siostrawiatru

Przypalony dzisiejszy obiad. A tak się starałam

Że z niczym sobie nie radzę

siostrawiatru, mnie też To przerażające jest. Nie ma nadziei.

Zdaje sobie z tego sprawę. Teraz mam przerwę w terapii ale ten czas kiedy niby pracowałam z T. mam wrażenie że poszedł na marne. Boże nic już mi nie pomoże

moja tępota i niezaradność życiowa

Ten pierdolony lapek!! Zaraz przez okno poleci

Ta cholerna pogoda! Przemokłam do suchej nitki

To, że obudziłam się dzisiaj ze zdrapanym czołem a kładłam się spać z normalnym. Lunatykuję kurwa czy co.

Monar, jak to nowe włoski?

Śledzenie pierdolonej paczki, która najwidoczniej zaginęła

Ale to dobrze ,że jesteś asertywna. A nad ciężkim charakterem można na terapii popracować.

variable, czemu myślisz, że ludzie Cię nienawidzą.

Artemizja, no to podwójne gratki bo będziesz robić to co już robiłaś i początki pracy będą dla Ciebie łatwiejsze niż komuś kto nie miał styczności z tym. Cieszę się bardzo, że tak Ci się ułożyło.

Artemizja, a zdradzisz jaka to praca? Oczywiście jeśli chcesz.

Gratulacje!!

Upolowałam idealną torebkę do moich nowych bucików

Pokaż zdjęcie w tej sexi sukience Nie no wstydzę się -- 25 cze 2014, 20:32 -- No kiepsko się czuję. Żeby wejść do mieszkania na drugim piętrze muszę robić przystanki bo mi słabo. Ale to odchudzanie jest silniejsze a najgorsze jest to, że im więcej schudnę to tym bardziej mnie to nakręca na odchudzanie. Tępy ,zakuty łeb mam.

Codziennie. Mam już jakąś obsesję na punkcie wyglądu. Jak przytyję chociażby pół kg to się okropnie czuję i od razu stosuję "dietę zero"czyli nic nie jem do póki nie schudnę.

To, że wczoraj wpierdoliłam całą czekoladę a dziś na wadze mam o pół kg mniej Jak to kurwa możliwe?

jasaw, to bardziej jak jakieś natręctwo. Ja na dupie nie mogę usiedzieć jak nie kupię chociaż jednej rzeczy.

Ponad dwa miesiące zapiedzielałam za granicą żeby te cholerne ciuchy i buty kupować Jestem głupia jak but.

jasaw, ogrzałaś mi serducho. Nigdy nie pomyślałabym, że komuś może być miło kiedy mnie zobaczy. Dziękuję Ci A jeśli chodzi o wychodzenie do sklepu to kiedyś wychodziłam tylko po to żeby z głodu nie umrzeć, ale teraz jakiś zakupoholizm mnie dopadł. Masakra.

Kupienie zajebiście seksownej sukienki z koronki Tylko gdzie ja ją włożę skoro z domu wychodzę tylko na zakupy.

Moja matka, która wydziera się na mnie w sklepie kiedy chcę kupić kolejnego ciucha. Jestem dorosła do chuja i wydaję swoją kasę a nie jej.

ladywind, chyba za tępa jestem na to