Skocz do zawartości
Nerwica.com

siostrawiatru

Użytkownik
  • Postów

    3 624
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez siostrawiatru

  1. omeeena, ginekolog to dla mnie traumatyczne przeżycie. Szkoda gadać.
  2. Przed chwilą musiałam świecić cyckami przed lekarzem EKG to się chyba nazywało. Masakra. Upokarzające przeżycie.
  3. Candy14, więc nie patrz. Możesz nie czytać moich postów. A co do zmian to już zaczęłam coś robić. Może to zaowocuje. Nie wiem. Myślisz że ja chcę sobie zmarnować życie? Codziennie rano po przebudzeniu czuję że przegrałam życie. Ostatkiem sił, ale próbuję coś robić. Dzisiaj byłam na rozmowie o pracę. Przyjeli mnie. Nie wiem czy sobie poradzę bo to praca z ludźmi ale przynajmniej będę miała na terapię bo mąż powiedział że dla niego terapia to głupota więc kasy mi nie da. Nie piję ani łyczka od kilku dni i nie zamierzam tego zmieniać.
  4. kaja123, zbieram się w sobie żeby zapisać się na terapię.
  5. Candy14, ja nie stawiam siebie w roli ofiary. Po prostu tak się czuję a piszę co czuję więc samo tak wychodzi. Nie chcę żebyś mi współczuła ani nic z tych rzeczy. Nie potrzebuję tego od Ciebie. -- 13 lis 2012, 20:36 -- kaja123, ten epizod leczę już dwa miesiące a od 4 dni mam zmienione leki. Może one coś pomogą. Nie wiem czy jestem uzależniona skoro mogę przez kilka miesięcy nie tknąć nawet odrobiny alkoholu. Piję tylko wtedy jak jest mi źle. Teraz depresja wróciła to i alkohol wrócił. A przez dwa lata miałam spokój.
  6. kaja123, dziękuję. Leczę ją od 4 dni mam nowe leki więc jeszcze nie zaczęły działać.
  7. bakus, wiesz czego chcę? Tylko się wygadać. Jestem samotnikiem od urodzenia i niestety nie mam się komu wygadać a tym bardziej komuś kto by mnie zrozumiał. Tylko tyle chcę. Forum daje taką możliwość i parę osób naprawdę choć troszkę rozumie mnie i czasem napisz miłe słowo. To cieszy. Krytyka jednak nawet jak jest słuszna to z moim poczuciem wartości to jak nóż w serce. Więc wybacz ale Ty mi na pewno nie pomożesz. Pisz co chcesz, ale czasem zastanów się czy swoim ostrym językiem nie doprowadzisz kogoś do płaczu.
  8. Candy14, nigdzie nie napisałam że mój mąż jest wredny. W końcu za niego wyszłam prawda? I to całkiem niedawno. Ale widzę, że już nie można napisać tutaj nic bo zaraz człowieka ukamienują. Ja nie mam depresji od roku czy dwóch. Ja ją mam od urodzenia, ale kogo to obchodzi. Najprościej jest kogoś skrytykować i dzięki temu chyba poczuć się lepiej.
  9. Bo piszesz na forum i wołasz o pomoc. A jak chcesz pogłaskania po głowie to idź do przyjaciółki albo do psychologa (bo do tego oni się tylko nadają), wypłacz się w poduszke. A jak chcesz pomocy to mniej odwagę przyjąć też krytykę w swoją stronę. Po pierwsze nie wołam o pomoc bo niby jak ktoś mógłby mi pomóc? Podniesiesz jakoś moją samoocenę? Wyciągniesz mnie z wiecznego poczucia winy i odciągniesz od myśli samobójczych? Nie. Więc jeśli nie podobają Ci się moje posty to po prostu je olej. Nie piłam w żadnym poście do Ciebie więc czemu na mnie naskakujesz? Krytykę jednak przyjmuję a w poduszkę płaczę codziennie więc nic nowego nie wymyśliłeś.
  10. Tak ale na forum nie napisałam w żadnym poście całej historii mojego życia więc błagam! Nie oceniaj mnie pochopnie bo i tak czuję się podle.
  11. Michuj, dzięki. Nic specjalnego, nic ambitnego, ale w końcu praca. Boję się.
  12. bakus, dzięki. Naprawdę otworzyłeś mi oczy. NIE ZNASZ sytuacji więc po co piszesz takie rzeczy?
  13. nienormalna21, przyjeli mnie do pracy a jest to praca z ludzmi. Boję się jak diabli, że nie podołam, że zawiodę tych ludzi którzy mnie wybrali i w ogóle że sobie nie poradzę bo niby co ja sobą reprezentuję? 29letni wrak człowieka z zaburzeniami psychicznymi.
  14. nienormalna21, współczuję Ci naprawdę. Chciałabym móc pomóc jakoś ale jak to zrobić tak wirtualnie? Ja też nie najlepiej się czuję więc Cię rozumiem.
  15. nienormalna21, weź jakieś proszki na grypę i połóż do łóżeczka. Tulam mocno.
  16. bedzie.dobrze, a po jakim czasie zaczął działać u Ciebie?
  17. Pewnie że lepiej jest być uczciwym, ale dla niego to ujma na honorze że baba go uczyła co i jak. A w końcu tak było przecież.
  18. carlosbueno, pamiętałeś To miłe. A rozmowa koszmarna. Chyba w życiu się tak nie upociłam ze strachu. Czuję się emocjonalnie wyprana. Mają dzwonić o 17.00 czy przyjmują czy nie, ale CV mieli cały stos także szanse na szczęście mam marne. A co do prawiczków to na każdego przyjdzie pora. Ja tak podejrzewam, że mój mąż to właśnie ze mną stracił "dziewictwo" bo jak pamiętam w ogóle nie wiedział co robić Ja musiałam przejmować inicjatywę. W życiu by się do tego nie przyznał ale tak podejrzewam. -- 13 lis 2012, 16:57 -- Nosz kur.. właśnie dzwonili że mnie przyjmują. Jestem przerażona.
  19. carlosbueno, no widzisz. Taki już mój los, że zawsze wszystko co dotyczy mnie jest nie takie jak powinno. Chyba muszę się przyzwyczaić albo palnąć sobie w łeb.
  20. Mieliście jakieś uboki po Anafranilu? Ja biorę 4 dzień i nie czuję zupełnie nic a po wenlafaksynie miałam wszystkie uboki z ulotki. Może to w ogóle nie działa.
  21. Chyba oprócz depresji mam również nerwicę. Wróciłam właśnie z rozmowy kwalifikacyjnej. Boże. Czuję się emocjonalnie zdeptana przez tysiąc słoni. Upociłam się ze strachu jak nigdy w życiu. Nie mam siły na nic już.
  22. heavy30, ostatnio rozebrałam się i zaczęłam krzątać się po mieszkaniu nago. Wiesz co powiedział między jednym a drugim kęsem kanapki? Ciebie to już całkowicie popierdoliło. Więc się ubrałam a potem upiłam.
  23. Rozumiem Cię doskonale. Też się tak czuję. Niestety nie znam odpowiedzi jak to zmienić. W każdej minucie czuję sie jak zero.
×