Skocz do zawartości
Nerwica.com

siostrawiatru

Użytkownik
  • Postów

    3 624
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez siostrawiatru

  1. pająk, Najgorsza jest właśnie ta perspektywa bycia samotnym i cierpiącym do końca życia. Jestem załamana do tego stopnia, że jedyne o czym myślę to s.
  2. Przeraża mnie to że okazało się, że jestem borderline bo to nie jest choroba!! Na chorobę bierze się leki i po problemie. Ja mam już taką osobowość a tego lekami nie da się wyleczyć. Jestem skazana na cierpienie do końca życia.
  3. siostrawiatru

    Wstyd

    Wstydzę się tego,że jestem strasznie naiwna.
  4. siostrawiatru

    Co teraz robisz?

    Śmiercionauta, płaczę bo bardzo cierpię. W takim stanie na żaden zlot się nie dotaszczę a poza tym popsułabym tylko wszystkim humor.
  5. siostrawiatru

    Co teraz robisz?

    Piję Tramal w kroplach i płaczę.
  6. To, że zaufałam komuś a ten ktoś dał mi kopa w dupę. Nigdy już nie zaufam nikomu.
  7. Nie wyłazić z łóżka. Bo nie mam poco.
  8. No i poco to wszystko. Te starania, nieprzespane noce. Analizowanie i w ogóle. To tylko jeden wielki szajs. Już nikomu nigdy nie zaufam.
  9. że jestem taka słaba i przez byle gówno cierpię strasznie.
  10. Są Taaa ciekawe gdzie. Ja nie znam takiej osoby.
  11. Większej niemoty, sieroty, nieudacznika i przygłupa ode mnie nie ma. Przykro mi z tego powodu, ale już się przyzwyczaiłam do tego, że jestem najgorsza. Chociaż to boli.
  12. Melanie22, a ile czasu brałaś te leki?
  13. advanced, taki mam plan, ale puki co to same porażki w moim życiu a to nie sprzyja rzucaniu używek.
  14. Gołębie, które srają na moje świeżo wyprane ciuchy Kocham zwierzęta ,ale w te gołębie zacznę chyba z procy strzelać
  15. Ja ponownie biorę antydepresanty , ale co z tego skoro ćpam i piję. Coś mi się wydaje ,że moje dni są policzone.
  16. To tak jak ja. Tyle, ze sama odstawiłam sobie leki na depresję i po roku znowu trafiłam do psychiatry z jeszcze gorszą depresją i uzależnieniem od benzo. Jedyne co mogę Ci poradzić to to żebyś ponownie odwiedziła lekarza.
  17. Kiedyś czytałam książki po 2/3 w tygodniu. Malowałam i rysowałam czym się dało. W każdej wolnej chwili. Łaziłam z wykrywaczem i szukałam "łupów" W końcu najarałam się na fotografię. Kupiłam lustrzankę po czym rzuciłam ją w kont. Teraz nie robię zupełnie nic. Na nic nie mam siły ani chęci. Nie mogę się do niczego zmobilizować. Czuję się jak totalny przygłup bez żadnych zainteresowań. Od kiedy rzuciłam robotę jest jeszcze gorzej. Kotłuję się cały dzień bezsensownie na kanapie.
  18. Ale w zamian idziesz za mnie we wrześniu do szkoły Jezu, tylko nie szkoła! Zostaje mi chyba tylko jakiegoś chłopa omamić coby mi poprzyczepiał to wszystko
  19. Ano nie mam. Sama muszę sobie radzić. Jeszcze muszę powiesić obraz i dwie półki. Nie wiem jak ja to /cenzura/ zrobie. Jakbym tam była, to już by wisiało To zapraszam Bo ja dwie lewe ręce posiadam chyba
  20. Ano nie mam. Sama muszę sobie radzić. Jeszcze muszę powiesić obraz i dwie półki. Nie wiem jak ja to kurwa zrobie.
  21. A byłaś u lekarza? Może potrzebne leki albo psychoterapia.
  22. Zegar, który powiesiłam na ścianie odpadł razem z wieszakiem i farbą Teraz mam plamę na środku ściany i będę ją widzieć za każdym razem jak rano otworzę oczy. Wkur.wia mnie to
  23. Aranjani, mi zdechł kilka dni temu i musiałam kupić nowy.
×