-
Postów
219 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez rabbithearted
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
rabbithearted odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Zaczynam wątpić, że kiedykolwiek będę w stanie normalnie żyć. Wróciłam niedawno do leków, wybieram się na terapię w nurcie poznawczo-behawioralnym, wciąż chodzę do pracy i na studia. Całe moje dotychczasowe życie to walka z lękiem i z depresją. Ciągle czuję lęk, beznadzieję, poczucie, że jestem nikim i marnuję życie, mam autodestrukcyjne myśli. Nie wiem, czy walczyć ostatkiem sił,czy z czegoś zrezygnować (np. wziąć urlop na studiach) i zająć się wreszcie porządnie swoim zdrowiem fizycznym i psychicznym. Muszę się ratować... -
reakcja Waszych partnerów na Wasze zaburzenia
rabbithearted odpowiedział(a) na śpiąca królewna temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ja bardzo podobnie jak agusiaww :) 1.Zaburzenie depresyjno-lękowe, 2. Na początku związku. 3. Narzeczony wie, że bywa ze mną raz lepiej, raz gorzej, i że muszę się leczyć (robię to). Ma do mnie ogromną cierpliwość. -
[Wrocław] Lękowcy z Wrocławia - łączmy się!!!
rabbithearted odpowiedział(a) na anielka temat w Miasta
Hej, ja jednak byłam u koleżanki, ale następnym razem się piszę! NN4V, wino było, ale w promocyjnej cenie, nie za darmo... -
[Wrocław] Lękowcy z Wrocławia - łączmy się!!!
rabbithearted odpowiedział(a) na anielka temat w Miasta
Hej hej! W piątek chyba idę na wernisaż koleżanki, ale to jeszcze nie jest na 100% pewne. Hex i planszówki brzmi bardzo kusząco :) -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
rabbithearted odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Już było prawie dobrze, a tu buch! Zostawiłam na chwilę okulary korekcyjne przy ręczniku w parku wodnym i ktoś mi je zabrał... To ogromny kłopot finansowy i organizacyjny, ogromny. Myślę o tym obsesyjnie, nie mogę przestać sobie wyobrażać momentu, kiedy je odkładam na tę półkę, wyrzucać sobie, że gdybym je schowała do szafki albo bardziej przykryła, to nie przechodziłabym tego wszystkiego... Jak poradzić sobie z obsesyjnymi myślami? Też tak macie, że jeśli stanie się coś złego, to nie możecie przestać "gdybać" i wkręcać się w poczucie winy? -
[Wrocław] Lękowcy z Wrocławia - łączmy się!!!
rabbithearted odpowiedział(a) na anielka temat w Miasta
Hej, dawno mnie tu nie było :) Jestem za połączeniem sił z inną grupą i za spotkaniem :) -
Narzeczony i pies :)
-
Co straciliście przez zaburzenia/chorobę?
rabbithearted odpowiedział(a) na abrakadabra xx temat w Socjologia
Mnóstwo czasu i przyjaciółkę . -
[Wrocław] Lękowcy z Wrocławia - łączmy się!!!
rabbithearted odpowiedział(a) na anielka temat w Miasta
New-Tenuis, wysłałam do Ciebie prywatną wiadomość :) -
[Wrocław] Lękowcy z Wrocławia - łączmy się!!!
rabbithearted odpowiedział(a) na anielka temat w Miasta
Hej, spotykacie się dzisiaj? Jeśli tak to gdzie i o której? :) -
Cześć :) Fajny nick :)
-
Hej, pozwolę sobie odkopać ten temat i przywitać się, zwłaszcza że dzisiaj usłyszałam to samo rozpoznanie :)
-
Cukier & słodycze ( moja walka z uzależnieniem i odstawką )
rabbithearted odpowiedział(a) na Arasha temat w Uzależnienia
Odkąd pamiętam wręcz pożerała przerażające ilości słodyczy. Od paru dni teraz przerzuciłam się na gorzką czekoladę. Też jem jej za dużo, ale będę nad tym pracować. -
Na sen.
-
Wiem, że miały być "kroki do wolności" i "czysty optymizm", ale nie mogę patrzeć optymistycznie. Rok temu napisałam tu że jestem zdrowa. To musiała być remisja, bo teraz jest gorzej niż kiedykolwiek, a przynajmniej takie mam wrażenie.
-
Zdałam na dobre oceny wszystkie egzaminy mimo kiepskiego stanu, w jakim się znajduję.
-
Mój pies.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
rabbithearted odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
insadness, dziękuję! :) Przerażają mnie te pierwsze tygodnia brania leków, bo nie pierwszy raz zaczynam i wiem, jak to może wyglądać. Ale tak jak piszesz, musimy się leczyć. Disaster23, mądre rzeczy Ci inni napisali, też muszę je sobie wziąć do serca. Ana88 , nie Ty jedna masz pracę poniżej oczekiwań, to niestety raczej powszechne, też się tego boję... Ale to nie świadczy o tym, że do niczego się nie nadajesz! Harleen, idź do lekarza, nie odkładaj tego! monapayne, niestety nie każdy psychiatra jest dobry. Raz trafiłam na takiego konowała, który jeszcze bardziej mnie dobił. Pamiętam jak dziś co mi powiedział te X lat temu. Jestem pewna, że w końcu znajdziesz odpowiednią, fachową pomoc :) Po prostu chcę spać!!! Najlepiej przez dobę. Ale nie mogę, bo obowiązki czekają. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
rabbithearted odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Narzeczony jeszcze mnie nie rzucił, rodzice nie zostawili, ze studiów jeszcze nie wyleciałam. Dla kogoś z zewnątrz moje życie mogłoby wyglądać jak godne pozazdroszczenia. Tymczasem w mojej głowie piekło. Poczucie niższości, nienawiść do samej siebie, poczucie, że nie zasługuję na dobro jakie mnie spotyka i strach, że stracę wszystko, co mam. Wracam do terapii, do leków, ale czy to w ogóle ma sens? Jakby ktoś chciał pogadać to zapraszam na priv, może paradoksalnie mimo swojego kiepskiego stanu będę w stanie choć ciutkę pomóc komukolwiek. Ale nie obiecuję. Trzymajcie się!