mark123

Wiesz jakby nie spojrzeć, to w pogawędkach się wypowiadamy, więc ja naprawdę nie widzę dużej różnicy. W moich skojarzeniach to się jednak trochę różni. Wypowiedzi są bardziej poważne, a pogawędki bardziej luźne.

Myślę, że lenistwo w takim nasileniu, w jakim występuje u mnie świadczy o głupocie (głupocie stylu bycia, więc pod tym kątem jestem). Jest jeszcze trzecia grupa, tacy, którzy z jakichś powodów wolą się odzywać się w internecie i w świecie fantazji, a milczeć w realu, do której ja należę.

Nie, nie jestem dumny z bycia głupim.

Mam nadzieję, że moi rodzice nie liczą na wnuki.

Ale w największym unikaniu nawet niewielkiego wysiłku i stresu to chyba "króluję". -- 17 lip 2013, 21:14:40 -- Nie wiem, co to jest pele mele

Nie wiem. W ogóle to trochę swobodniej się czuję przy pisaniu publicznym niż przy pw.

W stylu cokolwiek, to ja nie umiem rozmawiać. Z tego, co obserwuję, mam tak jako jeden z bardzo niewielu aktywnych użytkowników forum, no ale ja jestem dziwny

Piję herbatę.

Ale co ?

Pisząc, że na forum nie umiem normalnie rozmawiać, głównie miałem na myśli pogawędki, a nie wypowiadanie się.

Ja przed spaniem wypijam około 0.6-0.7 litra coli. Ale ja coś mało czuły na kofeinę jestem.

Znałem takiego co 2 litry dziennie walił. Raczej dla serca i wątroby to dobre nie jest ale jak kto lubi ja jakoś nigdy za anergetykami nie prepadałem a po ilości większej niż pół litra bolał mnie brzuch albo na wymioty mi się zbierało. W moim przypadku wyliczając średnią ilość to wychodzi około 0,25 litra energetyka dziennie. Za jednym zamachem (tj w ciągu około 30-40 minut) jestem w stanie wypić pól litra. Jeśli zamierzam wypić jeszcze puszkę, to muszę odczekać około 3 godziny.

W przypadku energetyków również są tacy, co wypijają po 2-3 litry dziennie.

Są też tacy, co piją po kilka litrów coli dziennie. Nie wiem, czy jestem uzależniony, czy nie. Nie jestem specjalistą, by to stwierdzać.

Próbowałem kiedyś zmniejszyć picie coli (to było jeszcze wtedy, jak energetyków nie piłem), ale miałem wtedy gorszy humor i wyczekiwałem czas do nalania sobie coli do szklanki. A potem ponownie wróciłem do większej ilości coli.

Ja ogólnie codziennie wypijam od 1.5 do niecałych 2 litrów coli oraz od 0 do 3 puszek energetyka.

Mnie nastrój poprawia cola i energetyki.

- psy nie chodzące na smyczy - pracownicy, którzy zadają pytania w stylu "o co chodzi", jeśli się na coś czeka, lub coś ogląda - ludzie nieakceptujący ostrego odganiania się i ucieczki przed owadami

Jakieś robaki mi się dzisiaj śniły

Ja odpowiadałem zazwyczaj albo coś w stylu, że tak jakoś wyszło; albo że jestem nieśmiały. Zdarzyło mi się też odpowiedzieć coś w stylu, że nie interesują mnie te sprawy.

"Nic sie nie podoba - mówisz, Co z tego? Jeśli wszystko jest źle niech nie będzie niczego." Mnie się w szkole kiedyś parę razy pytano. Nie lubiłem tych pytań.

Czasami daje mi wrażenie, że jestem jednym z największych sztywniaków na forum pod kątem tematów i sposobu dyskusji

Błąd w wyszukiwarce:

Piję gazowany napój jabłkowy.