
mark123
Użytkownik-
Postów
12 773 -
Dołączył
Treść opublikowana przez mark123
-
Żeby termin wczasów już nadszedł.
-
Mam tak bardzo czesto, budze sie z jakas przypadkową piosenką w glowie i koniecznie musze jej posluchac... W mojej głowie w większości dominuje muzyka, którą słuchałem w ostatnim czasie, ale zdarzy się czasem, że "zagra" coś przypadkowego.
-
Dlaczego nie skoro tak to na Ciebie wpłynęło? Przecież to chyba powinieneś powiedzieć w pierwszej kolejności. Teraz już dokładnie nie pamiętam, dlaczego wtedy nie powiedziałem. Do poradni chodziłem bardzo dawno temu.
-
Żeby mi się teraz przestało chcieć spać.
-
Moja osoba i związki.
mark123 odpowiedział(a) na wino.nocy temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ja też nie, można by powiedzieć, że jestem wręcz... antytyłkowy i antycyckowy. -
Kiedyś w poradni psychologiczno-pedagogicznej coś napomknąłem, ale jeśli dobrze kojarzę, to tylko o ciemności, a o śnie, paraliżach i pozostałych lękach chyba nie mówiłem.
-
Ja też nie piję w ogóle kawy, energetyki i cola są smaczniejsze.
-
Ja codziennie jestem w Darkach przez pewien czas, jako obserwator.
-
Ja jeszcze nie, cola nie wypita jeszcze.
-
Może i tak, w każdym razie ja w najbliższym otoczeniu (rodzina, znajomi) nie znam osoby tak lękliwej jak ja. Ja w swoim otoczeniu (rodzina i ludzie, których do tej pory spotkałem i obserwowałem) też nie znam osoby tak lękliwej, jak ja.
-
Fantazjowanie- czy to już zaburzenie?
mark123 odpowiedział(a) na showmustgoon5 temat w Depresja i CHAD
Dzisiaj podczas fantazjowania oprócz ciarek na głowie, to przez kilka sekund czułem ciepło w górnej przedniej części głowy. -
Z jednej strony z pewnego powodu mam ochotę na to, żeby już była druga połowa lipca. Z drugiej strony z pewnego powodu nie mam ochoty na to, żeby już była druga połowa lipca.
-
Sam już nie wiem, co lepsze, czy przygnębiający fakt konieczności studiowania w czasie roku akademickiego, czy nuda wakacyjna.
-
Dokładnie po tym śnie zacząłem bardzo bać się ciemności; pojawiły się problemy ze spaniem, mijało dużo czasu, zanim zasnąłem; czasem spacerowałem trochę po mieszkaniu, bo się bałem położyć; w nocy bałem się powtórki wydarzenia także w rzeczywistości; pojawiły się paraliże senne oraz jakieś dziwne "jazdy"; zacząłem się też bardzo bać słomek, łodyżek, balonów, wysokości, nasilił się znacznie u mnie wstręt do brudu. I to trwało następnych kilka lat, potem się częściowo uspokoiło. Do dziś lekko boję się ciemności, średnio wysokości, bardzo boję się dotykać słomek, łodyżek, balonów; wstręt to brudu osłabł, ale nie zniknął całkiem.
-
Zielono/e mi No chyba by się u mnie właśnie nie za bardzo dało przełamać; "niereformowalny" przypadek.
-
Moim zdaniem czasami nie tylko za tego dnia, po którym się dany sen śni. Czasami sen może być "pomerdaniem" zdarzeń/myśli sprzed kilku miesięcy, lub też lat za nim przyśni się nawet po raz pierwszy.
-
Ja wybrałem raczej inną opcję - unikać (stresu i wysiłku przede wszystkim).
-
Sen już opisywałem na str 11. -- 10 lip 2013, 01:19:35 -- Potem przez kilka lat powtarzały się sny o podobnej tematyce. -- 10 lip 2013, 01:49:40 -- Domyślam się, że sen nie przyczynił się bezpośrednio do lęków, które się po nim pojawiły, bo to tylko sen. No ale w jakiś pewien sposób się przyczynił.
-
Tak, żebym miał definitywnie siebie dość, to nie. Toleruję siebie, ale nie akceptuję i nie rozumiem. Gdy się zastanawiam nad sobą, to wkurza mnie, że nie wiem, dlaczego dokładnie jestem taki, jaki jestem; oraz to, że jak na razie wygląda na to, że nie pasuję do żadnej grupy ludzi z zespołem swoich cech, problemów; jestem jednym z największych dziwaków.
-
U mnie można by powiedzieć, że sen sprzed kilkunastu lat zapoczątkował "drugą fazę" moich zaburzeń.
-
Dzień bez coli byłby dla mnie smętny. -- 09 lip 2013, 23:41:05 -- Ja próbowałem i nie pomogło tym razem w ogóle. Dopiero samo po pewnym czasie wskoczyło.
-
Spać mi się chce, ale pewnie i tak położę się późno.
-
Ja prawie nie spożywam bo w coli jej za dużo chyba nie ma, kawy nie pijam, energy drinki może kilka razy w roku. Choć jak pracowałem i byłem wiecznie niedospany to sporo kofeiny przyjmowałem. Ja w ciągu dnia zazwyczaj wypijam dwie czarne herbaty, około 1.5 litra coli i 1 puszkę energy drinka. -- 09 lip 2013, 23:26:21 -- Mnie 502 i 504. To forum chyba od dawna ma problemy z serwerem.
-
Stanął bym obok Ciebie, otworzył flachę, inni wokół by zrobili tak samo i jakoś by się potoczyło. Chyba, że jesteś abstynentem, to wtedy nie wiem co trzeba było zrobić, żeby przełamać pierwsze lody. Jestem abstynentem. Kofeina niby też używka w pewnym sensie, no ale kofeinę to prawie każdy w jakiejś postaci chyba spożywa.
-
nic nie robienie