkole.
  7. Teoretycznie jeszcze może dało by się wyobrazić, jak powinno być wszystko zorganizowane, by dokuczanie wyeliminować prawie do zera, no ale wprowadzić praktycznie by się już tego nie dało.
  8. Ja się bronić nigdy nie umiałem, gdy mi ktoś dokuczał. U mnie było tak, że mówiłem wtedy matce, a matka szła albo do szkoły, albo do rodziców tego kogoś. Powinno być tak, żeby wśród dzieci nie było żadnego dokuczania itp, wtedy i bronić by się nie trzeba było.
  9. Główny powód jest taki, że przywiązuję się emocjonalnie do widoków i gdy trzeba wracać to chce mi się beczeć podczas drogi powrotnej i potem jeszcze w domu. Na następny dzień jest już lepiej, ale całkowite dojście do siebie zajmuje mi kilka tygodni, a zdarzało się, że i nawet miesięcy. Drugi powód jest taki, że przez lenistwo nie chce mi się zrobić pewnej rzeczy związanej w pewnym sensie z wczasami i będę się czasem wkurzał na wczasach.
  10. Z jednej strony super, z drugiej strony nie. Jadę już niedługo, wolę nie podawać dokładnej daty.
  11. U mnie normalnie. Popijam colę i myślę o zbliżającym się wyjeździe.
  12. hmmm a ja ostatnio tłumaczę mojej córce że mozna bic kolegów - jak pierwsi się zaczną, bo przez tłumaczenie ze niemożna, że nie ładnie, płakała jak jej młodszy kilka lat chlopiec zabawke zabrał, bo nie wiedziala jak sobie poradzic Dzieci nie powinny się w ogóle bić.
  13. Ja na przykład wolę się żegnać, niż witać, znacznie łatwiej mi powiedzieć "do widzenia", gdy skądś wychodzę, niż "dzień dobry", gdy gdzieś przychodzę.
  14. W moim regionie punkt kulminacyjny tego okresu jest u 16-17 latków. Jezu . Widocznie w moim regionie wiele osób dojrzewa z opóźnieniem
  15. mark123

    Co teraz robisz?

    W tym programie nie ma przedstawianych jednoznacznych rozwiązań.
  16. W innych tematach też się czasem pojawia. Autystyczni raczej nie piszą w innym języku, ale nie wiem na pewno, a może naciska po prostu przypadkowe litery.
  17. Podobno autystyczny syn fatumy03 czasami bawi się tabletem.
  18. mark123

    Co teraz robisz?

    Oglądam zagadki wszechświata.
  19. Ja w sumie też lubię. Jeśli chodzi o ciszę, to bardziej lubię ją w dzień, szczególnie w godzinach rannych.
  20. Bo jakaś część mnie jest głupia. To jedyna odpowiedź na pytanie, jaka mi przychodzi do głowy. Są wyjątki, którym nie trzeba w ogóle tego tłumaczyć.
×