Skocz do zawartości
Nerwica.com

siostrawiatru

Użytkownik
  • Postów

    3 624
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez siostrawiatru

  1. A moja aktywność seksualna sprowadza się do wiecznego czekania aż mąż wreszcie będzie w domu, nie będzie zmęczony, nie będzie Go bolała głowa itp. A nawet jak wszystko jest ok. to woli laptopa ode mnie.
  2. O 12.50 mam rozmowę kwalifikacyjną. Chyba zdechnę ze strachu do tego czasu.
  3. Adrenalina. To jedyne co daje mi choć odrobinę szczęścia. Polecam hopki na moto
  4. Moja kocina to już prawie babcia bo 9lat z hakiem ma. Ale nadal potrafi wariować
  5. Mi mąż nie mówi nigdy żadnych komplementów, zresztą nigdy tego nie robił. Coraz częściej zastanawiam się jak to się stało że się pobraliśmy.
  6. monk.2000, też masz kota? Mój też się przymila
  7. siostrawiatru

    Samotność

    Chciałabym, ale ja tak naprawdę nie wiem co to miłość nikt mnie tego nie nauczył i po prostu chyba w nią nie wierzę.
  8. siostrawiatru

    Samotność

    Przyzwyczajenie chyba. Jakbym teraz została sama to już do końca życia byłabym sama.
  9. siostrawiatru

    Samotność

    Mówi, że go plecy bolą jak śpi w naszym łóżku, ale ja wiem że to chodzi o mnie. Po prostu chce być jak najdalej ode mnie. Pijaka, lekomana i nieroba. Niestety taka prawda.
  10. siostrawiatru

    Samotność

    Ja mam męża od 3 miechów a On nawet ze mną nie śpi. Całymi dniami, czasem też nocami Go nie ma więc siedzę sama i czuję się jakbym była singlem.
  11. Totalne bezrobocie. Dom ogarnięty ale z wielkim wysiłkiem. A teraz samotność i bezsenność.
  12. siostrawiatru

    Samotność

    A ja nigdzie nie chodzę. Siedzę tylko w domu. Moje jedyne wyjścia to zakupy do supermarketu po drugiej stronie ulicy.
  13. siostrawiatru

    Samotność

    Ja tylko przez internet gadam z kimkolwiek. Gdyby nie to to już do trumny mogłabym się kłaść tak jestem samotna.
  14. siostrawiatru

    Samotność

    inbvo, też chciałabym wiedzieć.
  15. siostrawiatru

    Samotność

    Ja nikogo nie poznaję. Siedzę całymi dniami sama w domu. Jak jakiś pustelnik.
  16. siostrawiatru

    Co teraz robisz?

    Próbuję podnieść tyłek z kanapy ale jakoś mi to nie wychodzi a kot na kolanach wcale mi nie pomaga.
  17. siostrawiatru

    Samotność

    Samotność w związku oto co mnie dobija. Więcej gadam ze swoim kotem niż z facetem.
  18. Dave38, Ty chociaż masz dzieci. Mój kot i królik raczej nie widzą różnicy kiedy jestem nachlana a kiedy trzeźwa. Miski zawsze mają pełne i to dla nich najważniejsze. A co do sportu to jeżdżę terenowo motocyklem. To chyba jedyna czynność jaka sprawia mi jeszcze przyjemność, ale z uwagi na porę roku coraz mniej mogę jeździć a poza tym czasem po prochach czuję się taka otumaniona że wolę nie wsiadać na moto bo chwila nieuwagi i pierwsze drzewo moje. Ale dzięki za rady. Doceniam.
  19. Dave38, jak Ci się udało odstawić? Mów mi tu szybko bo zdesperowana jestem.
  20. Dave38, ja od mojego faceta nie słyszę nic innego jak to że jestem beznadziejna i w ogóle do dupy. A co do alko to dał mi wybór: albo chlanie albo On. Na razie więc nie piję. Alko zamieniłam na zolpidem ale z tym też niezłe jaja są. Biorę nieświadomie po kilka tabletek i na drugi dzień nic nie pamiętam. Sytuacja beznadziejna.
  21. W moim przypadku zolpidem to zło. W trzy dni poszło całe opakowanie czyli 20 tabletek. Trzech wieczorów z rzędu nie pamiętam a nie kładłam się spać od razu tylko jeszcze gadałam przez tel., robiłam kolacje i takie tam. Nic nie pamiętam. Brałam dwie tabletki po czym już następnych nie pamiętałam. Nie kontroluję tego. Koszmar. Kiedyś działał normalnie czyli jedna tabletka i lulu. Nie wiem co się stało że aż tak się zmieniło.
  22. Mi jak ktoś mówi komplement to od razu myślę, że kłamie,albo czegoś ode mnie chce. A pochwał to w ogóle nie przyjmuję bo niby w czym ja miałabym być dobra? Chyba jedynie w narzekaniu i użalaniu się nad sobą. Jak facet mówi mi że jestem ładna albo coś takiego to wiadomo czego oczekuje. Gorzej jest jak to mówi kobieta. Ostatnio znajoma powiedziała mi że dla mnie mogłaby zostać lesbijką. Zatkało mnie po prostu. Tak czy inaczej chyba każdy komplement w moją stronę sprowadza się do jednego: seksu.
  23. Michuj, rano zobaczyłam piękną kupkę z moich ubrań na środku pokoju a jestem straszną pedantką i nigdy czegoś takiego nie robię. Zolpi chyba jednak nie jest dla mnie.
  24. Jezu. Spojrzałam przed chwilą na blister zolpi a tam brakuje 6 tabletek. Pamiętam jak wzięłam dwie.
×