Skocz do zawartości
Nerwica.com

siostrawiatru

Użytkownik
  • Postów

    3 624
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez siostrawiatru

  1. Do pijaczków zawsze przyczepią się jakieś kobiety pijaczki (oczywiście takie które lubią towarzystwo) Czy na prawdę chcielibyście takie?
  2. Załóżmy że mamy ukrytą kobietę bardzo atrakcyjną i moglibyście zobaczyć tylko jedną część jej ciała to którą byście wybrali? Pupę? Tylko szczerze.
  3. Skąd ja to znam. Mam tak samo. Zawsze się coś znajdzie co utwierdza mnie w przekonaniu że jestem beznadziejna.
  4. Czasem po prostu wszystko człowieka przerasta a do tego jak się nie wierzy w siebie to już wszystko do bani. Ja też paznokci nie umiem malować.
  5. bittersweet, Myślisz że ja się nie starałam? Starałam się i to bardzo. I co z tego mam teraz? Jedno wielkie g..
  6. Niska samoocena to część mojego życia. Nie wyobrażam sobie żebym kiedykolwiek potrafiła o sobie myśleć jak o KIMŚ
  7. Z seksem to ja zawsze miałam problem bo w młodości zostałam zgwałcona i totalnie odebrało mi to jakąkolwiek przyjemność. Ale jakimś dziwnym cudem ostatnio chcę tego a męża albo nie ma w domu albo nie ma siły.
  8. Siddhi, całe moje życie jest delikatnie to ujmę mało rozsądne. Po prostu całkowity chaos i beznadzieja.
  9. jasaw, tylko jak tu w ogóle wierzyć w miłość skoro nigdy się jej nie doświadczyło?
  10. bittersweet, ślub był tylko dlatego że moja matka bardzo naciskała. Ani ja ani on tego nie chcieliśmy. Tak wyszło po prostu. Ja przed ślubem myślałam sobie: Boże żeby już mieć to za sobą i nie słuchać wiecznego zrzędzenia matki.
  11. carlosbueno, wież mi nic nie jest lepsze od gwałtu doświadczonego w młodości. Nic. Wolałabym nie mieć żadnych doświadczeń z mężczyznami.
  12. Wiesz co? Żałuję tego doświadczenia. Wież mi nie chciał byś mieć takich doświadczeń z mężczyznami jakie ja miałam.
  13. Czuję się jak gówno i nic ani nikt tego nie zmieni.
  14. A co ja mam powiedzieć? Mam 29 lat i nie doszłam w życiu do niczego. Mój dorobek to: kot, królik, motocykl i mąż który traktuje mnie tak jak się czuję (czyli wiadomo jak) nawet nie chce się ze mną kochać a jesteśmy 3 miechy po slubie dopiero.
  15. Wydaje mi się , że to czy leki wpłyną na niską samoocenę u danego człowieka odpowiada to w jaki sposób nabawił się tej niskiej samooceny. Nie wiem. Może się mylę. Ja zawsze byłam nie chciana i całe życie wpajano mi że jestem nikim, więc może to dlatego leki w tej sytuacji mi nie pomogły. Bo o ile depresję kilka lat temu udało mi się wyleczyć to samoocena została taka sama. -- 03 lis 2012, 13:17 -- carlosbueno, nie jesteś przypadkiem moim bratem nieznanym?
  16. carlosbueno, dzięki, ale wcale to nie sprawia że czuję się kimś więcej niż śmieciem. Motocykl to po prostu sposób na wyżycie się a uroda zawsze sprawiała mi tylko same problemy.
  17. carlosbueno, wyjąłeś mi to z ust po prostu. Myślę dokładnie tak samo.
  18. Ja doskonale wiem co ze mną jest nie tak. Jestem po prostu beznadziejna pod każdym względem. 29 letni wrak człowieka. I do tego cały czas łudzę się że może jutro będzie lepiej. Jestem głupia jak but.
  19. cytrynka84, ja biorę można powiedzieć że dwa miechy, ale kilka lat temu działała już po 3 tyg i to na prawdę działała. A teraz nic. Tylko ból. -- 01 lis 2012, 21:12 -- Michuj, ciągle żałuję że mieszkam tylko na drugim piętrze (a jest to blok dwu pietrowy) więc jak mam skakać to najwyżej nogę złamię.
  20. U mnie jakoś na razie problemu z dostaniem mirty nie ma. Jest tylko problem z działaniem tzn. działa kiedy sama chce. Czasem wezmę jak zwykle 45mg i leżę do rana.
  21. bedzie.dobrze, ja żebym nie wiem ile pernazyn się nałykała to nie usnę a biorę jeszcze mirtazapinę i też nic. Koszmar.
  22. Leczę się na depresję, ale nie mówiłam nic o jedzeniu mojej psychiatrze. Myślisz że powinnam powiedzieć?
×