Skocz do zawartości
Nerwica.com

siostrawiatru

Użytkownik
  • Postów

    3 624
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez siostrawiatru

  1. nienormalna21, no widzisz. Chociaż próbujesz a ja zaszyłam się w domu i tylko bym chlała bo tak mi wygodnie.
  2. nienormalna21, Ty przynajmniej do szkoły chodzisz. Podziwiam Cię że dajesz radę.
  3. nienormalna21, a jak Ty się dzisiaj czujesz?
  4. Można też zostać cieciem i robić na nocki.
  5. nienormalna21, dziękuję, ale ja już tyle czasu siedziałam bezczynnie w domu, że nie umiem normalnie funkcjonować. Albo może po prostu leń i nierób jestem. Nie wiem.
  6. nienormalna21, jakiś bezwład mnie ogarnął. Gdybym miała jeszcze jakieś benzo to bym wszystkie pożarła i poszła spać.
  7. nienormalna21, wiem, tak tylko napisałam. carlosbueno, ja w sumie też nie łącze, ale lubię i to i to więc tak mi się jakoś połączyło. A co do bezczynności to chyba za długo w niej tkwiłam, żeby tak łatwo z niej wyjść.
  8. carlosbueno, nawet mnie nie dobijaj. Już chyba wolę tkwić w tej bezczynności. Zakopać się w kocu z ciastkami i drinem.
  9. _Jack_, przejdzie. Mi przynajmniej przeszło a brałam jeszcze większą dawkę.
  10. Chciałam się dzisiaj wyspać a obudziłam się o 6 rano i dosłownie musiałam wyskoczyć z łóżka jakby mnie materac parzył. Co za bezsens. Ogólna bezczynność. Spadam już chyba na samo dno, wczoraj nawet nie posprzątałam. Już nic mi się k.. nie chce.
  11. Na razie się powstrzymuję jakoś. A wyniesienie z domu czy wylanie wszystkiego i tak nie załatwi sprawy bo jak będe się chciała napić to 2minuty drogi od domu mam nocny monopolowy.
  12. Strasznie kuszą te kolorowe butelki. Gapię się na nie i myślę jak fajnie byłoby się napić choć jednego drina albo chociaż jedno piweczko.
  13. Mushroom, taaa. Jutro od 9.00 do 17.00 na szkoleniu a później muszę jeszcze jechać sprawę załatwić. Przyzwyczaiłam się już siedzieć w domu. Ludzie mnie wk...
  14. Ten dzień to masakra. Dopiero wróciłam do domu. Jestem zmęczona, boli mnie głowa a jeszcze muszę się pouczyć. Bezsens. Ciekawie jak ja mam coś zapamiętać jak resztki mózgu wyżarły mi prochy.
  15. Usypiam na stojąco a zaraz muszę wyjść z domu. Masakra jakaś. Dzisiaj pierwszy raz wzięłam ten nowy lek rano. To pewnie przez to. Wszyscy pomyślą że się naćpałam.
  16. Miłość do grobowej deski to chyba tylko w bajkach o księżniczkach i księciach na białych rumakach. Życie jednak to nie bajka.
  17. A ja mam zupełnie odwrotnie boję się jakichkolwiek zmian. Nawet jak chcę jakiejś zmiany to potem okazuje się że jej żałuję. Wiadomo, że nie chcę całego życia spędzić tak jak teraz czyli siedząc sama w domu z kocem na głowie, ale panicznie boję się cokolwiek zmienić. U mnie to chyba związane jest jakoś z depresją bo od kiedy gorzej się czuję to nawet nie potrafię iść do fryzjera żeby mi grzywkę podciął a o zmianie fryzury to nawet nie ma mowy. Już mam włosy prawie do pasa. Masakra z tym wszystkim.
  18. ladywind, dzięki za słowa otuchy. Jesteś wielka.
  19. Candy14, będę mieć 25% zniżki Wszystkie szpilki moje
  20. To chyba musiałam być pijana bo nie pamiętam. Masakra.
  21. Trafiłeś. -- 14 lis 2012, 21:11 -- A pracę polegającą na grzebaniu w ziemi też miałam, ale jej się akurat nie wstydzę bo w dwa miechy zarobiłam 15tyś.
  22. Mushroom, nie będę mówić bo już się wszyscy ze mnie smieją.
  23. ladywind, dziękuję za kciuki W takim razie ja też je będę trzymać za Ciebie.
×